napewno się pojawi jak jego film zasłynie :>

............

No cóż... legenda głosi, że dotychczas nie wiadomo, jak wygląda, no a namnożenie plotek i insynuacji tylko zaciera sprawę (http://www.youtube.com/watch?v=WKXcsg3uRkw).
Dla mnie to jest zajebitne, że gość nie stara się robić "kariery", nie pcha się przed obiektywy - popularności nie zawdzięcza swej aparycji, ale tylko i wyłącznie swej pracy.

szczerze mówiąc to naprawdę lobię jego prace ale jaranie sie niem nie uważam za cos właściwego

banksi'ego sie zna i tyle ale uważam ze na świecie jest znacznie więcej znacznie lepszych street artowców od niego

o nim po prostu jest głośno

a fakt ze nie pokazuje twarzy czyni go po trochu takim superbohaterem jak batman czy spider-man w świecie rzeczywistym co sprawia ze rośnie jeszcze bardziej zainteresowanie jego osoba i jego sztuką.

W pełni szanuje jego prace i uważam ze umie trafić w sedno trapiących nasze społeczeństwo problemów ale uważam że są lepsi


Ps. oczywiście wiem że z praktycznego punktu widzenia ludzie zajmujący sie tym co on nie pokazują twarzy aby nie zostać rozpoznanym np. przez policje ;P

Na wiele wątpliwości sam sobie odpowiadasz, bo faktycznie na tym polega fenomen Banksy'ego. A czy to właściwe? Cóż, mógłbym rzec, że Twój post jest niewłaściwy, ale to przecież niedorzeczne - każdy wyraża siebie, jak potrafi i nie bardzo rozumiem, gdzie tu można wprowadzić kategorie lepsze/gorsze. Może po prostu podobać się mniej lub bardziej, przemawiać do Ciebie lub nie...
Banksy swoją konsekwentnością faktycznie stał się czymś w rodzaju superbohatera w świecie streetartu. Nawet, jeśli - być może - w tym momencie jest to spore przedsiębiorstwo o międzynarodowym zasięgu, w świadomości społecznej wciąż funkcjonuje mit anonimowego artysty-buntownika i - co za tym idzie - ludzie właśnie tym się "jarają". Prawdopodobnie jest to efekt świadomych zabiegów specjalistów od PR, co przekłada się niemal bezpośrednio na promocję tego rodzaju sztuki, odznaczając i wyróżniając jej charakter spośród innych zjawisk w popkulturze.

Mnie również urzeka ta otoczka, która wyjątkowo dobrze współgra z naturą takiej działalności twórczej - tym bardziej w czasach, kiedy każdy chce być sławny i wiele ludzi pcha się przed obiektyw, mając w istocie bardzo niewiele do zaproponowania. Pozostaje mieć nadzieję, że ci "lepsi" będą mieć chociaż swoje 5 minut, aby się zaprezentować i aby to "lepsze" miało szansę zostać zauważone i z czasem wypłynąć na szersze wody. Wszak każdy twórca pragnie, aby jego działalność została doceniona w ten czy inny sposób.
Pozdrawiam!

już pokazał twarz, wystarczy wpisać w google ;)

ba ! pewnie nie pierwsza i nie ostatnia jego "twarz" :)
P.S.
W gruncie rzeczy to mało istotne, choć z drugiej strony to ogromna siła napędowa tej "legendy"

dobry jesteś ..
sam sobie przeczysz?
czy łgasz ?..
"i tyle ale uważam ze na świecie jest znacznie więcej znacznie lepszych street artowców od niego"
"o nim po prostu jest głośno''
"i uważam ze umie trafić w sedno trapiących nasze społeczeństwo problemów ale uważam że są lepsię

o sam sobiew przeczysz.. - skoro twierdzisz że som lepsi.. i nawet dwa razy !! o tym gadasz.
to miej czelność powiedzieć kto

(albo dobrzy som ci którzy nie mówią?)

; o

; o [2]

Czy mi sie wydaje, czy tam som blendy oktograficzne? :O
Sarkazm.

hahah, mistrz.

:D

Banksy jest mistrzem!