Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
93 186 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

...będący 6 częścią rozmów na temat Alana Rickmana i wszystkiego co jest z nim i Alanholiczkami związane.

Milena1881

a propo co za dużo to niezdrowo dziś o 20.10 na kanale Ale Kino+ "Kosmiczna Załoga"

a tak przy okazji dzien dobry jestem tu nowa:)

Lady_Joy

oglądałam po raz nie wiem który ;) uwielbiam! Zarówno książkę jak i film :)

meAlancholic

http://film.onet.pl/wiadomosci/daniel-radcliffe-apeluje-o-oscara-dla-rickmana,1, 4963001,wiadomosc.html ;)

kaczy_dziup

podpisuję się każdą kończyną i czym tylko jeszcze zdołam. i od razu zaczęłam lubić Radcliffe'a, po tym, co powiedział :D

a abstrahując chwilowo od Oscara, w Empiku pojawiła się przewspaniałą i cholernie miła świąteczna niespodzianka, a mianowicie, Love Actually na DVD za jedyne 9,99! :D kto pędzi do sklepu? ;)

moose_of_justice

Ja już mam! :D Strasznie się ucieszyłam, bo czekałam na dobrą cenę, nie wiedziałam, że pojawi się aż tak dobra:P Teraz czekam na przerwę świąteczną, żeby spokojnie obejrzeć ;)

Co do Oscara to jestem ciekawa czy takie apele w ogóle mogą coś dać... To słodkie ze strony Daniela, że tak się przejął sprawą, zobaczymy... ;)

moose_of_justice

Moose też od razu polubiłam Daniela za tą wypowiedź oby go posłuchali ;p

No cóż ja LA kupiłam kiedyś w empiku w paku z 2 częściami "Dziennik Bridget Jones" więc do empiku nie popędzę za to do odtwarzacza DVD a i owszem bo święta bez Love Actually to jak święta bez Kevina który a propo już leciał (a zawsze puszczali go po Mikołaju)

kwiat

ja też już miałam wcześniej, ale zawsze warto wspomnieć, żeby i inni skorzystali ;) oczywiście, że święta bez Love Actually, to jak święta bez pierniczków i choinki! także ja też mam zamiar obejrzeć, jak mi tylko czasu starczy w ferworze świątecznych przygotowań :)

meAlancholic

Alan miał zapalenie płuc :( http://www.imdb.com/name/nm0000614/board/nest/191242207?d=191242207&p=1#19124220 7
Miejmy nadzieję, że już mu całkowicie przeszło i szaleje na scenie...

Nela

wszystkiego najlepszego z okazji Świąt, dziewczyny :) dużo radości :)

Lady_Joy

również życzę Wam wszystkiego, co najlepsze z okazji świąt! :) tak a propos to dzisiaj na TVN jest Love Actually ;) ja w sumie już ten punkt świąteczny zaliczyłam, ale nie wykluczam ponownego seansu.
A Alanowi można byłoby życzyć Oscara albo chociaż nominacji (osobiście uważam, że BAFTA jest bardziej ambitną nagrodą, ale Oscarem też by się nie pogardziło), na którą uważam w pełni zasługuje biorąc pod uwagę chociażby ostatnią część HP.

Wesołych!

Lady_Joy

Ja też właśnie pomyślałam o życzeniach ;) Radości, spokoju i mile spędzonego czasu with the loved ones ;)
A do Nowego Roku jeszcze kilka dni, to później :P

Ja mam zamiar zaliczyć LA jutro w nocy. Życzę miłego seansu tym, które również mają to przed sobą :)

MaggieMay

ja LA zaliczyłam wczoraj :) uwielbiam ten film :)

Alanowi chciałabym życzyć kolejnych udanych ról, filmowych i teatralnych :)

Lady_Joy

ja również życzę Wam wesołych, radosnych świąt! dużo wypoczynku, samych miłych chwil, i przede wszystkim, pełnych brzuchów ;) oraz fantastycznych prezentów. (swoją drogą ile radości można sprawić maluchowi nowym, grającym samochodem, to nawet się nie spodziewałam ;))

LA obejrzałam już w zeszły weekend, jak oderwałam się od porządków, a dzisiaj nastawię dvd, bo reklamy wolę sobie podarować. chociaż mój facet twierdzi, że reklamy są dobrą okazją, żeby znowu zajrzeć do lodówki :D jak kto lubi.

pozdrawiam gorąco i świątecznie!

moose_of_justice

Wesołych świąt życzę Wam w ostatnim dniu świąt ;)
Co do LA to po Wigilii, po rodzinnym zjeździe zobaczyłam ten film o jakiejś 23:00 z siostrą, która oczywiście zasnęła na samym końcu, ale tradycja świąteczna zaliczona!

