Ty Pennington

Gary Tygert Burton Pennington

8,1
72 oceny występów osoby
powrót do forum osoby Ty Pennington

Ja bym powiedziała, że dla chcącego... albo może dla chcącej nic trudnego ;) O ile znam sie na matematyce, to Ty ma teraz ciut ponad 40 lat... Dla dziewczyny, która ma 20 to może dużo, ale z drugiej strony... Jeff Goldblum ma dziewczynę młodszą od niego o 28... lat! nie miesięcy.
Także wszystkie 18-stki mają jeszcze szanse :):):)

Jeśli chodzi o mnie to lubię tego gościa ale bez przesady. Co prawda przyjemnie byłoby na żywo usłyszeć jego "Och, yeah!" :)

kroliczyna

No ja sie pisze, też wam w czymś mogę pomóc... zakupy np..;D;D z tym spotkaniem no to u mnie też jest krucho, bo pisałam już wcześniej, też mam 14 latek:/... a jestem znowu z innego regionu Polski bo z takiej miejscowości 20km pod Lublinem, także średnio...:/ ale i tak musimy się kiedyś wszyscy spotkać! Koniec dyskusji! Spotkamy się i nie ma tematu!;D;D

Fretkaa

No to mówię, żeby spotkać się w Los Angeles wszyscy i od razu pójdziemy Ty'a szukać :):):)
A tak apropos, zalogowałam sie na jego oficjalnym forum i on ma tylko jedną fankę z USA!
www.typennington.net Fani, łączcie się oficjalnie :D

kroliczyna

dzisiejszy odcinek o 16:50 był przesuper :D Ty z muppetami wyglądał tak.... bajecznie *^^*
-Zwierzak jest trochę znerwicowany *zwierzak rzuca sie na dziewczynę* - muszę z nim pogadać o ADHD.

To było świetne... wogóle Ty jest świetny... niechże ktoś do niego napisze zaproszenie do POLSKI!!! :D:D:D

kroliczyna

Zmieniłam ksywkę na bardziej projektancką :D Tylko zdjęcie sie nie chce zmienić :/ jakiś bład wyskakuje

kroliczyna

Zmieniłam ksywkę na bardziej projektancką :D Tylko zdjęcie sie nie chce zmienić :/ jakiś bład wyskakuje

kroliczyna

Zmieniłam ksywkę na bardziej projektancką :D Tylko zdjęcie sie nie chce zmienić :/ jakiś bład wyskakuje

wikta

Fajnie, znowu dali ten specjalny odcinek... Super "Co będziemy robili? Aerobic, joga, posłuchamy muzyczki? Lubicie punk?" (Ty do trojaczków) :D:D albo to "-Widzieliśmy cię w telewizorze? - W środku? Czasem tam mieszkam. Trochę ciasno, ale fajnie." Bomba!:)

Fretkaa

jejjjj to było świetne :D Jak Ty się fajnie z dzieciakami bawił... a podobno nie ma wprawy. Chciałabym żeby Ty kiedyś do mnie też "wyszedł z telewizora" jak do tych dzieciaczków :):):)
Jeszcze było dobre, jak się poszedł kąpać. Tej sie kazał odwrócić, a tamten go kameruje xD Czemu nie pokazali od pasa w dół? :(:(:(

Eh... przyszły tydzień to ostatni tydzień EMHE. Puszczą 2 serię do końca i później nie będzie już EMHE. Mam tylko nadzieję, że w jesiennej ramówce puszczą trzecią serię, bo jak nie to nie wiem, co zrobie!

