Recenzja wyd. DVD filmu

Deklaracja (2003)
Norman Jewison
Michael Caine
Tilda Swinton

Uciec przed przeszłością

W 1989 roku społeczeństwo francuskie poruszyła sprawa Paula Touviera, francuskiego zbrodniarza, który podczas II Wojny Światowej kolaborował z nazistowskim rządem Vichy. Po wojnie został
W 1989 roku społeczeństwo francuskie poruszyła sprawa Paula Touviera, francuskiego zbrodniarza, który podczas II Wojny Światowej kolaborował z nazistowskim rządem Vichy. Po wojnie został schwytany i skazany na śmierć za zamordowanie siedmiu Żydów. 40 lat później okazało się, że Touvier jednak nie został stracony. Dzięki pomocy wysoko postawionych osób udało mu się uciec i do 1989 roku ukrywał się korzystając ze wsparcia prawicowych organizacji działających wewnątrz kościoła katolickiego. Tak kontrowersyjny temat nie mógł umknąć zainteresowaniu artystów. W 1996 roku Brian Moore opublikował inspirowaną losami Touviera powieść zatytułowaną "The Statement". Prawa do ekranizacji bardzo szybko kupili producenci filmowi i już w 2001 roku wiadomo było, że film na podstawie książki wyreżyseruje Norman Jewison, autor między innymi niezapomnianego "Skrzypka na dachu". Projekt spotkał się z dużym zainteresowaniem aktorów. Główną rolę zagrał Michael Caine, któremu zgodzili się partnerować Tilda Swinton, Alan BatesJeremy Northam i Charlotte Rampling. Niestety mimo zaangażowania wspaniałych artystów i ciekawego tematu, na podstawie powieści Moore'a nie udało się zrobić dobrego filmu. "Deklaracja", do której scenariusz napisał laureat Oscara Ronald Harwood, pomyślana została jako dreszczowiec. Głównego bohatera - Pierre'a Brossarda, byłego nazistowskiego oprawcę poznajemy jako starego człowieka wiodącego pod zmienionym nazwiskiem spokojną egzystencję gdzieś na południu Francji. Niestety, sielanka kończy się z chwilą, kiedy rząd wznawia śledztwo w sprawie kolaboracji z rządem Vichy a człowiekiem, który staje się celem poszukiwań energicznej pani prokurator jest właśnie Brossard. Jakby tego było mało, na trop mężczyzny wpadają członkowie żydowskiej organizacji chcącej pomścić ofiary holokaustu i wysyłają za Brossardem płatnego mordercę... Sensacyjna intryga wbrew staraniom Ronalda Harwooda niestety nie trzyma w napięciu. Po obiecującym początku film zaczyna dłużyć się niemiłosiernie a widz coraz częściej zastanawia się, czy korzystając z pilota nie "przyspieszyć" nieco akcji. Zawodzą przede wszystkim psychologiczne portrety bohaterów. Poza Brossardem, który jawi się jako człowiek głęboko wierzący, rozpaczliwie domagający się rozgrzeszenia za swoje czyny, a jednocześnie bez wahania usuwający kolejne osoby stojące mu na drodze, pozostali bohaterowie są papierowi i jednostronni. Sytuacji nie poprawiają również potężne dziury fabularne. Czym była organizacja pomagająca Brossardowi, dlaczego ukrywała przestępców, co sprawiło, że w ochronę zbrodniarzy zaangażował się kościół? Te i inne pytania dręczyć was będą jeszcze długo po zakończeniu projekcji. Z racji niedoskonałości scenariusza aktorskie pole do popisu miał jedynie Michael Caine, który - jak zawsze - brawurowo wywiązał się z powierzonej mu roli. Brossard w jego wykonaniu to postać odrażająca, ale jednocześnie budząca litość, rozdwojona. Pragnąca umrzeć w stanie łaski, zapomnieć o tragicznych wydarzeniach z przeszłości, a jednak za wszelką cenę trzymająca się życia, które mu pozostało. "Deklaracja" ukazuje się w Polsce od razu na rynku DVD/VHS z pominięciem dystrybucji kinowej. Decyzja nadzwyczaj słuszna. W kinach film na pewno by poległ, a w wypożyczalniach, ze względu na doborową obsadę, może okazać się nawet sporym sukcesem. Polskie wydanie DVD filmu jest jednak niezwykle skromne. Na krążku, obok samego obrazu, znajdziemy jedynie kilka zwiastunów.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones