powrót do forum osoby Kristen Stewart 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty
Nawet jak minę zmieni to na taką idiotyczną....żal po prostu żal.Np.w filmie JUMPER widzieliście jaką miała odrzucającą minę :P Jak mocno się postara wprowadzi lekki makijaż , zrobi coś z włosami i ubierze się ładnie to może nawet być piękna!!!Ale widać , że dla Niej to za dużo ,bo rzadko staje się ładna....szkoda , gdyby więcej się wysiliła to dała bym Jej wyższą ocenę :/ No ,a jeśli chodzi o grę aktorską to totalna klapa.Momentami nawet do się Ją wytrzymać.Kobitka powinna się bardziej wysilić , albo zrezygnować z aktorstwa...inaczej showbiznes Ją zniszczy :P
Nie no, naprawdę. Super. Ile tam... 487 postów na temat "Bardzo słaba aktorka". Człowiek oczopląsu mógłby dostać, gdyby przyszła mu ochota przeczytać te wszystkie wpisy. Ale tak w sumie, to całkiem niezły temat. Wyczerpujący. Mówi wszystko, co na ten temat należałoby powiedzieć. I czy naprawdę trzeba oglądać wszystkie filmy ze wspomnianą panią, mieć coś wspólnego z aktorstwem lub znać ją osobiście by stwierdzić, że KRISTEN STEWART DOBRĄ AKTORKĄ NIE JEST? Kurczę blade. Zgadzam się w 100% ze zdaniem, że jej mimika rzadko kiedy się zmienia (bez względu na to, czy jest jej wesoło czy smutno, czy jest przerazona, czy podniecona) i nie potrafi wykrzeszać z siebie emocji. Chociaz z drugiej strony, a propos "zmierzchu", przemknela mi czyjas wypowiedz mowiaca ze kristen dobrze zagrala belle. W sumie to sie zgadzam. Bella jest typem osoby raczej chlodnej i zbytnio nie okazujacej emocji (przynajmniej z tego co pamietam po przeczytaniu dwóch pierwszych czesci-zaznaczam, ze jakiś czas temu), niesmialej i raczej nie patrzacej na swiat w rozowych okularach. No nie wiem. Ale np w "ucieczce w milczenie" albo "into the wild" tez sie wyjatkowo nie popisala. No coz. Chyba dostosuje sie do tego, co przed chwila powiedziala mi moja siostra: "Komu sie to bedzie chcialo czytac" i dlatego koncze moj troche przydlugi wpis na ten oto temat. Bo juz nawet ą,ę,ś,ć itd. odechcialo mi sie pisac.
Mi sie chcialo to czytac.
W moim wyobrazeniu Belli ona byla inna. Wygladala inaczej i nie byla totalnym ponurakiem jak Stewart. A ksiazke czytalam dokladnie. ; ) . Uwazam,ze z wygladu byla bardziej cukierkiem niz jak to powiedziala jedna kolezanka w innym temacie: uposledzonym biczfejsem?! :F dobre.
mwahahahahaha xD
nie lepiej było w innym wątku napisać te trzy słowa, zamiast tworzyć nowy??!!!
jak napisała sonnenEW: "nastepny temat, który nic nowego nie wprowadza..."
Mnie też się nie podoba. Jako Bella ma jedną tawarz, tą minę zbitego psa...zachowuje się jak wieśniara...wiecznie grzebie we włosach, odwraca wzrok...jąka się, otwiera paszczę co chwilę i obnaża swoje wielkie jedynki. ;x
jedna mina jagby sie naćpała, albo mina zbitego psa...tratatata OMB!ilez mozna? jak wiesniara a jak twoim zdaniem zachowuje sie wieśniara?kazdy poprawia włosy widocznie lubi sie czyms zajac jak sie denerwuje, jak dlamnie to jest takie normalne...nie udaje nikogo jest soba, ma dpoiero 20 lat eh
nom bo poprostu taka jest, a na gali MTV jak upusciła nagrode powiedziala ze zachowala sie tak jak przypuszczali ze sie zachowa, przeciez nie kazdy musi byc jak np. Angelina. ale teraz i tak lepiej sobie radzi
nudzi sie ludziom to piszą wysokometrażowe bzdury ... beznadzieja jak sie niektórym nie podoba jej osoba to jakiego huja sie tu wypowiadają?? takie zajebiście proste pytanie.. pierwsza myśl po przeczytaniu kilku beznadziejnych wypowiedzi.. przeczesywanie włosów? ze widac jedynki? wieśniara? po prostu dno... słabe argumenty na potwierdzenie ze jest słabą aktorką...