kroliczyna

Haj

Szczeze mowiac nie wiem od czego mam zaczac, mam tutaj małe zaległości co jest spowodowane ciężką i pochłaniającą pracą. Moze tak przeczytałem tu ze ktos tam uwaza ze kazda łza w reallity EMHE jest robiona w stylu filmu jak aktorzy kto kolwiek tak powiedzial to niestety nie masz racji i kazdy kto chodz raz obejrzal EMHE i zrozumial sens tego programu powie ze to nie prawda. Jak dlamnie jest totalna głupota pisac taka zecz w takim miejscu. Przechodzac dalej. Co do spotkan Polskiej ekipy w miescie aniolow LOS ANGLES to nie musze wyjasniac ze my mamy juz wlasny system rozmawiania ze soba to chyba jeasne gadu-gadu... jeah... Nie bede tu pisal co sadze o ostatnich odcinkach bo kazdy rozumie ich sens i znacie troche mnie przez co nie musicie sie wysilac myslac co Ty Brick o tym mysli. Jako lider Polskiej ekipy chcialbym przekazac wam kilka informacji na temat tego wszytskiego. Zaczne od tego ze nie uwazam sie za Ty Penningtona i nie chce go nasladowac w 100% bo mam troche wlasnego stylu i nawet nie proboje byc kims takim jak on, zmierzam do tego ze kiedys napisalem ze cierpie na ADHD i jest to prawda, kilka dni temu moja prawa reka napisala do mnie czy to prawda czy nie chce siezabardzo upodobnic do Penningtona. Otoz potwierdzam wam ze jest to najszczersza prawada. Jestesnie naprawde swietna i bardzo zgrana ekipa, wszystkie dzienwczyny mimo roznic wieku moge traktowac tak samo i rozmawaic w taki sam sposob, naprawde jestescie super i z tego co wiem to pomiedzy soba tez sie dobrze dogatujecie. Zmierzam w tym wszytskim do tego jest mi ciezko to napisac tak jak Ty-owi powiedziec rodzinie ze musza zostadz dzien dluzej na urlopie, tylko ze mam nadzieje ze zareagujecie tak samo jak tamta rodzinka... hymmmm naprawde mi ciezko to napisac ale, przemyslalem sobie kilka spraw spojrzalem prawdzie w oczy i podjolem decyzje nie moge byc liderem polskiej ekipy EMHE Poland, nie chce zebyscie stracili wiare w to ze ten projekt wam nie wypali bo jestescie naprawde bardzo mocno zgrana ekipa i ten projekt wam wyjdzie predzej lub w czesniej, moja zastepczynia jest Edyta pseudonim na filmweb. pl to Edycia, wlasnei Ona wie nawet lepiej odmnie kto co robi i czym sie zajmuje mysle ze z wasza pomoca wybierzecie nowego lidera oraz zajmiecie sie moim projektem, no i zrobi jakis tajny projekt. Jako osoba ktora rozmawiala skazda z projektantek wiem ze macie sile i moc zeby zrobic toen projekt i nie tylko ten. Mam nadziej ze poczesci dodalem wam troche motywacji ktora i tak juz mieliscie, ja wam tylko podsunolem pomysl i dalem troche sparcia na poczatek, teraz kiedy kazdy wie co ma robic i to zrobi i wiele wiele innych zeczy np. moj projekt moge sie spokojnie bez jakies porazki odunac od tego projektu, przy okazji zycze wam powodzenia, a co do powodu dla ktorego "odpada" z EMHE Poland to jezeli cos wa,m to da to moge powiedziec mialem wypadek 6 sierpnia pare minut po 20.00 wlasnie w tedy doszedlem do wniosku ze nie moge byc waszym liderem... trzymajcie sie i zycze wam wiele szczecia pomyslnosci i udanych projektow...

P.s moja wypowiedz jest zapewne bardzo nie spojna ale nie czuje sie najlepiej ale musialem sie dowaz odezwac, bo nie moglem was zostawic tak bez slowa.

P.S.2 Przepraszam

Pozdrawiam

jeah...=/

Ty Brick

Ty_Brick

Ty Brick... Gęba mi po parteru opadła... No.. Nie wiem co pisac po prostu (a musisz wiedzieć że nieczęsto mi się to zdarza)... Ja szanuję Twoją decyzję i to, że nam powiedziałeś. Ale... Oh my God, why??? Ja nie porównywałabym raczej tego do telefonu Ty'a. A przynajmniej tej drugiej części. Reakcji rodziny. jak chwileczkę temu napisałam że szanuję to, ale jestem w 100% zdziwiona i zaskoczona...
W EMHE Ty dawał im jeden dzień, a u nas... kurcze, sama nie wiem...
Nie dociekam w szczegóły tego wypadku, w sumie nie mooja sprawa, ale zaskoczenie jednak ogromne...
Pozdrawiam
Huh, nic mnie już nie zdziwi...
(Spokojnie, moja wypowiedź jest jeszcze bardziej nieskładna)

Fretkaa

Długo się zbierałam z tym żeby coś napisać....jestem tutaj nowa i właśnie przeczytałam wszystkie posty w tym temacie i po prostu.....świetnie że są ludzie tacy jak wy..naprawdę....zostałam "zarażona" tą chęcią pomagania...wcześniej oczywiscie tez ową chęć miałam ale jak sie czyta wasze posty i się nad nimi zastanowi to naprawdę aż chce sie działać...i chce sie pomagac i po prostu nalezec do tej grupy!..znajdzie sie cos do roboty i dla mnie? Ja wiem ze jestescie juz zgrana ekipą.... i tak samo jestem zaskoczona decyzją Ty'a ale trzeba ją uszanować...

marta_cz4

Kurcze tyle sie naczytalam ze teraz zasnac nie moge.......wiec wam napisze jeszcze tylko tyle ze cokolwiek nie zrobicie to jestem z wami:)pozdrawiam

marta_cz4

Ty, to LA mi chodziło już w daleeekiej przyszłości, jakbyśmy się już zżyli na gg.

