to zdjęcie już chyba z 3 razy się u nas pojawiło i ty pierwsza Sun je tu zmieściłaś, ale jak widać nikomu się nie chce przejść kilki postów powyżej;)

fajna gasienica.... ja napewno nie uracze sie dubbingowana wersja filmu lecz z napisami bo skoro nier widac alana to chce go chociaż słyszeć, albo przede wszystkim wsłyszeć. Co do filmu nie słyszalam zbyt pochlebnych opini ale Burton nigdy nie był dla wszystkich, uważam ze Burtona trzeba lubić aby go oglądać, ja lubię Burtona wiec obewjże z reszta nigdy nie kieruje sie opiniami innych bo każdy ma inny gust. A wiec juz niedługo zapoznam się z niebieska gąsienica....z filmem znaczy sie:)Z reszta na Jonnego tez lubie popatrzeć

jak było, to przepraszam. nie zauważyłam.

ta przerwa na czole łączy gąsienniczkę z panem, który podkłada dla niego głos...coś w tym jest...ale chyba tylko tyle;) Ja się wybieram do kina, ale się wybrać nie moge, bo mam malo czasu ostatnio

ja mam to samo wybieram się wybiera i wybrać się nie mogę zarezerwowałam sobie lite na czwartek ale nie wiem czy pójdę najwyżej w sobotę zobaczę Pana Gąsienice;)

moje drogie spadamy w dół trzeba ratować honor:) Była już może któraś z was na Alicji?

Ja się dzisiaj wybieram o 22:40. Jutro podzielę się wrażeniami:D

otóż ja zostałam wystawiona i nie poszłam koniec końców. także nie wiem czy w najbliższym czasie jeszcze mi się uda, bo niestety cierpię na jego brak.

ja się wybieram jutro na seans z napisami oczywiście

Ja w kochanym necie znalazłam ruska kinówkę nic nie widać i nic nie słychac wiec wywaliłam. Znajomki się wybierają ale nie wiem co z tego wyniknie bo na chęci się pewnie skończy

sobota 14,55 "kosmiczna załoga" na tvn7 <--- ta jakby się komuś nudziło i chciał przypadkiem zobaczyć alanowy film;p

ja idę prawdopodobnie na Alicje za 2 tyg we wtorek bądź środę;)

Byłam:) Film jako film ogólnie mi się podoba, choć troszkę za mało w nim tego burtonowskiego 'smaczku'. Poza tym, to pierwsza rola Deppa, która mi się spodobała. Ale nie będę się rozwodzić o mało istotnych rzeczach.
Alana niestety (za) mało. Ale przynajmniej gra najmądrzejszą postać w filmie:) Rola ciekawa. Jaka wizualnie gąsienica jest, każda z nas już widziała. Głos oczywiście cudowny jak zawsze. I jak dla mnie nasza wspaniała gąsienica ma w sobie wdzięk i styl gwiazd dawnego kina. Jego (w końcu to Pan gąsienica, o czym świadczy chociażby imię) pojawienie się poprzedzają kłęby dymu i wypowiada się dosyć enigmatycznie:)

zgadzam się
bardzo mi się podobało z chęcią zobaczyłabym go znowu
przyznam że nastawiałam się na rozczarowanie ale się myliłam i bardzo mnie to cieszy

a fajne efekty specjalne, jak tam 3D? Bo w sumie mnie to interesuje;p

jesli chodzi o mnie to te niby "specjalistyczne" okulary 3D po dłuższym patrzeniu na ekran mnie denerwowały bolały mnie od nich oczy
efekty jak efekty dużo ich nie było w sumie tam wiesz liście spadały z drzew i takie w tym stylu
podczas seansu powiedziałam do koleżanki że mogłybyśmy iść na to do teatru w tej samej obsadzie i tez było by ciekawie

Raczej do teatru odpada, już widzę te dziewczyny zabijające się żeby dotknąć Johnny'ego czy Alana.

