Rowan Atkinson

Rowan Sebastian Atkinson

8,5
23 860 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Rowan Atkinson

Który śmieszniej gra wg Was? :P Który bardziej nadaje się do komedii? :))

happysad_owa

Jim gra głupka i głupkiem jest....jego gra aktorska to skakanie małpy po ekranie i publiczność się śmieje. Rowan (Czarna Żmija, Jaś Fasona, Jonny English, Wyścig Szczurów, Wszystko zostaje w rodzinie i wiele wiele innych) to poprostu dowcip sytuacyjny z genialnym wyczuciem i świetną grą twarzy i ciała. Jim niestety to coś ala Głupi i Głupszy...czyli pierdzenie (kto głośniej!) bekanie....i ogólnie ma być zabawny bo sie zesrał na ekranie....podsumowując Atkinson - bardziej wyrafinowany dowcip sytuacyjny. Jim - amerykański głupi dowcip.

Webb

Zobacz sobie Truman Show albo Zakochany bez pamięci, i powiedz mi że Rowan mógłby zagrać te rolę.

Webb

No fakt....wychodzenie z kibla w Johnny English to szczyt angielskiego humoru.

happysad_owa

Oczywiście że Jim <3
Atkinson mnie wk*rwia. ;)))

MyDreams

Atkinson lepszy. Carrey w ogóle mnie nie śmieszy. Robi z siebie po prostu idiotę. To jest bardziej żenujące niż śmieszne.

gumis166

dokładnie. robie z siebie durnia. a atkinson ma ciekawy dowcip a nie głupkowaty. Jum jest raczej zabawny dla dziewciaków 14-18 lat...
Atkinson ma bardziej wyszukany dowcip...

Webb

Nie wiem co jest wyszukanego w bieganiu nago po hotelu.

użytkownik usunięty
happysad_owa

Uważam, że nie da się wybrać, który jest lepszy, dla mnie są to ikony komedii. Mistrzowie w tym co robią:)

użytkownik usunięty
happysad_owa

Bean,

tyle w temacie ;)

happysad_owa

no baa, Atkinson!

happysad_owa

Oczywiście, że Rowan Atkinson!

happysad_owa

Nie ma co porównywać, zupełnie inna skala. Obaj są aktorami wybitnie komediowymi jednak Carrey potrafi zagrać rolę nieco bardziej poważną jak w Man on the Moon niestety Atkinsona trudno obecnie w takiej roli wyobrazić, podobnie jak Leslie Nielsen ( zagrał przeciez kapitana w Tragedii Posejdona, rola dramatyczna a chciało mi się smiać) . Po Jasiu Fasoli został zaszufladkowany został do ról głópków, a przecież w serialu Czarna Żmija jest przezabawny a wcale nie robi z siebie debila.

happysad_owa

To jak z pytaniem co jest śmieszniejsze: humor angielski czy amerykański, więc o co właściwie pytasz?

użytkownik usunięty
happysad_owa

Naprawdę nie lubię Jima. Nic mnie nie śmieszy w jego zachowaniu. Za to Rowana uwielbiam :)

happysad_owa

Jasiu jest super ale jednak lepszy jak dla mnie JIM CARREY

rudson

Jim Carrey jest lepszy? Ten temat ogólnie jest bezczelnie sformułowany, ale to stwierdzenie przebija wszystko. Jim Carrey nigdy nie zagrał nic ambitnego-same nieporozumienia np. Ace Ventura-w tych filmach zachowuje się jak debil, aż żal komentować żarty w stylu wąchanie tyłka. Ponadto nie dorasta on do pięt Atkinsonowi, większość zna go jedynie jako Jasia Fasolę, ale wiem jedno w Czarnej Żmiji Jim Carrey by nie dał rady rozśmieszyć widza. Ktoś kiedyś piasł do mnie o szerokiej działalności kabaretowej Rowana. Innymi słowy w tym pojedynku wygrywa Atkinson przez nokaut.

west88

pisał*

west88

W Czarnej Zmiji dalby rade bo zart wynikal ze scenariusza. To Atkinson nie dalby rady rozsmieszyc widzow upodabniajac sie z twarzy (w stand upie) do Clinta lub Jamesa Deana. Fakt Człowiek z ksiezyca, dramat o niezrozumianym przez publicznosc artyscieto zdecydowanie NIC AMBITNEGO. Bezczelna to sie okazuje Twoja wypowiedz przy tak niskim zorientowaniu w wystepach Jima.

happysad_owa

jim nie ma szans

happysad_owa

Atkinson!
carrey za bardzo się wygłupia co czasami nudzi

Upadly321

Atkinson lepszy 2x krotnie :D

użytkownik usunięty
McFlyPL

Jim jest dobrym aktorem, ale stawiam na Atkinsona.

happysad_owa

Atkinson ofc ;)

użytkownik usunięty
happysad_owa

Carrey chociaż Rowana lubię

happysad_owa

Zdecydowanie Rowan :)

happysad_owa

Jim Carrey zdecydowanie ;*

happysad_owa

zdecydowanie Jim Carrey....

happysad_owa

Są chyba najlepsi w swoim fachu, rozśmieszają ludzi w zupełnie inny sposób. Grę aktorską oceniam na tym samym poziomie ale, bardziej lubię Rowan'a :)

happysad_owa

to tak jakby porownywac Bugatti do Lamborghini

happysad_owa

żaden. obaj są dla mnie tragiczni. Louis de Funes był królem komedii.

happysad_owa

Zdecydowanie stawiam na Atkinsona. Carrey jest dla mnie głupkowaty i to co wyprawia z twarzą jest może i śmieszne, ale nic poza tym.

happysad_owa

ROWAN i tylko on!

happysad_owa

Kuba Nosidło, znany także jako Jim Carrey :) Dziwi mnie to, że jeszcze chłopina nie dostał Oscara za całokształt twórczości. Świetnie sprawdza się również w rolach niekomediowych. Pozdrawiam.

happysad_owa

Jim Carrey jest bezkonkurencyjny.

happysad_owa

Zdecydowanie Rowan
Carrey zachowuje się jakby miał ADHD

happysad_owa

Rowan, zdecydowanie :)

happysad_owa

Leslie Nielsen!

happysad_owa

Co to w ogóle za pytanie?
Obaj są świetnymi Komikami ale nie można ich do siebie porównywać.
Atkinson i Carrey mają zupełnie inny poziom Satyry.
Już prędzej bym porównał Rowana Atkinsona z Lesliem Nielsenem.

A w odpowiedzi na twoje pytanie "Który bardziej nadaje się do Komedii" odpowiem tak: Obaj nadają się tak samo, ponieważ obaj są stworzeni do roli komediowych.
Dużo byśmy stracili gdyby nie było takich aktorów Jak Jim Carrey i Rowan Atkinson w TV.

happysad_owa

Zdecydowanie Edmund.

happysad_owa

Zdecydowanie Rowan. Carrey tylko struga idiotę.