O kurcze... strasznie szkoda, Ty że nie chcesz być liderem naszej grupy... Nie będę już wnikać w ten wypadek ale to jest jak... łał. Odjęło mi mowę.

A Teraz zwracam się do reszty projektantów. Mimo, że odejście Ty'a spadło na nas jak grom z jasnego nieba, powinniśmy się zmotywować i szybko wybrać nowego Ty'a. Nie możemy się poddawać!
Ja proponuję Edycie, jako że jest wprowadzona w sprawy projektantek.

kroliczyna

Haj

Znacie mnie tutaj wszyscy doskonale, pewnie nie raz siedzicie nad swoimi projektami i przypominacie sobie to wszystko o czym tutaj mowilem i o czym tutaj rozmawialismy. Prawda jest to ze tak naprawde ja mowilem tylko to co wy juz wiedzialyscie, ja wam tylko pomoglem stworzyc system i popchac go do przodu i uwierzcie mi ze chcialbym was poprowadzic do samego konca ale niestety obecne wydarzenia nie pozwolaja mi na to zebym mogl was dalej poprowadzic. Dzisis poraz ostatni chce napisac wam ze to jest cytat z EMHE ze ja dalem wam tylko bron do reki teraz wy musicie zaczac nia walczyc a co w tym najleprze ze juz zaczelyscie. Tak naprawde to ja was motywowalem, dodawalem powera i zachecalem entuzjazmem do pracy, ale uwierzcie mi ze nie jest problemem znalesc na moje byle miesjsce osoby o podobnych cechach, tylko ze bardziej odpowiedzialnej. Widzialem dzisiaj film na tvn o 10 rano pod tytulem Sezon rezerwowych czy jakis taki, chce powiedziec ze jezeli odpowiednio spojrzycie na zaistniala sytuacjie, macie sklad tylko ze brakuje wam kogos kto bedzie was popieral motywowal i prowadzil dalej kogos komu mozecie zaufac i zawsze powiedziec jak jest cos jest nie tak. Napisalem mam nadzieje ze wszytsko co chcialem i uwierzcie mi ze nawet ja nie bedzie juz mnie to i tak zrobicie to co chcecie, bo jestescie zwarta ekipa zgrana, z entuzjazmem i checia do pracy... Wiec ZRÓÓÓÓBCIE TO !... bo macie taka mozliwosc...

Pozdrawiam

Ty Brick

Ty_Brick

Ty bardzo mi przykro z powodu wypadku, gdy to przrczytałam nie mogłam uwierzyć . Tak mi przykro... szanuje twoja decyzje życze ci wszystkiego najlepszego. Co do lidera grupy to zobaczymy jak czas pokaże...

Edycia_2

słuchajcie jako że zaistniała taka sytuacja proponuje tak jak napisała Peige żebyście podały numery gg i 21 sierpnia o godzinie 20.00 odbędziemy czat gg. żeby wszystko na nowo ustalić. Najpierw trzeba wybrać lidera a potem ustalimy co dalej z naszym projektem strony...
Trzymajcie sie

Edycia_2

Ok ja dawałam już swoje gg ale jakby coś - 528931.
Ty, rozmawialiśmy ostatnio i wiesz co ja o tym myślę. Ale szanuję Twoją decyzję. Oby Ci się wiodło. Pozdrox.

Fretkaa

Fretkaa ale wpisz swoj numer do tematu PROJEKTANTKI! Bo chcemy, zeby to wszystko bylo w jednym temacie bo tak to trzeba skakać po tematach i szukać.

(tak nawiasem mówiąc oglądnęłam filmik, gzie Ty pokazywał swój dom i powaliła mnie cena jego stolika - 2$. Na końcu powiedział, żeby dzwonić i umawiać się z nim na obiad, ale nie podał numeru =(((((
Jakiż on roztrzepany ;) )

kroliczyna

Ty Brick,
Chciałam Ci powiedzieć, że szanuję twoją decyzję (chociaż jej nie rozumiem) i jeśli nie chcesz zostać liderem to może chociaż zostań projektantem? Pamiętaj, że człowiek jest tylko człowiekiem i MA PRAWO popełniać błędy!

kroliczyna

Nie wiem dlaczego ale dziewczyny z ktorymi isalem mowia ze mam zostac wiec w takim razie jak chcecie Ty Brick jest nadal waszym liderem... mozecie od nowa na mnie liczyc... w razie czego walcie do mnie...

