Britney Spears

Britney Jean Spears

7,4
198 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Britney Spears

księżniczka pop'u?

użytkownik usunięty

Zastanawia mnie dlaczego Brit została okrzyknieta Księzniczka Popu?
Moze to przez jej bardzo popowe piosenki, może to przez jej słodki cukierkowy look?
można sie nad tym dłuuugo zastanawiać.
Dziwne jest to, że owa "księżniczka" nagrode Grammy(poniekąd muzyczny Oscar) dostała za piosenke Toxic dopiero w 2005 roku.
Natomiast takie gwiazdy jak Alicia Keys, Beyonce czy Christina Aguilera zdobyły je już na początku swojej kariery.
W latak kiedy kariera Brit kwitła ameryka potrzebowała słodkich młodych gwiazdek.
Była taka moda. Christina zerwała z wizerunkiem cukierkowej nastolatki i w tym momencie ameryka przestała się nią interesować, co nie przeszkodziło jej w zdobyciu grammy z piosenke Beautiful.
Wg mnie nie ogłoszona jej Księżniczka popu tylko ze względu na jej głos.
Jest wiele piosenkarek, których głos jest o niebo lepszy od głosu Britney.

Osobiście patrząc teraz na Britney jest ona dla mnie tylko komercyjna gwiazdką.
Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć.
na siłę chce się pozbyc plakietki upadłej Kiężniczki..
zaczynając od reklamowania lizaków i herbatek, a koncząc na jeansach Hilfingera.
Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy...

dareszkaa

Juliee mamy by obiektywni?
A czemu ty nie będziesz?
Hmm... .

użytkownik usunięty
Kalinka

Czy czytałaś może to co pisałam? Chodzi mi o to, że mówicie mi, że robię to i to i to jest złe, a wielu fanów robiła dokładnie to samo, ale czepiacie się mnie.

użytkownik usunięty
dareszkaa

Jak 10-ta osoba pisze to samo, a ja jej odpowiadam, to co się dziwisz, że cały czas mówię o tym samym.
btw.
Teraz to Ty 'pier**' to samo w kółko. Bo chyba 15-ty raz napisałaś, że mówię o tym samym.. i kto tu teraz wciska swoje zdanie? hm.. no cóż, każdy to hipokryta, w mniejszym lub większym stopniu.

Dziewczyno, wrzuć na luz, brakuje ci już wymyślonych argumentów więc posługujesz się agresją. Niezbyt roztropne zachowanie. Dlaczego po prostu nie skruszysz się chociaż trochę, że rzeczywiście może przesadziłaś. Cały czas dyskutujesz i wmawiasz innym swoje zdanie. Za chwilę znowu mi coś odpiszesz atakując mnie, albo zaczniesz się czepiać, że gdzie ty mnie niby atakujesz. Nie pisz tutaj: 'wielu fanów', bo my nie rozmawiamy o innych, rozmawiamy o tobie i o tym dlaczego nam wpierasz swoje zdanie. Nie bronię ci nie lubić Britney, ale przynajmniej uszanuj to, że my ją lubimy. I przestań wreszcie atakować ludzi, bo to jest naprawdę żałosne. Skoro 10-ta osoba pisze to samo to chyba coś tu jest nie tak i łatwo się domyślić, że coś napisałaś źle. Dlaczego więc po prostu nie przyjmiesz do wiadomości tego faktu? Trochę pokory dziewczyno. I dajże już wreszcie spokój, ty już napisałaś co myślisz, teraz my odpowiadamy. I nie dziw się, że ludziom nie podoba się twój atak na Britney i na jej fanów. To ty wywołałaś tę burzę więc teraz ty ją zakończ, a nie wciąż ją roztrząsasz.

