Miał propozycje wyreżyserowania Ojca chrzestnego , ale odmówił , bo wedłóg niego scenariusz był nie ciekawy. To mnie zdenerwowało, mógł przyznać że się boi i nie podoła.
Dał temu dowód kręcąc o wiele słabszy film gangsterski Dawno temu w ameryce
Przykro mi, ale trochę wiem o westernie, bo swoje obejrzałem, i jednoznacznie stwierdzam fakt:
1.Spaghetti western (najlepszy ten Leonowski styl)
2. Antywestern (oczywiście Peckinpahowski styl, choć inne też są dobre, np. Prawdziwe męstwo Coenów)
3. Western klasyczny (tutaj ciężko mi wybrać, chyba ten Fordowski styl) - ten gatunek westernu jest gorszy od powyższych.
I tyle, takie są fakty i swoją wojną ich nie zmienisz. Pozdrawiam.
Ty nie wiesz jakie są fakty, a ja nie prowadzę żednej wojny, poprostu mam inne zdanie tak trudno ci je uszanować.
1. Klasyk (Ford, Sturges, Hawks)
2. Antywestern ( Eastwood, Peckinpach, Kostner)
3. Spagetti ( Leone)
Jednak to twoje to zbyt mało żeby zabierać tu głos, napewno mniej ode mnie.
"Nie prowadzę żadnej wojny"
Piszesz na każdych forach westernów Leone, że one są niższe, a tylko klasyki są wyższe, a jak ktoś ci zaprzeczy, to nie ma racji, bo wielki znawca kina i westernu - smiczolek - tylko ma rację.
"bo wielki znawca kina i westernu - smiczolek - tylko ma rację."
Jeśli chodzi o western to prawidłowe stwierdzenie, hehe.