Pozdrawnaim

Ty Brick

Ty_Brick

TY!!!
TO NAJLEPSZA WIADOMOŚĆ JAKĄ SŁYSZAŁAM PRZEZ OSTATNI TYDZIEŃ!
WELCOME HOME!

kroliczyna

Czyli nie było całęj sprawy i mamy ci złożyć prokejty do 17 sierpnia?

użytkownik usunięty
kroliczyna

Wspaniale:) Taaaak, do 17! (entuzjazm):) Po co przeciągać! Było ustalone więc niech tak zostanie!

Ty_Brick

Ty... WSPANIAŁE INFO NARESZCIE PRZEJRZAŁEŚ NA OCZY :)
PS. Welcome in home, Brick;)

Fretkaa

Cudowny był ten odcinek (a raczej jego pierwsza częśc)... Ten o dziewczynce chorej na raka. Widać było, że Ty się przejął. Ta mała na bank będzie miała odlotowy pokój - aha, a Eda to mi szkoda, bo znam ból związany z otarciami i pęcherzemi...:/:D Jutro na 100% oglądam.

Fretkaa

"Serce masz dobre, ale stopy nie" Ty do Eda xD
Hihihi, ale Ty'owi spodobał sie ten pomysł domu-niespodzianki :D:D:D Zreszta powiedział, że kocha tę pracę więc się chyba nie muszę martwić, ze odejdzie, bo tego nie zrobi :):):)
Co do Paige to ciut przesadziła(m) ze sztucznym śniegiem xD

No i jeszcze powiem, że szkoda mi tego Anglika... chociaż całe szczęscie że nie wpadł na pomysł, żeby posmarować pęcherze kremem do depilacji xD

A wiecie... Ty'a też mi szkoda. Biedak musiał chodzić po sąsiadach i czekać aż się te wszystie baby wypiszczą i dopiero mógł pogadać. Pewnie go uszy bolały.

Fretkaa

"Serce masz dobre, ale stopy nie" Ty do Eda xD
Hihihi, ale Ty'owi spodobał sie ten pomysł domu-niespodzianki :D:D:D Zreszta powiedział, że kocha tę pracę więc się chyba nie muszę martwić, ze odejdzie, bo tego nie zrobi :):):)
Co do Paige to ciut przesadziła(m) ze sztucznym śniegiem xD

No i jeszcze powiem, że szkoda mi tego Anglika... chociaż całe szczęscie że nie wpadł na pomysł, żeby posmarować pęcherze kremem do depilacji xD

A wiecie... Ty'a też mi szkoda. Biedak musiał chodzić po sąsiadach i czekać aż się te wszystie baby wypiszczą i dopiero mógł pogadać. Pewnie go uszy bolały.

kroliczyna

Ten odcinek byl super wszyscy sie tak wzruszyli . Myslałam ze Ty juz sie poplacze . Ale bardzo fajny pomysl z tą niespodzianka dostana bardzo nieoczekiwany prezent . A anglik no coż... to bylo bardzo mądre heh. szkoda tylko ze jutro nie EMHE dopiero w środe buuuu.

kroliczyna

to był fajny odcinek a ta dziewczynka była super taka fajna a ED no to normalnie wystrzelił chłop że nie wiem

Depeszka_2

Paranoia zamieściła tutaj kiedyś bardzo fajne linki... dopiero teraz sobie o nich przypomniałam ^^" W jednym z wywiadów Ty powiedział, że Londyn to bardzo fajne miasto i na pytanie, czy zrobiliby tam remonty ekstremalne odpowiedział "czemu nie?". Może do Polski też kiedyś dotrze :)

Depeszka_2

Paranoia zamieściła tutaj kiedyś bardzo fajne linki... dopiero teraz sobie o nich przypomniałam ^^" W jednym z wywiadów Ty powiedział, że Londyn to bardzo fajne miasto i na pytanie, czy zrobiliby tam remonty ekstremalne odpowiedział "czemu nie?". Może do Polski też kiedyś dotrze :)

Depeszka_2

Paranoia zamieściła tutaj kiedyś bardzo fajne linki... dopiero teraz sobie o nich przypomniałam ^^" W jednym z wywiadów Ty powiedział, że Londyn to bardzo fajne miasto i na pytanie, czy zrobiliby tam remonty ekstremalne odpowiedział "czemu nie?". Może do Polski też kiedyś dotrze :)

kroliczyna

No jeśli sam tu nie przyjedzie to go tu ściągne heh

Depeszka_2

Dzieki... odrazu mi lepiej co do terminu to sa wakacjie mamy duzo luzu imprezy, zabawy, prace i wyjazd wiec nowy termin zostanie ustalony juz nie bawem takze spokojnie mozecie sie tak bardzo nim nie przejmowac