ale teatr to takie fantastyczne miejsce! gdybym mogla zobaczyć Alana w jakiejś sztuce, byłabym przeszczęśliwa

o tak na deskach teatru bardzo chciałbym go zobaczyć bo to jednak teatr a nie kino, zresztą chętnie bym go zobaczyła jak gra w "Grass Widow" choć z drugiej stron to może być jednak przesad;p

Zmieniając temat, widziałyście już, co zostanie w kwietniu z naszego wspaniałego filmweba? :(

tzn co, gdzie, jak? Ja nic nie wiem

kurde juz wiem;/ i wcale mnei to nie cieszy, wole stara, dobra klasyke, co najwazniejsze: WYGODNA I PRZEJRZYSTA. "będzie można między innymi śledzić aktywności znajomych"-to mnie najbardziej przerazilo...cos mi to przypomina...

http://www.filmweb.pl/Rewolucja+na+Filmwebie+ju%C5%BC+w+kwietniu!,News,id=58999

W sumie dopiero teraz to przeczytałam i nie podoba mi się to ta strona powoli zamienia w n-k, fotkę i faceboka a ja jakoś tych portali nie trwaie

:/ czemu jak coś jest dobre to nie może takie pozostać, po prostu?

hm... wiecie, coś zboczyliśmy z tematu. swoją drogą mam nowy numer Filmu i faktycznie jest małe zdjęcie Alana, niemniej boskie. najlepszy:*

PS - ostatnio na nowo zaczęłam się podniecać czytanym przez Alana sonetem i nie mogę przestać. szaleństwo.

też się przyzwyczaiłam do obecnej wersji filmwebu, no ale może nowa pozytywnie mnie zaskoczy, zobaczymy :)

też kocham ten sonet i chętnie go słucham, doskonały substytut czekolady w poprawie nastroju :)

jeżeli o mnie chodzi to granice się zatarły. już nie wiem co jest substytutem Alan czy czekolada, ale stawiam na czekoladę :D

jeśli chodzi o nowy wygląd nowego fw to muszę przyznać że mi się podoba ja zresztą zawsze jestem za zmianami więc może dlatego

ja też jestem za zmianami ale ten portal ma dotyczyć filmów i informacji o nich nie muszę sprawdzać mojego "gustu" gustomierzem bo każdy ma inny gust i tym bardziej nie chce poznawać jakiś innych ludzi którzy maja podobny "gust" do mnie.. jak bym chciałam kogoś poznać to bym weszła na jakiś portal randkowy albo coś w tym stylu, a ja tu wchodzę by poznać nowości filmowe i dowiedzieć się jakiś inf o aktorach nie widzę sensu zmieniania przeznaczenia tej strony, no ale cóż mój głos i tak tego nie zmieni

ja gdzieś czytałam że ten "gustomierz" to tylko taka opcja wiec chyba nie będzie obowiązkowa
albo to będzie tak że jeśli wejdziesz na profil jakiegoś użytkownika to wtedy ci się coś takiego pojawi jak w last.fm
wiec raczej nic na siłę ale pewności nie mam tak czy inaczej zobaczymy jak to będzie

w sumie masz rację :) filmy z Alanem są świetnym sposobem na chandrę, nawet jak sama fabuła poważna czy smutna to już możliwość patrzenia na Alana i słuchania jego głosu poprawia nastrój :)

to było oczywiście do moose_of_justice :)

oczywista oczywistość! ostatnio obrałam właśnie taką taktykę, a ponieważ lubię Alana w wersji musicalowej to obejrzałam sobie Sweeney Todd'a :).

pozdrawiam serdecznie ;)

dziękuję :) no właśnie, Alan w każdej wersji jest znakomity :) i dziś też z przyjemnością wysłuchałam sonetu (na film nie znalazłam czasu), tak w ramach urodzinowego prezentu dla samej siebie ;)
również pozdrawiam! :)

nie mogłaś lepiej wybrać Lady Joy. najlepsze życzenia! :)

Więc tak co do samego nowego wizerunku fw-niepodobna mi się!! nie umiem się odzwyczaić i jakoś to forum a raczej "dyskusje" graficznie mnie nie przekonują. Wolałam tamtą wersje moim zdaniem była bardziej czytelniejsza no ale postaram się przyzwyczaić