Ostatnio chciałam sobie zobaczyć drugi raz "Song of the lunch" ale na yt już nie można tego podziwiać, więc olśniło mnie i przypomniałam sobie o "The Boy in the Bubble" ach 8 minutowa narracja Alana no idealny prezent na święta. Wychodząc z założenia że wszystkie krótkometrażówki są na yt szybko zaczęłam szukać niestety nie ma nigdzie za to jest trailer który powoli zaczynam znać na pamięć ;p Mam nadzieje że jakoś wkrótce się pojawi i zrobię sobie świąteczny prezent np na wiosnę

kwiat

Poluję na ten film od wakacji. Ale cóż.... narazie nic nie wskazuje na to aby miał się gdzieś ukazać.
LA również obejrzałam po Wigilii. I wesołych świąt dziewczyny;* albo może bardziej odpowiednie by było życzyć teraz udanego Sylwestra:)

kaczy_dziup

No i wreszcie po listach do M. Film bardzo fajny i faktycznie Małaszyński nie był Alanem :p

kwiat

Haha, wybaczcie, że się wtrącę, ale było 666 komentarzy - nie mogłam się powstrzymać ;p

maybe_i

LA zaliczone nie jeden raz :))

poza tym, na odpowiedź z Londynu czekam już pół roku. Mam nadzieję, że dostanę tę odpowiedź, na ścianie czeka miejsce na autograf Alana :P Czy chociaż list od p. Melanie zawsze się dostaje?

claretka

ja niestety nie doczekałam się odpowiedzi na mój list i sądzę, że już się nie doczekam. No ale trudno.
Co u Was w ogóle? rozumiem, że teraz się wszyscy uczą pilnie do sesji ;) Wiecie może czy Alan grywa gdzieś (lub będzie grywał) na deskach teatru w Europie?

alittleblack

ja się uczę pilnie do sesji i powiem że czuję się dziwnie. Cały semestr na kulturoznawstwie nic się nie robi a potem 2/3 odpadają na takim przedmiocie jak "wstęp do kulturoznawstwa"(cóż za ironia) ;p Ja już się uczę na drugi termin bo na bank pierwszy obleję (jak się książek nie czytało a chodzą słychu że wykładowczyni daje na egzaminach fragment książki i trzeba go dokończyć to się tylko modle żeby jakoś 2 próbę na 3 zaliczyć i znowu pół roku nic nie robić). Choć obiecałam sobie że jak zdam to nieszczęsne kulturo za pierwszym razem to stawiam flaszkę więc jakaś motywacja jest;p

P.S tak przy okazji żeby ukoić nerwy zobaczyłam po raz drugi "śniegowe ciastko" powiem tylko, że kompletnie inaczej teraz patrzę na ten film (może to kwestia wieku za pierwszym razem miałam ok16 lat), polecam zobaczyć go jeszcze raz ;)

kwiat

ja ostatnio zaczęłam trochę szajbować na temat młodszego, zielonookiego rudzielca z UK: Benedicta Cumberbatcha i oglądając cóś z related videos na YT znalazłam to: http://www.youtube.com/watch?v=bzFKob9uwrM&feature=related OMG brzmi prawie jak Rickman! O.o

Nela

noo dokładnie! pomyślałam dokładnie to samo jak oglądałam Sherlocka :) włączyłam film i zminimalizowałam na chwilę i nagle ten głos. Myślałam w pierwszym momencie, że Alan tam gra. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że Benedict jet rudy, aż do tego momentu. Może dlatego, że po za Sherlockiem w niczym go nie widziałam.

alittleblack

No tak, np w Pokucie z wylizaną rudą czupryną i jako wstrętny villain nie przypadł mi do gustu, ale jego gra jako Sherlock zmieniła moje podejście d niego ;D

Jako wielbicielka teorii spiskowych śmiem wysnuć tezę, że Benedict jest w jakimś stopniu spokrewniony z naszym Alanem :D Co Wy na to? :D

