Making of
Z kolei mnie ogladając "The VVitch" najbardziej przykuł głos. Jeden z najbardziej zajebiaszczych jakie w życiu słyszałem.
Aktor choc malo znany, bardzo charakterystyczny. Patrzac na jego twarz nie sposob sie oprzec wrazeniu, ze gdzies sie go juz ogladalo ;)
Genialny głos. Brzmi tak, jakby od małego pił wódę litrami i palił 10 paczek dziennie :D Świetnie pasuje do czarnych charakterów bądź do ról głosowych w horrorach.