Dziewczynka_bez_zapalek

Ujelas wszystko idealnie ;)pozdrawiam serdecznie ;)

Dziewczynka_bez_zapalek

Ujelas wszystko idealnie ;)pozdrawiam serdecznie ;)

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

Moja 'agresja' była celowa i zamierzona. Gdyż komuś się skończyły argumenty i zaczął pisać to co mu ślina na język przyniesie, więc stwierdziłam, że skoro chce to ma.
Będę pisała 'wielu fanów', byście wkońcu zrozumieli, że gadacie na jednych, a robicie dokładnie to samo.. Czy ja kiedykolwiek napisałam 'ty jesteś taka i owaka bo lubisz Britney'? nie wydaje mi się. Jednocześnie apeluje do innych fanów/fanatyków Britni, uszanujcie to, że ja jej nie lubię. I nie atakuje ludzi, ja tylko wyrażam swoje zdanie, to jest dyskusja, tak? więc każdy ma prawo wypowiadać się tyle razy ile chce. 10-ta osoba pisze o tym samym, bo nie chce jej się czytać poprzednich rozmów. (o to mi chodziło, kiedy to pisałam parę postów wyżej).
Na jakich fanów? To, że napisałam co o niej myślę to jest to tylko wyrażenie swojej opinii, ale ani słowa nie powiedziałam na temat jej fanów. Argumenty Ci się skończyły, że zaczynasz podkolorowywać? I jaka burza? zwykła dyskusja jakich jest milion na filmwebie..

Jesteś strasznie żałosna. Żyj dalej w swoim podkoloryzowanym świecie. Pokory się nie nauczysz już, szacunku również. Doprawdy, żal mi ciebie. I tu kończy się moja dyskusja z tobą. Nie zamierzam poświęcać czasu na takich tępaków jak ty.

Dziewczynka_bez_zapalek

Tak masz prawo my też mamy prawo bronic jeżeli np. mówisz ze zawsze śpiewała z playa to my ci pokazujemy ze kiedyś śpiewała live.

A ty nadal swoje.

użytkownik usunięty
Kalinka

Zacznijmy od tego, że ja nie napisałam, że zawsze śpiewa z pleja.. aczkolwiek należy jej się tytuł królowej playbacku. Bo nikt inny nie używa go tyle.

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

Weź się przestań powtarzać bo to jest nudneee. Kogo ja mam szanować? Britni Spirs? jako artystkę, nie dzięki. I nie nazywaj kogoś tępakiem jeśli tej osoby nie znasz.. halooo!

użytkownik usunięty

I kto tu jest fanatykiem?... żałosne...

użytkownik usunięty

nie, ja fanatykiem nie jestem.. z resztą chyba nie wiesz kim jest fanatyk.

Boże, widzisz i nie grzmisz!
Kto ci dał komputer i klawiaturę do ręki? No kto się pytam? Kto dopuszcza ludzi takich jak ty do internetu? Dlaczego ty jesteś taka żałosna?
I uwierz, będę się powtarzać, bo jest mi ciebie straszliwie żal, będę nawet dalej się odzywać, bo jesteś PUSTA! Totalnie pusta! Rozumu, dziewczyno! Zostaw ty wreszcie ten komputer i idź posłuchać aguilery skoro ją tak lubisz! I daj już wreszcie święty spokój innym. No muszę się powtórzyć: jesteś po prostu strasznie żałosna!

Dziewczynka_bez_zapalek

Czy chociaż troszkę nie daje ci do myślenia każda wypowiedź? Kłócisz się od ponad roku z każdym pokolei. Czy ty jesteś jakąś niemożliwą do ułożenia kostką rubika? Wróć do życia prywatnego. Chociaż chyba go nie masz, żyjesz tylko internetem. Jesteś po prostu ŻAŁOSNA. Przeraża mnie twoja głupota.

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

A po czym wnioskujesz to, że nie mam życia prywatnego? bo to mnie bardzo ciekawi. Aczkolwiek wydaje mi się, że już nie masz argumentów i pleciesz co ci ślina przyniesie na język.. przykre.

DZIEWUCHO! ty jesteś psychiczna! Od roku ciągniesz ten sam, jeden watek, zero klasy! Zero! Cały czas reagujesz agresją i tymi samymi argumentami. ty jedna przeciwko wszystkim innym... coś tu chyba jest nie tak... i to z tobą -.- doprawdy żal mi cię, zmądrzej wreszcie, a nie w kółko o dupie maryni gadasz ;|. Przykra z ciebie osoba. Żałosna :(. Liczę na to, że przynajmniej w 2010 roku dasz już sobie spokój i chociaż troszeczkę zmądrzejesz.

