tyle może powiedzieć na temat swojej pierwszej roli Lucelia Santos. Dorobiła się statusu gwiazdy na roli niewinnej białej niewolnicy, ale jak pokazał czas, wcale nie jest zaszczycona tym sukcesem. I wcale się jej nie dziwię, to naprawdę denerwujące wysłuchiwać co chwila na ulicy od przechodzniów dzień za dniem "Patrzcie, Isaura!"