Nela

hmm no czy ja wiem.. jeśli nawet byłabym wstanie przychylić się do tej tezy, to dla mnie jedynym argumentem jest głos. No i może pochodzenie. Po za głosem Benedict jakoś mnie specjalnie nie pociąga.
Chociaż w drugiej strony dobrze byłoby znaleźć kogoś hmm.. młodszego ;))
Gdyby faktycznie byli spokrewnieni, to można byłoby go w perfidny sposób wykorzystać po to, aby bliżej poznać Alana ;D

alittleblack

Benedict robi sobie rodzaj anegdotki z udawania głosu Rickmana i jest to dość niesamowite, choć nie może to być żadnym wskaźnikiem pokrewieństwa tak naprawdę... Moje tezy to takie wishful thinking mało zgodne z rzeczywistością ;) I jeśli przyjąć tą tezę za prawdziwą, to z przyjemnością bym go wykorzystała :D
Wydaje mi się też, że Benedict jako aktor grę Rickmana widział nie raz na ekranie czy deskach teatru, ale chyba nie zna go osobiście w sensie głębszych relacji- mi byłoby trudno robić sobie anegdotkę z kogoś kogo dobrze znam... a może właśnie bardzo śledzi jego karierę i Alan jest swego rodzaju ideowym przewodnikiem Benedicta? Ciekawe, ciekawe... W każdym bądź razie wydaje mi się, że Benedict będzie taką właśnie młodszą wersją Rickmana i pewnie będzie trochę sławniejszy niż swój poprzednik, a że znajduję w nich coraz więcej podobieństw to mam nadzieję, że się znają, albo wkrótce będą się dobrze znać- chciałabym ich zobaczyć w jednym filmie razem- to by dopiero była przyjemność :D

meAlancholic

http://broadwayworld.com/article/Alan-Rickman-in-Talks-to-Take-SEMINAR-to-the-We st-End-20120112
Proszę, proszę dajcie mu zabrać 'Seminar' do West Endu!

Nela

przyznam, że dopiero Wy zwróciłyście mi uwagę na tego Benedicta, nie znałam go wcześniej ;)

sesja, sesja, sesja.... śni mi się po nicach ;P

Lady_Joy

Mi jakoś ten Benedict nie pasuje...

meAlancholic

no i pojawiły się nominacje. Co prawda domyślałam się, że Alan nominacji nie zdobędzie niestety, ale miałam jednak gdzieś cichą nadzieję aż do ostatniej chwili, że jego rola jako Severus Snape, zostanie bardziej doceniona. Ogólnie jestem trochę zawiedziona jeśli chodzi o tegoroczne nominacje. A Wy jakie macie odczucia?

alittleblack

Ciężko mi mieć jakiekolwiek, skoro z tych tytułów mogę się pochwalić jedynie zobaczeniem ostatniego Pottera :/ Dużo jednak z tych filmów jest na mojej liście "do obejrzenia", więc na pewno jestem ich ciekawa i ciekawi mnie kto co wygra.

Nadzieja była, ale było i również prawie że pewne, że Alan niczego nie dostanie... Ja nie wiem jak to jest, że jest tak świetny, a jednak nic nie wygrywa, już Emma Thompson (którą też uwielbiam) ma więcej wygranych na koncie, choć wydaje mi się że jest odrobinę mniej znana niż Rickman. No cóż, miejmy nadzieję, że Alan nie wybiera się jeszcze na emeryturę i że jeszcze wiele wielkich ról przed nim i że w końcu za jakąś zostanie doceniony.

Nela

Hej jak tam sesja mija? Czyżby sesja znowu zaskoczyła studentów bo mnie tak;p Bez bicia się przyznam że jeden egzamin oblany no cóż rok temu ten egzamin zdały 2 osoby w pierwszym terminie w tym roku lepiej nie będzie więc wtapiam się w tłum "normalnych" studentów;)

kwiat

cóż... cudownie, zwłaszcza, że ja nie mam sesji :D tzn. mam, ale ciągłą, więc jeden egzamin w przyszłym tygodniu, reszta w czerwcu - wtedy to dopiero będę płakać. ale za to coś mnie nosi, żeby skorzystać z okazji jeszcze jednego darmowego roku studiowania drugiego kierunku i pójść na coś. o ile oczywiście wszystko mi będzie się ładnie z planem układało ;)

a co do wcześniejszych postów apropo Benedicta Cumberbatcha, jakoś mnie on specjalnie nie pociąga. widziałam go w kilku filmach, niemniej wrażenia większego na mnie nie robi.

moose_of_justice

Kwiat, a z czego ten oblany egzamin, ze wstępu do kulturoznawstwa?

moja sesja w tym semetrze ciężka, już mam dość, jutro najtrudniejszy egzamin i potem jeszcze jeden w poniedziałek. jak wszystko zdam to z radości obejrzę chyba kilka filmów z Alanem pod rząd! :)

moose_of_justice

mnie na razie zaskoczyła zima- nienawidzę takiego zimna! Już myślałam że będziemy mieć taką fajną, łagodną pogodę jak bardziej na zachód, a tu musiało przyjść zimno i mnie zdenerwować.

