Jest ktoś kto mu dał mniej niż 9? Ja dałem 10 na które jak najbardziej zasługuje .Wielki aktor
Ja widziałem Go w trzech filmach - Ostatnim Mohikaninie, Bokserze i dzisiaj w "Gangach..". Rola w tym ostatnim była rewelacyjne, ale jeszcze chciałbym zobaczyć "Aż Poleję się krew". Wtedy wystawię jakąś ocenę.
oprócz tego zobacz legendarną rolę w Mojej lewej Stopie zapewniam jedna z najlepszych w historii kreacji. Pozdrawiam;)
Ode mnie bezapelacyjnie 10. Jeden z moich ulubionych aktorów. Jak to ktoś kiedyś o nim powiedział prawdziwy "GIGANT" kina.
Moim zdaniem na ocenę 10/10 zasługują tylko czterej aktorzy - Brando,Pacino,De Niro i Hackman. Lewis to świetny aktor 9/10.
Pacino w tym gronie śmieszy, De Niro zastanawia, ale na siłę można go tam jeszcze wepchnąć. Brak Nicholsona i kilku jeszcze dziwi. Nie masz pojęcia. DDL nie jest słabszym aktorem od nich.
Jakiś konkretny argument? Możemy podyskutować jeśli chcesz, rzeczowo. Ale jeśli widzę gościa, który ocenia "Solaris" na szóstkę, a do grona najwybitniejszych zalicza Pacino, to nie bardzo wiem, czy mamy o czym. Zresztą, im bardziej zagłębiam się w twój profil, tym bardziej pewien jestem, że nie odbieramy w tym samym wymiarze. Pacino jest trochę jak seriale, owszem, zdarza się, że gra na wysokim poziomie, ale koniec końców to aktor dobry, nie wybitny. Nie potrafi grać zupełnie inaczej, mimika i praca wokalna też odstaje. DDL potrafi zagrać dwie zupełnie inne role, zupełnie, Pacino potrafi zagrać role różne, ale nie w tym stopniu co DDL. Przy czym nie jest w połowie tak wiarygodny, jak Daniel. Miał szczęście grać w filmach znanych i uznanych za kultowe, choć często przecenianych. Ma szczęście mieć włoskie korzenie, co znacznie go hajpuje wśród początkujących kinomanów i alternatywnej młodzieży. Tak słyszę te dialogi - ja, rany, widziałeś Serpico, super. Problem w tym, że to, co ja widzą też reżyserzy, którzy chętniej sięgają po DDL, bo on zawsze sprosta, dla mnie jest absolutnym mistrzem i strasznie niedocenianym aktorem. Sprawdź po kolei wszystkie 4 filmy z jego nominacji (w ogóle o czym mówimy, dostał więcej statuetek niż Pacino, mimo, że zagrał w wielu mniej filmach) i porównaj, to z kilkoma popisowymi rolami Pacino. Jak nadal będziesz twierdził, że Al>DDL, to wątpię w ludzkość i umiejętności twojej percepcji. A filmu Tarkowskiego, o którym wspomniałem na początku, z pewnością nie mogłeś zrozumieć, sporo pracy przed Tobą zanim będziesz w stanie.
E, jeszcze jedno. Widzę, że dyszkę wystawiłeś też megamdłym Skazanym na S. gdybym zobaczył to wcześniej, w ogóle nie rozpisywałbym się.
Nieudana ironia i ciągły brak odpowiedzi. Sarkazm jest domeną ludzi inteligentnych, nie używaj go. Jako człowiek dociekliwy, zagłębiłem się też w twoje recenzje, nie będę Ci udzielał rad, bo żaden ze mnie altruista. Ale jestem ciekaw, jakie są twoje racje na to, że Pacino jest lepszy od Daniela. Frapuje mnie to od wewnątrz, chociaż czytać nie muszę, już czuję to skórą. Daruj sobie teksty polecające filmy Pacino, bo widziałem ich dość dużo, by wyrobić sobie o aktorze zdanie (nie wszystkie wpisałem w filmweb), więc? Czekam kochaneczku, wyłóż mi to, jak w jednej z twoich subtelnych le recension.
Oczywiście, że Pacino jest lepszy od Lewisa, bo lepiej gra.
Mam nadzieję, że zrozumiałeś wszystko słowa.
W co, bierki, czy tenisa?
http://www.youtube.com/watch?v=dBHhSVJ_S6A
http://www.youtube.com/watch?v=jrkw1UgX3q0
Wynik jest prosty.
Nie jest najlepsza, z resztą przegrał rywalizację w Złotych Globach z młodym Tomem Cruisem z ''Urodzony 4 lipca'' w obu przypadkach była to rola kaleki
Jeśli ma średnią 8,7 to logiczne, że ktoś dał niżej niż 9 ? Co Ty masz gościu w tej głowie. Przyznam, że takiego debilizmu dawno nie spotkałem. Gratuluję głupoty.