Ty_Brick

Dzisiejszy odcinek jest bardzo wzruszający. Daje tyle do zrozumienia...do przemyslenia...rozważenia. Wzbudza zainteresowanie innymi. Daje pewność iż istnieja ludzie, którzy chcą pomagać. Mała Casandra jest przykładem dziecka, które samo nie poddało się, które, choć upadło, podniosło się i szło dalej, a teraz, mimo swojego wieku, chce pomagać innym. Ona jest taka jak my. Nie wiem czy każdy z Was przeżył kiedyś coś takiego, taką sytuację, w której pomyslał ,,Nie uda mi się, nie wyjde z tego cało" , ale jednak nie poddał się i poszedł dalej. Teraz chcemy pomagać innym ludziom i czynić dobro jak ta mała dziewczynka. Mysle, że każdy z nas przezył, bądź przeżyje taki zwrot w swoim życiu. Ja mimo swoich 13 wiosenek na kącie przezyłam już cos takiego i chcę pomagać. Pomagam zawsze i wszedzie kiedytylko moge. Myslę, że wy też tak postepujecie. Pozdrawiam wszystkich zycze miłych wakacji

Kicuś

T_Bag

Tez to oglądałam. To jeden z najpiękniejszych odcinków EMHE... Zaledwie ośmioletnia dziewczynka ma w sobie tyle woli walki i chęci do niesienia pomocy innym co ekipa EMHE z Ty'em na czele. To piękne... Spłakałam się na tym jak nigdy... Szczególnie na tej bajce Prestona. (Nie wiedziałam, że on ma kurcze, takie zdolności, musze go poznać:)
Zapiszę sobie to wołami w moim spisie cytatów słowa Kassandry a jednocześnie tytuł opowieści:
"MIŁOŚĆ JEST NAJWAŻNIEJSZA" ("Love comes first")
"To piękna bajka o motylku, który odzyskuje kolory"
Wiem jedno - ten odcinek zostanie mi w pamięci dłużej niż inne. I on jeszcze bardziej zmotywował mnie do działania i do pisania!
Kurcze, mam w głowie milion mysli i emocji, a nie wiem co pisać.... Rozumiecie chyba?
Mam nadzieję.
Pozdrawiam gorąco - Fretka:)

Fretkaa

Dokładnie podczas tego odcinku udzieliły mi się wszystkie emocje. Smutek jak i szczęście, uśmiech jak i łzy. Pokochałam tą małą. Chciałabym ją kiedys poznać tak jak i całą ekipę EMHE. Zdecydowanie zgadzam się z Fretka. Ten odcinek jest wyjatkowy! Taki inny. Są już dwa inne ten z małym Benem i ten dzisiejszy z ośmioletnią pełną zapału i chęci do popocy dzieciom chorym na raka Casandrą. Ta dziewczynka obudziła we mnie niesamowite uczucia. Postanowiłam pomyśleć o swoim zyciu i jeszcze bardziej je zmienić oczywiście na lepsze. Chce aby z tego co daje płynęło camo dobro, miłość i ciepło. Chciałabym aby osoby uszczęsliwione przezemnie rówiez postanowiły pomagać innym. Chciałabym abyscie czynili dobro i starali się spełniac swoje marzenia i marzenia innych.
Na dzisiaj to wszystko serdeczne pozdrowienia
[img]http://www.imagestation.c om/picture/sraid202/pf14caa327 84c52eefc4f06c0943afac9/efd51a 34.jpg[/img]

T_Bag

Dokładnie podczas tego odcinku udzieliły mi się wszystkie emocje. Smutek jak i szczęście, uśmiech jak i łzy. Pokochałam tą małą. Chciałabym ją kiedys poznać tak jak i całą ekipę EMHE. Zdecydowanie zgadzam się z Fretka. Ten odcinek jest wyjatkowy! Taki inny. Są już dwa inne ten z małym Benem i ten dzisiejszy z ośmioletnią pełną zapału i chęci do popocy dzieciom chorym na raka Casandrą. Ta dziewczynka obudziła we mnie niesamowite uczucia. Postanowiłam pomyśleć o swoim zyciu i jeszcze bardziej je zmienić oczywiście na lepsze. Chce aby z tego co daje płynęło camo dobro, miłość i ciepło. Chciałabym aby osoby uszczęsliwione przezemnie rówiez postanowiły pomagać innym. Chciałabym abyscie czynili dobro i starali się spełniac swoje marzenia i marzenia innych.
Na dzisiaj to wszystko serdeczne pozdrowienia

Kicuś (Hokejarka)

T_Bag

Ten odcinek był świetny! ciesze się że są tacy ludzie na świecie którzy pomagają innym, ta mała dziewczynka a raczej wielka jest fantastyczna! to jak mówiła o miłości i o pomaganiu to było cudowne! kochaniutka, słodziutka i skromniutka dziewczyneczka o wielkim sercu ja ją również bardzo pokochałam. co do projektantów to oni też są cudowni Preston napisał piękną bajkę ja się normalnie wzruszyłam a kochana Paige okryła Casandrę swoją kurtką brak mi aż słów. Marze tylko o tym żeby w przyszłości i ja mogła zbudować piękny dom i dać nadzieje ludziom na przyszłość tak jak to robi Ty i jego wspaniała ekipa...

Depeszka_2

Dokładnie Imoen! My wszyscy chcemu pomagac i marzymy o tym samym - aby w przyszłości budowac domu najbardziej potrzebującym. Chcemu dawac serce biednym ludziom. Tchnąc w nich nadzieję na lepsza przyszłość.

Kicuś

T_Bag

EMHE przywraca mi wiarę w ludzi... wy też! :)
Co do tych domów, to ja się piszę na Architekta :)
(a tak apropos to słyszałam, że w Polsce brakuje budowlańców)

Zrealizujemy marzenia?
Będziemy pomagać?
Przypomnimy rodzinom, co to znaczy szczęście?

TAK! TAK! TAK!

Bo dla chcącego nic trudnego. A my chcemy tego Bardzo, Bardzo :)

Pozdrawiam was wszystkich i dzięki wielkie dla was. Dla ludzi, którzy widzą coś więcej, prócz robienia wielkiej fortuny :*:*:*


Paige Hemmis

T_Bag

Dokładnie! Sami wiecie jaka jest sytuacja w Polsce... Chorych dzieci nie brakuje. Panuje opinia o Polakach pesymistach (gdy jest słońce - za gorąco, gdy jest zimno - za zimno itd.). A dlaczego? Wyniszczyła nas historia. Ale ile możne rozpamiętywac wojne i PRL, czasy "dobrobytu"?! Trzeba iść dalej, mieć nadzieję i przede wsyztskim dawać nadzieję! Ja od niedawna zrozumiałam, że trzeba propagowac "pełną szklankę"! Staram sie pomagać ludziom i postawiłam sobie cel - chcę, z całego serca, zostać psychologiem. Odnajdyać droge dla tych, którzy zabłądzili i swiatło którzy żyją w ciemności. Naiwne? Może. Ale nie poddam się. Kiedy oglądałam dzisiejszy odcinek EMHE w 100% zrozumiałam to... Że nie moge się poddać.
Jak to powiedziała Sweet Alice na zjeździe rodzinnym?
"Reprezentujemy pięć różnych kultur a mimo wszytsko dogadujemy się ze sobą. MIŁOŚĆ POMOGŁA NAM STWORZYĆ JEDNĄ, WIELKĄ RODZINĘ" Dodałabym jeszcze między "miłość" a "pomogła" "i nadzieja".
Bo przeciez czasem znajdujemy się w dołkach, mamy chandrę, gorsze dni (trzymaj się cieplutko Neo:*) i zdaje nam się że tkwimy na dnie czarnej ogromnej studni. Czemu wtedy zaufać? Tylko nadziei i głosu serca!
I nie wiem jak wy, ale ja wierzę że uda nam się wyjechac do LA i spotkać z ekipą Penningtona (a teraz chcę spotkać się i pochylić głowę przed Kassandrą). Może ktos z was bierze na jaja ten cały szum, EMHE pl i całą resztę, ale ja nie. Zaangażowałam sie juz w to... Tak więc...
LET"S DO IT!:)
"MIŁOŚĆ JEST NAJWAŻNIEJSZA" /Kassandra Okvath/
"i nadzieja" /Fretka/ :)
Pozdrawiam wszytskich gorąco!
PS. Neo kochana, 3maj się i pamiętaj (i w ogóle wsyzscy pamiętajcie:) - gdybyscie chcieli pogadać - wbijać bez pukania!:) Szklanka jest do połowy pełna!
PS. 2 - Opowiadanie juz niedługo ukaże się w całości:) Pozdro!