No i czekam, coraz mniej cierpliwie (choć to dopiero dwa tygodnie i czas mają do końca marca) na telefon z rozmową kwalifikacyjną i później wiadomością, czy chcą mnie na studia w Anglii, czy nie. Codziennie rano mam problemy z wstaniem z łóżka kiedy budzę się z myślą, że to może dzisiaj zadzwonią i choć nie powinnam mieć żadnych problemów z rozmową po angielsku, to boję się, że się za bardzo zestresuję i nic nie powiem, albo będę się jakoś niezręcznie jąkać. Jestem strasznie mało odporna na stres...

moose_... zobacz nowego Sherlocka, to zmienia całkowicie podejście do tego aktora ;D

Nela

Studia w Anglii, super! Może coś ominęłam jeśli już pisałaś... ale jaki kierunek? I gdzie konkretnie?
Ja na stres też mam raczej słabą odporność, ale każde przejście przez stresującą sytuację daje mi świadomość, że to tylko bariera, którą sama sobie stawiam, i która nie musi być przeszkodą.

U mnie sesja ... no jeden egzamin do poprawki. Historia architektury.

kaczy_dziup

Składałam na 4 różne kombinacje historii sztuki/ archeologii/ antropologii i studiów o Japonii w Londynie na SOAS :)
Jak się nie uda, to przyjęłam nowe motto: 'jeśli plan A nie wypali, to alfabet ma jeszcze 25 liter.' ;D A trochę marzy mi się, żeby kiedyś robić kostiumy do teatru bądź filmów :) I mnóstwo innych rzeczy ;)

Mam dokładnie tak samo, co nie zmienia faktu, że stres zawsze doprowadza mnie do tego, że odkładam coś na ostatnią chwilę przy czym jeszcze bardziej się stresuję, że nie zdążę a jak jest już po wszystkim, to oczywiście jestem zła na siebie, że tak na początku się denerwowałam.

Nela

Nieźle:) Powodzenia życzę!
Kostiumy świetna sprawa. Ja chciałam zawsze pracować przy filmie, ale ja bym chętnie robiła makiety. Generalnie, w filmach poklatkowych marzy mi się jakaś praca współpraca. Teraz moje robienie makiet to dość zabawna sprawa, bo na naszej katedrze robimy takie "śmiecio-makiety" czyli mamy kompletną dowolność w materiałach. Co prawda i tak króluje tektura, ale cały czas odkrywam nowe materiały, z których można zrobić makietę. W sumie...ze wszystkiego można. Tylko trzeba mieć jakiś pomysł na wykorzystanie tego materiału.

A z tym stresem. Niestety mam podobnie. Choć jak sobie teraz myślę to obecnie moje życie jest prawie pozbawione stresu. Nawet ta sesja jakoś lekko mi idzie. Mimo, że tego jednego egzaminu nie zdałam. Cały zeszły rok świrowałam z powodu matury, albo moje egzaminy na prawko, też apogeum stresu, więc teraz sobie odpoczywam na studiach, na których starają się chyba nas nie stresować aby pobudzić kreatywność.
Z wyjątkiem kreski, albo hapu.
Ale inaczej jak się czeka na coś. Szczególnie, że nie wiesz kiedy zadzwonią.

kwiat

No i koniec sesji... Dobrze wiedzieć co u was. Ja miałam dzisiaj ostatni egzamin i jestem dobrej myśli, reszta zdana. Mam to samo ze stresem, totalny freak out. Ale teraz tydzień wolnego, nie wiem czy u was tak samo?