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

Helloł! Oceniasz mnie na podstawie jednej dyskusji.. gratulacje dla tej Pani! Teraz to jej przydałaby się współczuć. Dla twojej wiadomości własnie teraz jej słucham. Beautiful - piękna piosenka.

użytkownik usunięty

Naprawdę?! A to bardzo ciekawe... może mnie oświecisz?

użytkownik usunięty

Do Juliee.

Sluchajcie dziewczyny juz mi sie wszystko wyjasnilo i wszystkie puzzelki ulozyly sie w czysty obrazek ;) ;) ;) Teoria jest taka ze poprostu ta cala sruliee ma ok 15, 16 lat ( sadze to po tym jakim stylem pisze [ i ciagle te powtorzenia ]) , wazy pewnie ze 110kg., nie ma znajomych z tego wlasnie powodu ani zadnego zycia towazyskiego , jej jedynymi partnerami do jakiejkolwiek rozmowy jestesmy my bo z nia nie da sie normalnie pogadac i ma ona do tego okazje tylko wtedy gdy sie kloci i prowokuje. Ta cala klotnia daje jej sile do codziennego wstawania z lozka. jest malo inteligenta i nie potrafi wymyslic jakichkolwiek normalnych argumentow do rozmowy wiec spisala sobie jakis tekst z internetu i wciaz go wkleja i tylko ciut go poprawia zeby nie bylo ze to kopiuj,wklej.

A wiec do ciebie zalosna istoto juliee-sruliee ;P : zal mi ciebie ale mysle ze gdybys codziennie rano zamiast po wstaniu z lozka opychac sie poszla pobiegac to i mozg by ci sie przewietrzyl przy okazji, a i nam bys zrobila przysluge nie zawracajac nam juz wiecej doopy!Wiec mykaj stad czym predzej ;) hehehe

dareszkaa

Uważam że nie powinniśmy mówić jest Juliee po jej nie znamy, lecz co racja to racja że drogo dziewczyno (Juliee) nie masz argumentów już żeby powiedzieć jak ta Brit najgorsza a jaka Chrsitina najlepsza.
Mi się wydaje iż Juliee po prostu nam wmawia rzeczy żeby nagle nie lubili Brit.
Są ludzie i ludziska nie wiem to których Juliee się zalicza i nie mnie to oceniać.

Aaa i jeszcze dla Juliee znalazłam co to jest fanatyzm:
Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.

W odniesieniu do różnych sytuacji (np. określając kibiców mianem "fanatycznych") określenie "fanatyk" może mieć mniej pejoratywny lub nawet pozytywny wydźwięk. Używa się wtedy skrócenia "fan". Oznacza ono wtedy zagorzałość, oddanie jakiejś idei, gotowość poświęcenia się dla niej.

Różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie.

Po raz pierwszy określenia fanatici użyto wobec kapłanów bogini Bellony w Rzymie.

Jeee nie ma to jak wikipedia.pl


Wnioski: Więc myślę że my i Juliee zamykamy już temat i Juliee już nie odwiedza filmweb Britney Spears.

Zobaczymy jak Christinie Aguilerze odbije(chociaż jej tego nie życzę). Bo jest tylko człowiekiem i zawsze może iść na dno.

Dziękuje i dowodzenia.

użytkownik usunięty
Kalinka

ehhh... Zacznijmy od tego, że ten temat nie zszedł na temat Aguilera-Spears. A nie takie było początkowe założenie. I uwierz mi, dla chcącego nic trudnego. Ale jest taki ładny dzień.
Po drugie. ja nikomu NIE WMAWIAŁAM, że ma przestać lubić Britney, a to, że fani zaczęli już na samym początku pisać, ze Britni jest best ever, a ja wyrażałam tylko swoja opinię, to już inna sprawa.
I nie zgadzam się z wikipedią. Mogę być fanką Ray'a Charles'a, wielbić jego muzykę, ale krytykować za to, że ćpał i zdradzał żonę. A mogę być fanatykiem Britney Spears i uważać, że jej muzyka jest wspaniała, ćpała, bo wszystko jest dla ludzi, a że ogoliła głowę to tylko i wyłącznie wina Kevina i Paris.