Fretkaa

Właśnie EMHE przywraca wiare w ludzi... a co do przyszłej pani psycholog to świetnie to ujełaś i nie jest to wcale naiwne wręcz przeciwnie!! po tym odcinku zaczełam zastanawiać się jak mam w przyszłości pomóc ludziom i podobnie jak Paige myśle o architekturze przy czym będe pomagać jakiemuś stolarzowi bo chciałabym tak jak Paul DiMeo (teraz już bez byka) projektować i moje pomysły wprowadzać w życie tylko by uszczęśliwić drugą osobę (pewnie głupio gadam)
pozdrowionka!

Depeszka_2

Hey

Mamy 17 sierpnia, czyli nadszedł czas zdawanie swoich projektow, ale spokojnie jezeli ktos go jeszcze nie zrobil, to moze spac spokojnie i oddac go w czeasie najszybszym jak to mozlowe do wykonania, to powazny projekt wiec mozecie spokojnie dobracowac wszystko jak tylko da sie to zrobic najlepiej. Tak nie do tematu to widzialem ze ktos chce mnei wywalic ze stanowiska, nie mam pojecia skad ta osoba sie wzieła, ale dziekuje wszystkim ktorzy zignorowali ten temat. Pisaliscie duzo o odcinku z 8 letnia dziewczyka chora na raka czyli o Casandrze, jezeli chodzi o moje zdanie, to mam nadzieje ze przez kazdego z was prezechodza takiecheci do pracy, bo przezemnie i wemnie jest bardzo silna moc, ktora chce wam dac motywacjie, a innym szczescie, i mozliwosc na leprze jutro... bo tak naprawde naszym zyciem nie powinno kierwoc to czy mamy do splacenia hipoteke to czy mamy kredyt na 50.000 tysiecy papierkow, nie. Naszym zyciem powinno kierowac tak jak powiedziala nasza "mala" bohaterka MIŁOŚĆ JEST NAJWAŻNIEJSZA, i nie ma znaczenia czy sami mamy problemy czy nei wazne jest to zeby pommiomo wszystko pomuc innym, bo jezeli damy rade powiedziec calemu swiatu ze, trzeba pomagac, to w pewnym momecie oni przyjda z pomoca do nas co tworzy zamkniete kolo. Pracuje teraz po 8- 10 godzin na budowie, robie wszystko co trzeba bez przerwy, dojerzdam rowerem te 3,5 km. Pomagac osobie ktora jest sparalizowana ruchowo, nie bede tego opisywal, ale czuje ze moj wysilek, poswiecenie i czynienie dobra dla tej jeden osoby, nie zostanie w kregu jego i mnie lecz innych osob, ktorzy moze pomysla... ŁAŁ, zrobie to samo, nawet jezeli powi tak jedna osoba z 100 czy 150 to bedzie to juz krok do przodu. Mala Casandra pokazala wam cos co ja staram sie robic jako wasz lider, dac wam moc ktora sie nei konczy ktora nie jest jednorozowa baterrio lecz czyms dlugim i nie ulegajacym przemijaniu. Zakazdym razem kiedy pisze takie cos do was, mam cien nadzieji ze budzi sie w was ten entuzjazm i ta motywacjia.

Pozdrawiam

Ty Brick

Ty_Brick

Czytając Wasze wypowiedzi widzę przyszłość dla nowego pokolenia. Myślę, że jeżeli chcecie naprawdę pomagać to możecie. Jest Was trochę i myślę, że wspólnymi siłami możecie osiągnąć wiele. Tylko weźcie poprawkę na to, że jesteśmy w Polsce i mamy zupełnie inne realia i potrzeby niż w stanach. Chcecie pomagać to nie snujcie planów o budowach domów, zacznijcie pomoc od własnych podwórek. Wybudowanie domu nic nie da. Moim zdaniem trzeba pomóc tym wszystkim dzieciom, które każdego dnia kładą się spać z pustym brzuchem, bo ich rodzice nie maja pieniędzy żeby kupić jedzenie, które marzną, bo nie maja ciepłych ubrań. Dzieciom porzucanym, niekochanym, maltretowanym wychowujących się w domach gdzie właśnie brak jest miłości. Dzieciom, które za szybko tracą swoje dzieciństwo, bo muszą opiekować się swoim rodzeństwem i domem, gdy rodzice topią swoje smutki w butelce. Wybudowanie dla nich domu nic nie da, bo dom tworzą nie zimne ściany tylko ludzie go zamieszkujący. Jest Was dużo i możecie coś z tym zrobić. Chcecie pomagać, więc możecie organizować jakieś zbiórki. Pomyśleć o założeniu jakiejś fundacji.Wiem, że to dość trudne, ale w naszych czasach wszystko jest możliwe. Możecie zwrócić się do jakiś instytucji i poprosić o pomoc w założeniu czegoś takiego. Jesteście zdeterminowani, więc pewnie udałoby się Wam. Wyrzucą was drzwiami wchodźcie oknami. Tak moglibyście zacząć i zrobić wiele dobrego i pokazać, że jednak młodzież nie jest taka zepsuta i ma serce.
Pozdrawiam

diabliczka123

Imoen- stawiam Ci teraz warunek, jezli powstaje jeszcze jedna odpowiedz zawierajace tresc obrazliwa kogo kolwiek, wywale Cie z grupy, Nic do Ciebie nie mam ale przyteperuj swoich fanow... Nie badzmy dziecmi straszenie nikogo nic nie da...