Dobre argumenty na to, że jest słabą aktorką:
1. Ma dwa wyrazy twarzy, których używa na zmianę, jej mimika jest wręcz szczątkowa.
2. Prawie nigdy nie zmienia tonu głosu
3. Zupełnie nie potrafi wyrażać emocji. Tak samo zachowuje się, gdy ma pokazać złość, smutek, radość czy niepokój.
Uważam, że Kristen jest bardzo ładną dziewczyną, ma śliczne włosy i ładną figurę, ale niestety aktorsko jest bardzo słaba.
argumenty wogóle mnie nie przekonały bo są oparte na dziwnych spostrzeżeniach.. co do emocji i mimiki nie każdy musi je okazywać jaka Hannah Montana.. co do głosu to ma sie wydzierać zeby każdy usłyszał ze jest wystraszona albo zła? nie wiem każdy ma własne zdanie i myśle ze Wilddancer je wyraził/a bardzo stosownie i szacunek za to jest:) ale ja stoje przy moich domyśleniach co do aktorki:)
Kto każe jej okazywać emocje jak Hannah Montana? To dopiero dziwne spostrzeżenie. Ta sama mimika w każdej sytuacji nie jest u aktora plusem. Kristen po prostu przychodzi sobie na plan, czyta kwestie z tą samą miną, czasem się potknie, a od czasu do czasu zamknie usta. Cały jej kunszt aktorski.
Głos - kto tym razem każe jej się wydzierać? To samo, co z mimiką.
Laska nie potrafi wykreować postaci. Po prostu jest w kadrze i coś tam gada.
Słuchaj to ze zbyt poważnie bierzesz do siebie te porównania to Twój problem ann27.
Ja mam własne zdanie i tyle mnie obchodzi.Moge je wyrazić gdzie chce a bynajmniej tutaj.
Zresztą jak wiele osób.To ze Ty jej nie lubisz i gardzisz nią to juz nie moja brocha:) :) Twoje zdanie i tyle
Nie obrażam Cię, tylko komentuję to, co napisałaś, więc wrzuć na luz. Nie próbuję też zmienić Twojego zdania, to że wygłaszam inną opinię, nie znaczy, że chcę byś się z nią zgadzała, więc spokojnie.
Porównań tych sobie na poważnie nie wzięłam, bo są na to zbyt niemądre. To też chciałam Ci wskazać. Napisałaś, ze spostrzeżenia Wilddancer są dziwne (a akurat są trafne), podczas gdy Twoje kontrargumenty są zupełnie bez sensu. Tyle. Do Twojej osoby ani Twojego zdania w żadnym wypadku nic nie mam.
PS Słowo "bynajmniej" nie jest synonimem słowa "przynajmniej".
nie bd sie kłócić bo schodzisz na inny temat:) nie ogarnęłaś tego co napisałam to juz nie moja wina... co do "bynajmniej" tez nie zrozumiałaś wiec co tu pisać.. szanuje Twoje zdanie bo tego wymaga nie tylko kultura.
nic wiecej nie mam do powiedzenia:)
Nie ma tu nic do ogarniania. To raczej Ty nie zrozumiałaś, że wygłupiłaś się uznając motywy dziewczyny za dziwne i podając po chwili nijak nie obalające ich słuszności kontrargumenty, których, jak sama celnie zauważyłaś, nie należy brać poważnie. Tak więc nie widzę logiki w wytykaniu komuś bezsensu jego opinii, jeśli samemu nie potrafi się napisać niczego rozsądnego. Teraz rozumiesz?
Znaczenie słowa "bynajmniej": wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z następującą partykułą nie). Które z nich mam podpasować do Twojej wypowiedzi?
nie rozumiem tylko dlaczego kłócisz sie za nią? napisałam ze szanuje jej wypowiedź i sama napisałam co o tym myśle jeśli masz ochote podyskutować to nie próbuj ze mną bo nie uznaje takich rozmów... co do słownictwa .. mam w domu słownik i jak widac internet też. Jak widać BYNAJMNIEJ nie mam ochoty z Tobą debatować. Pasuje Ci takie wyraziste zdanie? pomylić sie moge za to Ty swojego toku rozumowania widze ze nie zmienisz i dalej sie bedziesz czepiać byle czego. Pozdrawiam i żegnam!:)
Za nikogo się nie kłócę, ba, ja się w ogóle nie kłócę, jedynie zwracam Ci uwagę (co nazywasz czepianiem się). Osoba, która była w to pośrednio zamieszana nie ma dla mnie w tej kwestii znaczenia.
Pasuje, bo tym razem poprawnie użyłaś tego słowa. Brawo.
A mylić się może każdy, ale inna sprawa, czy się przyznaje do błędu, czy rzuca śmiesznym tekstem "nie zrozumiałeś".
Doprawdy nie rozumiem, czemu uważasz, że próbuję tutaj jakichś zatargów z Tobą, podczas gdy tylko wtrącam do dyskusji, iż Twoja argumentacja pozbawiona jest treści. Taka mała dygresja, wręcz miała być dla Ciebie pozytywem, a Ty tak na mnie warczysz. Świat jest podły, tyle powiem :F
Peace.
Wilddancer - dziewczyno, normalnie jakbyś mi w myślach czytała;)
Jeśli chodzi o twoje 3 punkty - całkowicie się podpisuję.
Jedynie z ostatnim zdaniem to bym polemizowała, oczywiście każda osoba co innego uważa za ładne, ale dla mnie to Kristen zbyt urodziwa nie jest. Raczej przeciętna;)
Ale jeśli chodzi o jej pożal się Boże aktorskie "popisy" to absolutnie się zgadzam - bardzo kiepska z niej aktorka.
