Uważam, że pan Szymon jest najlepszym aktorem młodego pokolenia. Każdy film , który oglądałem z jego udziałem zrobił na mnie duże wrażenie. Najpierw zobaczyłem go w filmie "Karol - człowiek, który został papieżem" i od tego momentu zainteresowałem się nim.
Następnie widziałem go w serialu "Magda M" i nawet w takim miernym serialu wypadł nieźle jak nie najlepiej. "Twarzą w twarz" jako Marcel również wypadł dobrze. Za to jak zobaczyłem go w "Odwróconych" jako Skalpel przerosło mnie. Zagrał rewelacyjnie, kurcze aż chciało się ten serial oglądać wyłącznie dla tej postaci. Moim zdaniem zagrał najlepiej ten jego śmiech, mimika, gesty, to z jaką łatwością porusza się przed kamerą jest super.
Porównuje go z innymi młodymi aktorami i wydaje mi się że dorównuje mu tylko Borys Szyc bo od Adamczyka wydaje mi się że jest lepszy, a co do Małaszyńskiego to ja nie wiem co on robi jako aktor bo nazywanie go aktorzyną to już za wiele nazwałbym go dnem.
Co do pana Szymona uważam, że w Polsce go nie do końca docenili. Stać go na wiele i mam nadzieję, że Polska zareaguje i zamiast brać dno Małaszyńskiego wezmą pod uwagę Szymona Bobrowskiego. Czekam na podobną role jaką zagrał w "Odwróconych". Dla takich ról warto oglądać film nawet jeśli jest ten film jest słaby.
Oczywiście, każdy ma swoje gusta i zrozumiem, że ktoś się ze mną nie zgodzi. W porządku nie obrażę się przecież po to jest forum by wymieniać ze sobą poglądy. Ja po prostu uwielbiam jak on gra. Jest na drugim miejscu dla mnie w ulubionych aktorach Polski (i chyba już tak pozostanie). Na pierwszym zaś miejscu jest Robert Więckiewicz żadnego innego aktora nie polubię lepiej niż jego.
Co do pana Szymona. Wystawiam zasłużoną ocenę 9/10 i dodaje do ulubionych. Życzę panu udanej kariery.