Ty Brick

Ty_Brick

Przeczytałam posty dotyczące mnie kilka godzin temu i musiałam odejść od komputera nie tylko żeby zebrać myśli ale żeby ochłonać - jeszcze teraz jestem przerażona i roztrzęsiona...

Nie znam tej osoby która mnie chwali i podziwia jestem zaskoczona. z jednej strony powinnam jej podziękować a z drugiej obuczec nie musialas i nie powinnas obrazac moich znajomych (takie mam zdanie), z postów Ty Bricka które czytałam wywnioskowałam że to wspanialy, uczynny i szczery chłopak za co go bardzo podziwiam, tak samo jest z reszta projektantów jestescie dla mnie jak jedna wielka rodzina. Bardzo was przepraszam że zostaliście tak bardzo zranieni bo słowa bola bardziej niż najgorszy upadek. zdaje sobie sprawe ze to przezemnie przez to co napisałam ale ja sie otwarłam i chciałam byc wobec was szczera mowilam wszystko z serca. Nie chciałabym aby was ktos jeszcze raz tak doglebnie urazil dlatego odejde z grupy. nie mam zamiaru na nikogo sie obrazac czy cos w tym rodzaju po prostu to bylo przezemnie dlatego poniose wszelkie konsekwencje ale nie chciałabym z wami stracic kontaktu chetnie sobie z wami pogadam o waszych projektach (moze bede cicha pomocniczka hehe) i popatrze z boku jak pomagacie innym jak odnosicie sukces zycze wam tego z calego serca (ja tez bede pomagac sama czy z kims takie juz mam postanowienie a to dzieki EMHE, mojemu kochanemu Ty'owi Penningtonowi i wam polska ekipo) Dziekuje wam za wszystko ze mnie zaakceptowaliscie i wogule ale w zaistnialej sytuacji nie chce by was ktokolwiek obrażał takze odejde.

PS MILOSC JEST NAJWAZNIEJSZA!!!!
PS2 Ty Brick i projektanci naprawde bardzo mi przykro, nie mialam wobec was zlych zamiarow...

Głęboko poruszona
Imoen

Depeszka_2

Spruboj odejsc a odwiedze Cie szybciej niz myslisz, jestes w grupie i bierz sie do roboty, ale juz i bez zadnego gadania.... jazzdaaaaaaaaaaaaaaa... co ty tu jeszcze robisz do projektu mowie !!!!

megafon i ty brick ty brick i megafon juz wiem o co chodzi =]

Ty Brick

Ty_Brick

Tak sobie od czasu do czasu czytam ten wątek na forum bo dużo jest tu wpisów i często ląduje on na stronie głównej (tam go znalazłam). Widzę że nie tylko ja - w ten sposób dużo ludzi czyta co piszecie i prędzej czy później znajdzie się troll-prowokator którego jedyną przyjemnością jest obrażać innych. I jak widze właśnie się taki znalazł. Na wielu forach takich można znaleźć, niektórzy po to tylko się logują w filmwebie. Co wtedy - proste. Zasada brzmi: "Nie karmić trolla". Czyli nie reagować na jego wpisy, nic absolutnie nie odpowiadać. Żadnych odpowiedzi, żadnych wyjasnień, sprostowań - NIC. Bo tylko po to są takie wpisy trolla żeby kogoś zirytować i zmusić do reakcji. A jak byście jeszcze wyrzucili kogoś z waszej grupy za jego sprawą no to już szczyt trollego szczęścia - pomyśli sobie że potrafi wspaniale ludźmi manipulować. Może wybrał sobie Imoen na chybił trafił żeby mieć tylko pretekst... Nie przejmować sie idiotami a życie będzie prostsze i piękniejsze :) Powodzenia w waszym projekcie. Pozdrawiam.

UrsaTheWitch

Imoen, Ty leniu, jeden ty!!! :) :) :)
Proszę NATYCHMIAST wracać i zająć się projektem :) :) :)
Myślę, że nikt nie ma Tobie za złe wyskoku tamtej... no. Bo przecież Ty to nie ona :) :) :)