Niestety, ale takie są kotlety, yyy to znaczy fakty;)
Co do Zmierzchu, to się nie zgodzę. Moim zdaniem świetnie odzwierciedliła postać i zachowanie Belli. Kto przeczytał, ten wie. A ogólnie to nie uważam jej za jakąś słabą aktorkę. Emocje, to chyba akurat potrafi pokazać. Może jest trochę nieśmiała i ma jakieś tiki nerwowe czy coś w tym stylu, ale np. ja też bym sie stresowała występując w wywiadach przed milionami ludzi. Jest sławna i ci wszyscy paparazzi bez przerwy śledzą jej każdy ruch, czekając na jakąś potyczkę. To oczywiste, że się stresuje. A poza tym, to jest jeszcze młodą aktorką, a ja uważam, że z każdym filmem jest coraz lepsza. Jedna prośba do Was! Jeśli macie do mojego posta jakieś głupie i bezsensowne komentarze typu: "Gdzie Ty masz oczy?" albo "Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj" to lepiej zachowajcie to dla siebie, bo do tematu nie wnosi to nic nowego.
Dla Ciebie może słaba , dla innych nie , mnie oczarowała . o Gustach się nie dyskutuję , ale skoro w tak szybkim czasie rozwineła swoją karierę to "coś" w niej musi byc
Kristen lubia tylko buntowniczki,nastki szczajace za Edkiem z krainy kredek i totalne przecietniary.
cóż . może mogłabyś/mógłbyś nie oceniać gluchytelefon osób które lubią Kristen bo nie każda musi taka być , tak samo jak ja nie lubię Rihanny i powiem że tylko debile i chore psychicznie osoby jej słuchają , ale jednak tak nie mówię bo trzeba się nauczyć szanować zdanie innych .
co do tematu każdy ma swoje zdanie ale jakoś profesjonaliści bez powodu nie uznali Kristen za dobrą aktorkę , ;]
Joan Jett , przeciwieństwo Belli , uważam że Kristen ją dobrze zagrała i nareszcie pozbyła się wizerunku Belli z otwartą buźką bo nie we wszystkich filmach ją otwiera . cóż widać że niektórzy nie pomyśleli że może tak ma ? może jej się tak lepiej oddycha ? a co , jak ktoś krzywo chodzi czy ma trądzik to jest skazany od razu na porażkę ? weźcie się zastanówcie zanim coś palniecie czasem .
pozdrawiam . aleeeex ;D
Dobrze grała w filmie: "ucieczka w milczenie" tam pasowala idealnie! Ale zmierzch to nie jest bajka dla niej. Nie umie wydusic ani krzty emocji.
jest dobrą aktorką może nie doskonała ale dobrą, pokazuje się w różnych rolach i jakoś jej idzie, wiadomo jedne są lepsze inne gorsze ale jak dla mnie jest ok, hmm czesto jest tak ze jakiś aktor np. gra tylko w komediach a ona przyjmuje różnie role Welcome...http://www.youtube.com/watch?v=oMVRy0SdGkk&feature=player_embedded zapowiada się świetnie Kristen pokazała się z dobrej strony m.in w azylu, speak-była bardzo przekonująca mimo że praktycznie nie mówiła pokazała emocje... a poza tym w the Runaways wypadła bardzo dobrze, a i w Zmierzchu sobie też poradziła, jakoś nieprzeszkadzało nikomu z ekipy jej miny więc widocznie widziali Belle taką jaką Kristen zagrała, jak dla mnie w Adventureland nie za ciekawie wyszła...
I następna niepotrzebna kłótnia o to czy Kristen to dobra czy zła aktorka. !!UWAGA BARDZO WAŻNA INFORMACJA!! : nigdy nie przekonasz zbuntowanej nastolatki, czy też zakochanej po uszy osoby w zmierzchu że ta aktorka nie ma talentu. Na prawdę jej gra pozostawia wiele do życzenia. Wiem co mówię, bo sama mam styczność z aktorstwem. Moja znajoma teatralna aktorka jest o niebo lepsza od Kristen i to jest dla mnie powód do śmiechu ;p. Tak samo jak wielu polskich aktorów przewyższa jej warsztat aktorski :D
Odezwała się Miss Polski , Robert P to bardzo utalentowany sympatyczny i przystojny aktor ...
i nie jestem jakąs nastką szalejąca na jego punkcie która ma pełno posterów w pokoju
czy ktoś z was ma doświadczenie aktorskie, albo grał w filmie? bo nie rozumiem jak możecie ją krytykować.
Vithica :co z tego że ma taką sma mine cały czas? bo mi sie nie wydaje ze podczas rozmowy albo robienie czegoś innego ludzie szczelają jakies miny.
Huh? Od kiedy to krytykuje się tylko to, z czym jest się zawodowo związanym?
A koleżance chodziło raczej o to, że jej mimika powinna zmieniać się podczas zmian nastroju, doświadczania bólu itp, a nie w czasie parzenia herbaty. Kristen jest wiecznie wykrzywiona, czasem tylko bardziej lub mniej nienaturalnie.