Nela - też się wkurzyłam jak przyszedł mróz. Ale teraz możemy się tylko pocieszać, że za miesiąc marzec i wszystko wróci do życia ;) Trzymam kciuki za te studia w Anglii ;) Te kierunki brzmią interesująco! Uwielbiam kiedy ludzie mają pasję do czegoś. A co do angola to nie denerwuj się niepotrzebnie, chyba każdy by się trochę przejmował, że coś pójdzie nie tak, ale skoro chcesz tam studiować to na pewno masz dobry angielski i te obawy to tylko skumulowany stres ;)

Trzymam kciuki za wasze zaliczenia, dziewczyny ;)

A tak z innej półki, skoro była mowa o Benedict'ie (widziałam tylko jeden film z nim więc nie mam specjalnego stosunku), to muszę wrzucić linka z Matthew Macfaydenem, bo padłam z zachwytu jak zobaczyłam go w tym trailerze: http://www.youtube.com/watch?v=TzXMljRHfas ;)

MaggieMay

Oh... Matthew jest genialny! :3 Świetny w Little Dorrit i bardzo pasował z główną bohaterką :) Kocham to jego zmartwione spojrzenie ;D
Co do ciach to jest jeszcze Richard Armitage którego nie mogę się doczekać w Hobbicie.

Mróz dobrze na mnie działa natchnieniowo- wieki nie robiłam nic na szydełku, a pogoda jest jak najbardziej zachęcająca, więc dziergam całymi dniami (niestety nie rękawiczki, czapki i szaliki, ale śliczniutkie serwetki) no i czytam Doyle'a, bo w końcu okazało się, że dorosłam do tych książek i już nie rzucam nimi w kąt po niecałych dziesięciu stronach ^^;

Ha! kaczy_ musimy razem kiedyś pracować nad jakimś filmem fantasy- Ty makiety zamków, a ja stroje, co Ty na to? ;D (jeśli moje wielkie plany znalezienia stałej pracy w jakimś muzeum londyńskim nie wypalą XD)

Nela

Nela! całe szczęście, że w Londynie dużo mają muzeów :D również trzymam kciuki!

Matthew uwielbiam, co chyba zresztą widać. to mój idealny Darcy, i niech se inni mówią co chcą ;) chociaż jako Atos był przezabawny, w ogóle ta ekranizacja Trzech Muszkieterów wydawała mi się bardziej trawestacją, niż kinem, które powinnam brać na poważnie ;)

ja zawsze myślałam, że radzę sobie ze stresem, ale czasem przychodzą takie dni, takie zaliczenia czy takie egazminy, że najchętniej zapadłabym się pod ziemię i udawała, że nie istnieję. ale z reguły umiem nad sobą panować.

moose_of_justice

Ach, cudownie! Wszyscy wolą Firtha jako Darcy'ego, a ja nie. Matthew jest doskonały. Moose- witaj w klubie ;) Czytałam kiedyś o tej ekranizacji Dickensa, ale nie widziałam trailera, a teraz pojawiło się to u nas na DVD i dlatego włączyłam ten trailer. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć.

Nela, jestem pod wrażeniem szydełkowania! Podobno bardzo uspokaja, no i pewnie satysfakcja jest, nie? :)
Co do filmu fantasy to ja wam dobiorę muzykę :D

moose_of_justice

Zapomniałam... Nela, nie słyszałam wcześniej o tym Richardzie, wygląda całkiem ciekawie. Zobaczymy czy korzystnie wyjdzie w 'Hobbicie' z charakteryzacją... By the way, jestem ciekawa filmu, chociaż nie jestem wielką fanką tych historii. No ale literatura angielska zawsze czymś przyciąga ;)

MaggieMay

Ja tam nie wiem którego Darcy'ego bardziej wolę- jeden drugi ma dla mnie swój urok, każda ekranizacja jest trochę inna i ma swój czar (choć bardziej wole stroje z BBC).

Ja w pewnym sensie nie mogę się doczekać premiery w grudniu, choć na pewno nie jest już to samo bycie fanką, co w czasach ekranizacji LOTR, śledzę co się dzieje, ale nie tak maniakalnie jak wtedy kiedy byłam podatną na to nastolatką. Bardzo mi się podoba Freeman jako Bilbo i tylko odrobinę żałuję, że nie wcisnęli gdzieś tam Arweny na 5 sekund przynajmniej- była moją ulubioną postacią kobiecą z trylogii :) Ok, koniec, bo włącza mi się nerd filmowo książkowy, a obudzenie tego stwora we mnie jest często niebezpieczne XD

To brakuje nam jeszcze reżysera (ale mój kolega zawsze miał na to zapędy) i aktorów. śmiać mi się chce jak od tłu budujemy kadrę na planie XD Ale to może i byłby niezły pomysł? ;)

Nela

Lady Joy tak ze wstepu do kulturoznawstwa a skad wiesz? dr Gomola widze calemu swiatu jest znana :)

Nela nie martw sie dasz sobie rade trzyma kciuki za studia na pewno wszystko pojdzie dobrze.

kwiat

pisałaś kilka postów wyżej że co roku na Twoim kierunku 2/3 odpada z tego przedmiotu :) ale się nie martw, jest jeszcze poprawka, także będzie dobrze.

