Młoda atrakcyjna dziewczyna wychodzi z lokalu. Za nią podąża dojrzały mężczyzna. Po chwili pada strzał. Tylko jeden, ale kula wystrzelona przez egzekutora precyzyjnie trafiła go w głowę...
Tak zaczyna się akcja nowego thrillera politycznego
"Izolator", odegrana przez
Annę Przybylską i
Macieja Ferlaka. Do złudzenia przypomina zabójstwo byłego ministra sportu - Jacka Dębskiego.
Ten film przedstawia świat, w którym biznes przenika do polityki, nie ma czystych reguł gry. Ten świat dla jednych będzie historią samą w sobie, dla innych zaś tłem wielkiej miłości. W zamian za ocalenie Ernest (
Jan Frycz), wysłannik "góry", proponuje Ojce (
Przybylska) uwiedzenie człowieka, który wkrótce stanie się czołową postacią na arenie politycznej kraju. Od tej pory Ojka i Ernest połączą się na dobre i na złe.
Zabójstwo ministra sportu Jacka Dębskiego stało się kanwą dla scenariusza
Macieja Pisarka. Dramat, który wstrząsnął mediami, rozegrał się przed restauracją o wiele mówiącej nazwie "Casa Nostra". Zamiast słonecznej Sycylii, warszawska Praga. Ta historia długo jeszcze pojawiała się na łamach prasy. Nic dziwnego - to zagadkowe zabójstwo kryło w sobie same znaki zapytania. I na pewno nie było przypadkowe.
Ta historia zainteresowała to światowej sławy reżysera
Christophera Doyle'a (współtwórca m.in.
"Hero" z
Jetem Li), kiedy na Camerimage spotkał producentkę Mariannę Rowińską (współpracowała m.in. przy powstaniu
Opowieściach z Narnii,,Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa). To ona opowiedziała mu o tajemniczym zabójstwie Dębskiego, miłości bandyty i dziewczyny do towarzystwa.
Film zapowiada się na prawdziwy hit z doborową obsadą aktorską. Oprócz
Anny Przybylskiej i
Jana Frycza zobaczymy:
Adama Ferencego,
Jerzego Bończaka i
Jacka Poniedziałka