Nie ma takiej siły na ziemi i niebie, która zabroni mi czegoś.
I nie wiem czy czytałaś to co pisałam. Nie krytykuję Britney za jej życie osobiste. Szczerze mówiąc mało mnie ono interesuje. Krytykuję ją za jej muzykę i wszytko co z nią związane.

ale to boli, nie? powstrzymanie się od komentarzy. Dlaczego dla odmiany nie porozmawiamy o Britney i Beyonce? I dla Twojej wiadomości, Aguilera miała kiedyś załamanie nerwowe, ale nie biegała i nie goliła głowy.

użytkownik usunięty
dareszkaa

Teraz to mi Ciebie jest żal. Czy czytałaś to co napisałaś? Bo w tym momencie pokazałaś swoją 'inteligencję'.
Po stylu w jakim TY piszesz, wnioskuję, że nie masz więcej niż 13 lat. Chociaż to zapewne 13-sto latka, która nie zna zasad interpunkcji.
No tak, pewnie Twoje koleżanki czy tam psiapsiółki to chude wieszaki, które noszą rozmiar 0. W ogóle dla Ciebie nie liczy się to jaki człowiek jest i co sobą reprezentuje? Patrzysz tylko na wygląd? W takim razie nie powinnaś lubić Britni, bo ona nie ma idealnej figury, no chyba, że na wyretuszowanych zdjęciach.
I dla Twojej wiadomości, śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Bez niego metabolizm spowalnia o 30%.
Dziewczynko, pokazałaś, że jesteś tylko pustą fanatyczką Britney Spears, która kiedy kończą się jej argumenty, zaczyna obrażać innych. Ja jestem ciekawa czy Ty masz znajomych i życie towarzyskie. Chociaż nvm, po co sobie tym zaprzątać głowę.

Jesteś nienormalna ;|...

Nie, mam 16 lat.
I tak szczerze nie wiem co ty napisałaś po nie kumam??
To już się wypowiadałaś i idź na filmweb Christiny Aguilery.
Dowodzenia i dziękuje.
Nie jesteś partnerem do rozmowy.

Kalinka

A po 2 to czemu ty takie zamieszanie robisz?
Dobra wypowiadałaś się o Britney że jest sraka tak i owaka.
Ja nie będę dawała teraz swoich myśli o Aguilerze ma dobry głos lecz jak wcześniej napisałam wydaje mi się że gorszy od Mariah i Whitney.
Lecz Britney lubię ponieważ wydaje mi się na normalną kobietę która ma dzieci i szukam prawdziwej miłości.
Jej życie było jakie było ale ona też jest człowiekiem jak każdy z nas.
Za kilka lat my możemy skończyć jak ona lub inne gwiazdy.
I teraz powiesz nie pierwsza i nie ostania masz racje lecz myślę że inne gwiazdy robią o wiele gorsze rzeczy.
Ty napisałaś że Britney jest niechlują może i masz z tym też racje ale ja myślę że w tym jest jej naturalizm bo z tego co wiem w 2003 roku też Britney się nie zbyt malowała za dużo i to też było niechlujstwo? Dla mnie nie.
Aguilera jest jak jest i niech będzie lubię ją za głos który ma ale jak jej odbije równie może go stracić i ja nie mówię tu że będzie jak Brit tylko zobacz co się stało z Whitney Houston.
I mówisz że miała załamanie nerwowe ale nie miała tak bardzo silnego jak Britney pamiętaj że Aguilera ma matkę która jej na pewno pomogła a nie rozpisywała książek o niej że brała narkotyki czy straciła dziewictwo w wieku 14 lat co Britney matka robiła o to też przyczyniło się do gorszej depresji.
Jeżeli chcesz normalnej wypowiedzi to napisałam.
Ani nie obrażałam ciebie ani Chrstiny bynajmniej tak mi się wydaje. Przedstawiłam tylko swoje argumenty czemu lubię bardzie Britney.