Co do Alicji więc byłam na niej wczoraj oceniłam na 6 i osobiście uważam, że 3D nie było tu potrzebne zero jakiś zachwycających efektów sprawiało u mnie znużenie gdyż jak 3D to ja liczę że będę razem z bohaterem spadać, będą na mnie leciała jakieś kawałki itp dlatego jak 3D to tylko podwodny świat itp ;) co do samej fabuły to nie była taka zła jak na tego reżysera, bo ja jakoś go nie lubię. Niestety Alana sobie nie mogłam dużo podziwiać ale jak zwykle na glosie się nie zawiodłam;)

dziękuję, moose_of_justice :)

Kwiat, to mówisz, że w Alicji efekty nie zachwycają? dobrze chociaż, że Alan głosem nie zawiódł :)

Kwiat, czy mam rozumieć, że Ty już masz nowego filmweba? :/

tzw mam opcje która pozwala mi wybrać nową lub starą wersje gdyż mam więcej niż 50 pkt ja używam starej gdyż dal osób dodających jest bardziej czytelna

oglądacie jakieś filmy związane z Alanem? Ja np obejrzałam:

1 "Ta przeklęta niedziela" gdyż Alan powiedział że wychował się na tym filmie choć z moich obliczeń miał wtedy 25 lat ;p

2 "W pogoni za Am"y gdyż Alan bardzo chciał zagrać w tym filmie lecz zabrakło dla niego obsady

3 "niebezpieczne związki" gdyż Alan grał Valmonta w teatrze i podobno miał potem załamanie nerwowe czy coś takiego i miał dostać obsadę w filmie ale go nie wzięli (a szkoda)

Zachęciłaś mnie do obejrzenia Tej przeklętej niedzieli:) A co do Niebezpiecznych związków, rzeczywiście miał dostać rolę w filmie ale jej nie otrzymał, bo podobno był za mało znany (choć po paru latach grania tej sztuki na Brodwayu Valmont kojarzył się tylko z Rickmanem), stąd załamanie nerwowe i długotrwała depresja. Dlatego Alan powiedział, że nigdy nie obejrzy tego filmu. Ja zresztą też, z tego samego powodu. No i nie zdzierżyłabym po tym wszystkim Malkovicha:D

a ja dzisiaj miałam piękny sen

to może się pochwalisz jaki to był sen?

śnił mi się Alan
bardzo się ucieszyłam bo dawno nie miałam snu z naszym ulubieńcem
zazwyczaj śni mi się jako któraś z postaci w jaka się wciela a tym razem był po prostu sobą
żałowałam ze się obudziłam ale mam dobry dzień dzięki temu

ja muszę się pochwalić, że dwukrotnie już zdarzyło mi się śnić o Alanie... i zawsze w śnie był Severusem ^^ no cóż... resztę przemilczę. :)

jak już to też mi się śni jako Sev;p

Ja najlepiej wspominam sen z Szeryfem w roli głównej:) Parę razy śnił mi się też Alan jako Alan, ale mój prywatny mężczyzna ma jakieś wyczucie i zawsze dzwoni do mnie w czasie takiego pięknego snu, oczywiście go przerywającxD

A tak przy okazji, Wesołych Świąt!

teraz mi się przypomniało ze ostatnio oglądałam tzw personas dla przeglądarki firefox i znalazłam tam pana gąsienicę z Alicji oraz Alana jako Snape

A mi Alan śnił się tylko raz i to jako on sam, a
nie grana przez niego postać :)

http://www.youtube.com/watch?v=xkz35wD2SYg&playnext_from=TL&videos=ucK0UO7HzO0 link który powtarza się już któryś raz z kolei ale jest wart przypomnienia

czy ja wiem czy wart przypomnienia ja bym nie chciała żeby Alan przy mnie "czyścił" sobie paznokcie

ja bym się śmiała
tak czy inaczej Alan znów mi się śnił dzisiejszej nocy