Na jednym z kanałów leciała dawno przeze mnie nieoglądana "Ewa chce spać", gdzie pan Stanisław, jeszcze młodziutki, 10 lat przed "Stawką...", bardzo mnie zauroczył :) pięknie dziś powiedział Emil Karewicz - Staszek był pierwszym w "Stawce...", ja drugim, nie pomyślałbym, że tak się uprze na tę kolejność również, jeśli chodzi o odchodzenie... :(