gra Predatora na początku. W ciekawostkach na jego temat pisze że zrezygnował przez nie wymienienie go w czołówce. Nie wiem kto to pisał, ale no cóż. Źle napisał. Zagrał tylko w początkowych scenach ze względu na kontuzje, nie mógł dokończyć. Jakby ktoś się pytał skąd wiem, to czytałem jego biografię po angielsku kiedyś.

Z tego co przeczytałem ostatnio na jakiejś stronce, Van Damme, owszem, zagrał Predatora, ale tylko w kilku ujęciach - facet zmęczył się bieganiem w mało wygodnym kostiumie Predatora już po pierwszym dniu zdjęciowym i porzucił robotę.

wierzysz w to?? Van Damme zmęczył się bieganiem?? ktoś kto około 3-4 godzin dziennie poświęcaq ćwiczeniom plus codziennie biega, nie wydaje mi sie aby się zmęczył biegając jako predator. Przeczytałeś najwyraźniej zwykłe plotki. Poszukaj sobie biografii Van Damme'a. Tam pisze dokładnie. :)
Pozdrawiam

wiem tyle ze van damme mial grac jednego z komandosow tyle ze sie nei dogadali... a ze wcielil sie w postac predatora to mi nic nie wiadomo , no i nie sadzicie ze jest za maly ??;) arnoldzik ma ponad 185 a predator byl od niego sporo wyzszy a efetow komputerowych do predatora raczej nie uzywali (chodzi mi o sama postac predatora tzw kostium ). no chyba ze jak mowisz w poczatkowych scenach gdzie predatora wogole malo co widac...

Nie, no po prostu wysiadam i idę spać, sama inteligencja tu przebywa. ;) Słowo "bieganie" nie miało zostać zrozumiane dosłownie -"granie", "zasuwanie", "przebywanie na planie", etc., też byłoby ok. Dziwaczne kostiumy to odwieczna bolączka osób, które muszą je nosić - poczytaj sobie wypowiedzi odtwórców Chewbacci, Robocopa, Batmana (to to w ogóle mordęga straszna ponoć była - w kostiumie Batmana podobno aktorzy ledwo podnosili nogi), R2D2, Dartha Vadera albo nawet którejś z odtwórczyń głównych ról w "Wyznaniach Gejszy", a zrozumiesz o co chodzi. Tu nie chodzi o kondycję, w wielu kostiumach po prostu człowiek nie da rady usiąść, a co dopiero jeszcze skakać po drzewach czy tłuc się z przypakowanymi komandosami (vide Predator) i Van Damme najwyraźniej nie okazał się najbardzije wytrwałą z tych osób.

Van Damme nigdy nie zagrał w 'Predatorze' Miał grać potwora w momencie, gdy uszyto pierwotny kostium(zupełnie inny wyglądowo niż ten finalny), ale potem zdaje się zmienił się producent, zrezygnowano z tego kostiumu i po projekcie Winstona od razu zatrudniono Halla, głównie ze względu na jego wzrost. JCVD nigdy nie pojawił się nawet na planie, kostium przymierzał tylko na etapie pre-produkcji. Tak przynajmniej mówią w dokumentach, które można znaleźć na yt etc. Tam jest pokazana cała historia z kostiumem. Dlatego też w żadnej scenie nie ma na ekranie JCVD bo nigdy nie trafił na plan, odstrzelono go od razu, gdy zmienił sie design potwora.

był na pewno na planie bo nie raz z Arni wspominali jak to się poznali

no byl na planie ale zrezygnowal z grania Predatora. zreszta mial na sobie kostium z ktorego potem zrezygnowano. http://www.youtube.com/watch?v=JnI91z-F7a8 tu jest wszytko

dzięki

Każdy może grać predatora, nawet wujek Staszek.

nie gral epizodu. sceny z nim zostaly wyciete. http://www.youtube.com/watch?v=JnI91z-F7a8 tu jest wszystko

Nie było go na planie jak krecili tylko na etapie pre-produkcji w studio. Arnolda mógł tam poznac.