Marianna Gierszewska 

Żenada do kwadratu, darcie paszczy w prawie każdym tekście, mimika twarzy -gra aktorska tak prozaiczna, że nawet Kulesza nie ratuje tego serialu..A miało być...

Każda scena zamienia się w festiwal crindzu. Widz wie, że jak młoda nie drze japy, nie ma wątów lub akurat nie ma o coś pretensji, to zaraz zacznie.

Każda inna wada serialu blaknie w obliczu tej postaci i tej aktorki.

DNO

Przecież ta dziewczyna gra nastolatkę, gnębioną w bidulu, zaplataną w dramaty. Nastolatki wrzeszczą i płaczą z byle powodu;)

bo jak nie to będzie dramat. 1 sezon naprawdę miałem ochotę dać jej w pysk, okropna postać i okropna gra. Może się poprawi, bo zarżnie sezon. Trzymam kciuki.

Zagrała tak, jak miała zagrać, a wy się czepiacie, bo inaczej nie umiecie.
Polak zawsze tylko gnoić potrafi.