Nela, ja też trzymam kciuki, mam nadzieję, że się uda, te kierunki bardzo ciekawe się wydają :)

na Hobbita również czekam, też nie w ten sposób co na trylogię, ale mama ochotę znowu odwiedzić Śródziemie :)

Lady_Joy

Mam włączone alerty google na wynik 'Alan Rickman' i dzisiaj znalazło mi ten post na blogu: http://mati-pati.blogspot.com/2012/02/02022012-aaron-eckhart-alan-rickman.html
Tylko nie wiem czemu nie mogę wysłać komentarza z pytaniem na który adres były wysyłane te zdjęcia, z zalogowaniem do bloggera i bez. :/ Podejrzewam, że na amerykański, bo 'Seminar' chyba w dalszym ciągu jest wystawiane, ale może był w Londynie ostatnimi czasy?

Albo mam jeszcze jeden pomysł: skoro te dwie to siostry i "grupowo" ich list ze zdjęciami został podpisany to może by spróbować wysłać taki wspólny list od kilku z nas i napisać, żeby czekał na Alana? Ktoś chętny?
W każdym bądź razie widać, że aktualnie jest (bądź była) szansa na wysłanie i otrzymanie listu z autografem. Ja na razie jestem zbyt bliska przeprowadzkom, żeby próbować, ale może któraś z Was będzie próbować?

Nela

Trochę nowych wieści o Alanie:
z dniem 1 kwietnia kończy grę w 'Seminar' i może będzie go można znowu złapać w Londynie? Do przeczytania tutaj: http://www.contactmusic.com/news/jeff-goldblum-to-replace-rickman-in-seminar_129 5314
Pojawił się też ostatnio w amerykańskim talk show (o teatrach), tutaj zdjęcie: https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/387433_228951270518735_1103 28812380982_527485_1605056307_n.jpg
i mam nadzieję, że niedługo będzie można znaleźć o tym coś więcej w internecie...

A poza tematem, rozdali już BAFTA'ę jak wrażenia z tego co zostało rozdane?

Nela

Cóż. Z nominowanych widziałam tylko Hugo. No i HP. Więc za bardzo nie mam jak się wypowiadać. Mogę tylko powiedzieć, że Hugo na te techniczne sobie zasłużył. Bardzo ciepły, familijny film. I estetycznie bardzo ładny.
Jakoś zawsze jak jest to rozdawanie nagród to jestem nieobeznana w większości filmów. Po rozdaniu zazwyczaj zaczynam obczajać czy rzeczywiście film jest taki dobry jak o nim piszą.

O Seminar slyszałam. To ciekawe co teraz...
Może by jakiś film:D


List...narazie brak mi motywacji i czasu. Ale jeśli Alan ma być teraz w Londynie na dłużej to może motywacja się znajdzie.

kaczy_dziup

Ja jeszcze nie widziałam wszystkich tych filmów, ale nagrody dla tych które widziałam są zasłużone. Choć przyznam, że kostiumy w 'Artyście' nie były AŻ tak widowiskowe, podejrzewam że np.'Jane Eyre' miała lepsze (choć nie widziałam)
Szkoda, że 'War Horse' (odmawiam nazywania tego filmu jako 'Czas Wojny', bo tłumaczenie jest śmieszne i żałosne- po jaką cholerę nawiązują do polskich produkcji?) nic nie wygrał- mógł chociaż za tą muzykę... Choć w 'Artyście' była naprawdę na poziomie i potrafiła nieźle wzruszyć, ale ja mam byt wielki sentyment dla Williamsa i wolałabym go zobaczyć z tą statuetką. Z drugiej strony to ma on ich już pięć... Po prostu żałuję, że 'War Horse' nie został nagrodzony choć jedną BAFTĄ

A czy ktoś może wie kiedy rozdają BAFTA'ę za produkcje telewizyjne?

Szczerze to 'Hugo' mnie odrobinę wynudziło, główny aktor mnie nie porwał, choć historia
Georges'a Méliès'a była poruszająca, to całe to niby umagicznianie przez roboty malujące obrazy itp. wydawało mi się za bardzo naciągane...

Z nagrodzonych i nominowanych chciałabym zobaczyć jeszcze 'Shame' i 'Drive' z Carey Mulligan którą lubię coraz bardziej, 'Służące' i 'Mój tydzień z Marylin'