Holenderski pisarz i reżyser
Jean van de Velde (
"Drużyna gwiazd") kończy europejskie zdjęcia do swojego nowego filmu
"Wild romance" o wczesnych latach muzyka rockowego Hermana Brooda. Teraz filmowcy wyruszają do Stanów Zjednoczonych, by z początkiem roku, tam właśnie kontynuować zdjęcia.
Herman Brood popełnił w 2001 roku samobójstwo skacząc z dachu amsterdamskiego hotelu. Tytuł nowego filmu, pochodzi od nazwy zespołu, któremu przewodził artysta.
W główną rolę wcieli się aktor
Daniël Boissevain (
"Łowcy umysłów",
"Drużyna Gwiazd"). Obraz skoncentruje się na wczesnych latach Brooda 1974-79, kiedy odnosił sukcesy w USA i Europie.
W postać odkrywcy talentu Brooda i zarazem jego managera Koosa Van Dijka wcielił się
Marcel Hensema (
"06/05").
Karina Smulders zagra niemiecką punkową wokalistkę Ninę Hagen - partnerkę życiową Brooda.
Producentem filmu będzie komercyjna stacja RTL 4, dla której będzie to pierwsze spotkanie z produkcją filmową. Premierę zaplanowano na listopad przyszłego roku. Wtedy właśnie Herman Brood skończyłby 60 lat.