Po pierwsze zaraz pewnie zlecą się fanatycy Allena i powiedzą "Nie rozumiesz jego geniuszu,bo on jest dla inteligentnych" itp.Po pierwsze jego filmy mnie nudzą,a ostatnio dałem się namówić na Vicky Cristina Barcelona.Mój Boże nigdy się tak nie wynudziłem.Następnie obejrzałem Annie Hall i nic kompletnie zero uśmiechu tylko rozczarowania.Nie wiem czym ten gość was przekonuje,bo ja nie dostrzegam u niego "geniuszu".
Otwieram zlot fanatyków. Skoro i Vicky, i Annie Cię nie przekonały, to po prostu nie jest to Twój typ kina. Szkoda, ale spróbuj może jeszcze z jakimś filmem. Mnie tego typu opinie może i by denerwowały, ale Woody to tak uznana marka, że pojedyncze opinie niczego nie zmienią. Gość jest klasykiem i tyle.
zgadzam się, Allen jest specyficzny i albo się komuś podobają jego filmy albo nie, możesz próbować obejrzeć inne filmy, ale one wszystkie opierają się na specyficznym humorze ;)
Mniej udany niż Annie Hall? To który jest bardziej udany? CHyba tylko Manhattan to równie wysoka klasa
Nie przekonały mnie , tak jak Shadowmana94, Annie Hall i Vicky Cristina Barcelona. Allenem zainteresowałem się dopiero po filmie 'Scoop' -jak dla mnie świetny. Dobrze wspominam 'Tajemnicę morderstwa na Manhattanie' i 'Strzały na Broadwayu' . A jeszcze dużo filmów trzeba sobie obejrzeć albo przypomnieć.
Mam takie samo zdanie jak Shadowman94 przeciętniaczek. A pewnie za 20l zrobią o nim dokument biograficzny i ktoś się w niego wcieli jak zemrze. Jak teraz z Hitchcockiem czy Lincolnem. Allen to max 6/10 aktorzyna i 3/10 reżyser. Sen kasandry jeszcze ujdzie 7/10...