za podanie tytułu chociaż jednego filmu, w którym to dziewczę gra z zamkniętą paszczęką. Byłby to, zaiste, ewenement. Rozumiem, że to niezbyt ładnie z mojej strony, że jawnie kpię sobie z osoby o szwankującym trzecim migdałku (bo to jest, doprawdy, jedyny logiczny powód, dla jakiego mogłaby mieć takie trudności z zamknięciem ust), zwłaszcza, że sama miałam ongiś ten sam problem... ale jak się coś takiego ma to trzeba tot wyciąć!
Ooo tak z tym też się zgodzę :) Chociaż... myślę, że i tak będą się sypać te same argumenty, nic nowego.
to fakt , w kółko będą te same tematy i już wiadome kto je będzie zakładał;), chociaż nasza droga koleżanka chyba troszkę się uspokoiła, chyba wie że nas jest więcej i nie ma szans
Wiesz, chciałabym w to wierzyć, ale jakoś nie mogę. To pewnie tylko chwilowy zawias z jej strony, a za kilka dni wyjedzie z kolejną porcją wyzwisk i jadu...
same mnie obrażacie,jesteście podłe i głupie,nic nie wiecie o mnie a pieprzycie głupoty.
Tak, okropne z nas jędze i żmije :( Fajnie by było, gdybyś Ty się wypowiadała zawsze wtedy, gdy coś o nas wiesz. Bo póki co pleciesz bzdury, o każdej z nas, nie mając zielonego pojęcia.
takie brzydactwa jak ty nie powinny istnieć na naszej planecie. ;)
tak? wy też na mój temat się nie wypowiadajcie bo nic a nic nie wiecie. jasne?
brzydactwo to jest z ciebie.
i my wiemy. :) np. to, że masz różowe ściany i '' sexi '' zdjęcie w spódniczce.
Myślisz, że zaświeciłaś? Gaśniesz dziecko, gaśniesz. Mamy prawo się wypowiadać na Twój temat, bo Cię znamy. Skąd cię znamy? Bo podajesz za dużo informacji o sobie. Tak nawet 15-latki nie robią. Ja i tak jestem zdania, że chyba masz 13 lat...
W twoich snach,dziecinko. mam 15 skończone. Och,nawet w połowie mnie nie znacie. ; )
w przyszłości będę psychologiem lub nauczycielką.zobaczy się. a wy będziecie gówno nosić,panienki.
nie znasz nas, więc tak nie pisz. trochę kultury wypadałoby mieć;] A jeśli tak bardzo interesują Cię nasze plany zawodowe - ja np. zamierzam skończyć Akademię Muzyczną (teraz Uniwersytet) w Warszawie...albo w jakimś innym mieście:)
no raczej gówna nie będę nosić. :] co do moich planów to aktualnie jestem na profilu biol chem w LO. potem zdaję na medycynę. więc jeśli nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj.
Haha, psychologiem. Dobre, dobre. Tylko, żeby być psychologiem, powinno się mieć swoją psychę zdrową, a z Twoją tak nie jest, więc nie wiem czy się sprawdzisz :)
Po Twoich wypowiedziach bardziej Cię jednak widzę w innym zawodzie...
I powiedz mi, co oznacza nosić gówno, bo nie zabardzo rozumiem?
Będzie leczyć zakompleksione dzieci neo z ich chorób psychicznych i rozdwojenia jaźni na podstawie własnych doświadczeń. :)
Jednak i tak sadzę, że lepszym zawodem dla niej będzie stanie pod latarnią.
Ty! W sumie to jest jakiś pomysł, dobrze wykombinowałaś. No, tylko, że najpierw siebie musi wyleczyc, bo inaczej będą marne skutki tych porad. Aa, no i jak zacznie wszystkich wyzywać od szaraków, to też może być nie ciekawie.
A co do latarni, to też jakoś mi bardziej do niej pasuje :)
haha...może ma pieska, po którym nie sprząta i myśli, że inni będą to robić...
zgadzam się - by być psychologiem, trzeba wpierw być psychicznie zdrowym :D
Aa bredzi jak potłuczona... Brak mi słów. Ktoś kto sam sobie nie radzi ze sobą chce być psychologiem, no padłam.
i tak skończy jako dupodajka. sama przecież tak stwierdziła. :)
i o, camilla, nowy av . :D
No tak, racja, po co ta cała dyskusja...
