Człowiek który osiągnął w futbolu prawie wszystko nie może być najgorszy. Możesz go nie lubić ale pisząc że jest najgorszym trenerem na świecie skazujesz się na bycie błaznem.
Nie trawię go wyjątkowo to fakt. Jednak raczej to on jest błaznem nie ja bo gdyby zabrać mu ochronę to by tak do każdego nie skakał ze swoimi trenerskimi pseudo mądrościami
z okazji pożegnalnego meczu, jaki rozegrał wczoraj Samuel Eto'o, zapytano go o porównanie Pepa i Mourinho.
"Jak miałbym to zrobić? Jeden z nich nie umiał wygrać LM z Bayernem Monachium, drugi dokonał tego z... FC Porto!"
:-)
https://www.youtube.com/watch?v=fgN1HmFlNvs
Prawda.
Sport, jak życie, nie jest sprawiedliwy.
Zresztą Jose sam najlepiej o tym wie: kiedy z Realem udało mu się wreszcie wejść do finału LM (z nieszczęsną Barceloną rzecz jasna), jego zawodnik Pepe, też z do dziś niezrozumiałych przyczyn dostał za faul od razu czerwoną kartkę.
Jose sam przyznał po meczu: nie można wygrać w dziesiątkę z Barceloną.
Jego żal był uzasadniony, bo choć faul Pepe miał miejsce, w żadnym wypadku nie zasługiwał na czerwień. Dostał, bo to Pepe i już (z podobnego powodu wyleciał z boiska na mundialu w meczu przeciw Niemcom)...