Kalinka

juz sie rzygac chce tym tematem i tymi wszystkimi argumentami i powtorzeniami :/ tylko jedno ci powiem ty tepa sztuko (juliee) wes idz sie lecz bo chyba masz depresje i omamy! wiecej sie tu nie wypowiadam ani nie wchodze!

użytkownik usunięty
dareszkaa

Do zobaczenia :)

użytkownik usunięty
Kalinka

Ja osobiście, nie oceniam jej za to jaka jest prywatnie. Nie oceniam jej za jej życie prywatne, a za muzykę.
Co do roku 2003, nie wiem czy się malowała czy nie, ale mi nie chodzi o umalowanie się, a raczej o takie rzeczy jak umycie włosów. Słyszałam, ze Britney zawsze była taka.
Ale co jest denerwujące. Ludzie obchodzą się z nią jak z jajkiem. 'Nie mówicie tak o niej, ona w tym roku dużo przeszła', 'Przecież ona przeżyła załamanie nerwowe' itd. Ale wystarczy spojrzeć na Whitney. Czy ludzie mówią np. 'Nie krytykujcie jej, bo ona wiele przeszła'? Nie.
Niestety, ale ona i jej drużyna albo sądzą, że wszystko by Britni się sprzeda, nawet g*no w papierku, albo uważają, że należy jej się wyrozumiałość za to co przeszła.

użytkownik usunięty
Kalinka

Czytanie za zrozumieniem się kłania...

użytkownik usunięty

Do Juliee:

Dziękujemy za niepotrzebne wykazanie się wiedzą na temat anorektycznych nastolatek. Kompletnie nie wiem co to ma wspólnego z tematem. Chodzi tu chyba raczej o obrażanie, przyznawanie sobie po raz setny racji. Przyda ci się lekcja tolerancji. To nic nie kosztuje.

"Dziewczynko, pokazałaś, że jesteś tylko pustą fanatyczką Britney Spears, która kiedy kończą się jej argumenty, zaczyna obrażać innych."

I kto to mówi...

użytkownik usunięty

Ja odpowiadam atakiem na atak. Mi się argumenty nie skończyły, wiec nie zaczynam obrażać innych bez powodu.

Dobra proponuje żebyśmy już zakończyły ten temat. Bo my będziemy broni Britney a on Aguilere. I ta dyskusje się nigdy nie skończy jak "Taniec z gwiazdami". Więc może już naprawde skończymy hmmm...??

Kalinka

Sorry ona Aguilere.
<za krótki><za krótki>

użytkownik usunięty
Kalinka

Ja tam z chęcią podyskutuję, ale to ma być dyskusja, nie kłótnia.

Dajcie sobie spokój. Ta dziewucha (założycielka tematu) nie jest warta żadnego słowa ;]. Zakompleksiona panna, siedząca w ostatniej ławce i drapiąca się po głowie. ;] Tak, nie mylisz się, właśnie cię oceniłam. Brak mi słów do dyskusji z tobą. Tak, nie mam argumentów. Nie mam ich siły wymyślać, zakłócasz odbiór informacji. Jesteś totalnie pusta - tak, znam cię i znowu oceniłam.

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

No właśnie Juliee! Przestań się kłócić i zacznij dyskutować ;)

użytkownik usunięty

Wydaje mi się, że każda ze stron trochę przeholowała.

użytkownik usunięty
Dziewczynka_bez_zapalek

Kochana, na Twoje nieszczęście nie mam żadnych kompleksów. Fajnie nie?
Tak mi Ciebie żal, biedna dziewczynka, która, kiedy nie potrafi już nic sensownego powiedzieć, obraża innych. I nie nie znasz mnie, nigdy mnie nie spotkałaś w rzeczywistości, więc znowu muszę Cię rozczarować.

użytkownik usunięty

Britney - piękna i zdolna...
Imponują mi gwiazdy, które wzorują się na "lepszych" i starszych gwiazdach, ale przy tym nie kopiują ich i zachowują swój styl...
I przede wszystkim umie tańczyc, co dla mnie jest prawie najważniejsze u gwiazd ^.^ . Co prawda nie lubilam jej kiedys, na poczatku jej kariery, ale to chyba dlatego, że moja siostra ją lubiła <hahaha>...

