Jest zbyt "szeroki" (barczysty, muskularny) jak na Bonda. Bond nie ma takiej sylwetki. Twarz ma z kolei strasznie lalusiowatą (takie male babyface połączone z sylwetką koksa). Taka fizjonomia pasuje do SuperMana, ale nie do Bonda.
Nie wiem w ogóle skąd wzięło się to wciskanie go do tej roli.
Aaron Taylor-Johnson o wiele lepiej pasuje.