Peter Benchley, którego powieść
"Szczęki" spowodowała, że miliony osób bały się wejść do wody, zmarł w wieku 65 lat.
Wendy Benchley, będąca żoną pisarza od 41 lat, powiedziała, że jej mąż zmarł w sobotę wieczorem w ich domu w Princeton. Przyczyną śmierci była ostra niewydolność płuc.
Napisana przez Benchleya w 1974 roku powieść stała się podstawą kultowego filmu
Stevena Spielberga "Szczęki". To dzięki niemu widok spokojnej wody i groźna muzyka
Johna Williamsa w tle stały się synonimem grozy i strachu.
-
Spielberg rzeczywiście zrobił znakomity film. Peter był z niego szalenie zadowolony - podkreśliła wdowa po pisarzu -
Wendy Benchley.