Oo, w końcu wskoczył, a znudziła mi się już tamta fotka... :D
właśnie przypomniałaś mi o zmianie avka, ale nie chce mi się nowe zdjęcie w ogóle załadować, kurde.
Camilka ma stary av ze słodką Brendą. Fuj.
nie,ale będę mieć kilka facetów,dopóki nie wybiorę właściwego :>
Bo to Brenda, tylko inna jej fotka, Natalko :)
Więc albo masz zaburzenia wzroku, albo nie odświerzyłaś stronki.
tu nie chodzi o to ile facetów będziesz mieć, bo też nie zamierzam mieć jednego chłopaka w życiu, tylko o to, że będziesz się dawać byle komu. a to różnica. ; )
Skończmy na tym, że madeinjapan na psychologa się NIE NADAJE. W szkole kosmetycznej miałam zajęcia z psychologii, a że strasznie się nią interesuję to poszło jak z płatka. Podobnie jak mój chłopak, oboje mamy wykładaną psychologię i oboje ją wręcz uwielbiamy:) Z psychologicznego punktu widzenia muszę stwierdzić iż madeinjapan należy do osób, które mają niskie mniemanie o sobie i doszukują się komplementów w wirtualnym świecie, ponieważ nie mogą na nie liczyć w życiu realnym. Takie osoby po pewnym czasie same toną we wszystkich kłamstwach, coraz częściej popełniają błędy i w końcu tracą wszelki szacunek otoczenia.
To tak w skrócie.
tłumacz sobie,tak tłumacz. pocieszaj się tą myślą. jest całkowicie inaczej,aśku.
japonko, kolejny dowód, że na psychologa się nie nadajesz. Twój słownik jest ograniczony. Nie zrozumiałaś ani jednego zdania dziecko? Weź spisz to na karteczkę i czytaj sylabami.
nie rusza mnie to .;) ty masz gówienko połączone z mózgiem. idź się dotleń na świeżym powietrzu.
Misiek. Pojechałam ci właśnie. Wymyśl coś bardziej obrażającego. Widzisz jesteś jak papier ścierny. Powoli się zużywasz.
a wy jesteście święte i mnie nie obrażacie. mogłabym zrobić zawieszenie broni chociaż na tydzień,ale to zależy od tego czy będziecie tego chciały.
ja bym była za tym. tylko wiesz, jak sie zawiesi broń to nie znaczy, że ty najeżdżasz na wszystkich a my nie mamy prawa odpyskować. rozumiesz?
hah, to mi przypomina sytuację z rozmów w toku jak to fanka Jolanty Rutowicz stwierdziła, że chce zostać psychologiem i oblała test aż miło:) Na psychologa się nie nadajesz, to już mówię z góry. Jesteś zarozumiała i zamiast słuchać ludzi będziesz się bawiła źle wyciętą skórką przy paznokciu. Na nauczycielkę też się nie nadajesz, bo jesteś tak głupia, że aż boli.
O, oglądałam ten odcinek. Masakra z tych ludzi. Najlepszy był ten gość co siedział za Jolką i jak zwyzywała go od szaraczków. :D I żeby być nauczycielką to trzeba mieć jakiś autorytet i e. wzbudzać respekt, bo inaczej uczniowie cię zjadą. Jej tego niestety brakuje i zapewne skończyłaby jak taka jedna nauczycielka z mojej byłej szkoły, co uciekła z lekcji z płaczem .
Też ten odcinek widziałam, na temat Jolki to się nawet wypowiadać nie chce, jest tak głupia. Czasem wydaje mi się, że Made bierze z niej przykład, co do tych tekstów. Może to jej idolka, kto wie.
Dobra panny ja się z wami żegnam na ponad tydzień (chyba). Wyjeżdżam do P-nia może uda mi się wpaść na chwilkę jeszcze choć wątpię. Nie dajcie sobie na głowę wejść japonce:)