Tylko cholera, mam nadzieje, że obudzi się i zrobi coś ze swoimi masakrycznymi teledyskami (mówię o nowszych)i zacznie robic to, co robi, lepiej - jeszcze lepiej niż robiła... jakoś wierze w nią i trzymam kciuki, stac ją na wiele ;]

użytkownik usunięty

Masakra -.- . I wgl nie wiem jak można porównywać ją do Aguilery...
Ta dziewczyna (Aguilera) nic sobą nie reprezentuje... w każdej piosence próbuje udowodnić jaki to ona ma "potężny" głos i przez to te piosenki są męczące do słuchania, nudne i wszystkie "pod jedno kopyto"...

użytkownik usunięty

Zgodzę się z Tobą co do jej potężnego głosu, ale tylko jeśli chodzi o pierwsze wrażenie. Mi tez na początku ciężko słuchało, ale nie można powiedzieć, ze jej piosenki są na jedno kopyto. Taka mała propozycja, przesłuchaj kiedyś Stripped i Back To Basics(zwróć uwagę na teksty, melodię), a później wróć i wtedy możemy zacząć dyskusję. Ja mam taka małą zasadę, nie dyskutuje na tematy o których nie mam bladego pojęcia. Już nie będę wspominała, ze Christina nie należy do tych artystów, którzy przychodzą do studia, śpiewają co im podsuną pod nos, a później mówią, że 'to najbardziej osobisty album w całej mojej karierze'.

użytkownik usunięty

Ale teraz wiele współczesnych artystów wzoruje się na starszych 'kolegach' po fachu.
No tak, dla niektórych powinno się zmieniać definicje paru pojęć.

użytkownik usunięty

Haha... akurat różnicy nie widze, ale tak, o te słowa mi chodziło ;D

Ależ ja wiem dużo na jej temat, ogólnie na temat gwiazd, ale nie będę prowadzic 'dyskusji' na temat Aguilery na forum Britney Spears...
ale powiem tak: Britney robi show - no bynajmniej robiła xD, Christina nie.

Poza tym Britney trafia do szerokiego grona słuchaczy. To jest sztuką, mimo, że marnuje swój głos. Głos ma, ale jak ogląda się ją w studiu to można cholery dostać jak oni jej tam każą śpiewać-.-.

użytkownik usunięty
cherryfashion

To nie jest sztuką. Ona sama do tego by nie doszła. Ma całą drużynę, które pracuje nad jej wizerunkiem, reklamą, PR'em. I teraz niestety to się obraca przeciwko niej, ponieważ wszyscy widzą w niej pieniądze. Nie talent, który można wykorzystać, a to, ze jest 'marką' i na pewno się sprzeda, choćby G* w papierku sygnowane przez Britni.
I prawda jest taka, że od początku jej kariery 'majstrowali' przy jej głosie.

użytkownik usunięty

Wiesz, dla każdego pojecie show jest inne. Dla Ciebie show to taniec, dla mnie wokal.

Jeżeli ktoś nie ma świetnego głosu, musi nadrabiać tańcem. Ale widzieliście kiedyś [a co najważniejsze - SŁYSZELIŚCIE] filmik, na którym britni śpiewa jak była mała? miała potencjał...

użytkownik usunięty
cherryfashion

Zgodzę się z Tobą, tylko wszystko w granicach rozsądku. Niech będzie taniec, ale tylko jako dodatek. Przecież artyści dają koncerty, żeby pokazać swoje umiejętności wokalne(lub ich brak). W poprzednich latach można było przymknąć oko na 'bawienie się w mima' przez Britney, nadrabiała to tańcem. Ale teraz? Tańczyć nie tańczy, śpiewać nie śpiewa, to na to wygląda, ze daje koncerty wyłącznie dla kasy. Przecież ta cała otoczka wokół niej jest bardziej interesująca od niej samej.
I tak, Britney MIAŁA potencjał...