Recenzja filmu

Zatoichi (2003)
Takeshi Kitano
Takeshi Kitano
Tadanobu Asano

Zatoichi - szermierz japońskiej popkultury

Kitano sięga po konwencję jidaigeki. Ale czy na pewno w klasycznej formie? W filmie mamy sztandarowy dla gatunku obraz miasteczka, dróżek, wędrowców w tradycyjnych strojach z drewnianymi
Kitano sięga po konwencję jidaigeki. Ale czy na pewno w klasycznej formie? W filmie mamy sztandarowy dla gatunku obraz miasteczka, dróżek, wędrowców w tradycyjnych strojach z drewnianymi plecakami, szynku i domów gry w "han - cho". Ale Kitano nie byłby sobą, gdyby nie wniósł w stare ramy dramatu samurajskiego swojego własnego stylu, pełnego humoru i niekonwencjonalnych rozwiązań. Jego Zatoichi jest... blondynem, cecha zdecydowanie niejapońska. Ale czy na pewno? Otóż ślepy szermierz jest jednym z największych bohaterów popkultury w Kraju Kwitnącej Wiśni. Stąd kolor włosów, na który często farbują się młodzi Japończycy, "użytkownicy" kultury masowej. W postaci młodego wariata, biegającego wokół własnego domu w pełnym rynsztunku bojowym można dopatrzeć się oceny dzisiejszej młodzieży - zwariowanej, ogłupiałej na skutek przyrostu materialnej tandety kultury kawai. Lecz to jeszcze nie elementy stylu Kitano. Pierwszym jest dynamiczny, perfekcyjny montaż nadający tempo opowieści. Tu od strony technicznej Beat Takeshi doszedł do perfekcji. Znakomicie ubarwił sekwencje walk, pełne krwi i przebijających ciała na wylot katan. Kolorystyka zdjęć, ciemna, bez żywych barw jest kapitalna, tworzy jakiś nieopisany wydźwięk estetyczny jakby żywcem wyjęty z komiksów o Zato-ino. Sceneria, pejzaże jak z opowieści o wędrujących samurajach, panoramiczne kadrowanie wprawia w zachwyt. Kitano wplata też kilka elementów humorystycznych, ubarwiając kreację bohaterów i świata przedstawionego. Reżyser nie byłby sobą, gdyby w filmie nie umieścił yakuzy. Tu obrazuje jej genezę jako grupy najemnych samurajów, służących bogatym właścicielom faktorii handlowych, ściągających haracze i prowadzących jaskinie hazardu. "Zatoichi" jest kolejnym punktem w filmografii mistrza przesiąkniętym fascynacją mafią. W obrazie widać bardzo wyraźnie motywy z innych dramatów historycznych - fabuła w większości opiera się na "Straży przybocznej" Kurosawy, pojedyncze sceny (walka w deszczu, końcowy taniec) zaczerpnięto z "Siedmiu samurajów", a motyw wędrującego z żoną ronina wzięty jest żywcem z "Ame agaru". Nie brak także inspirujących Beata Takeshiego wątków na temat seksualności, inspirowanych chyba "Gohatto" Nagisy Oshimy. Kitano tworząc jidaigeki zasięgnął do najlepszych wzorców gatunku, splatając je w opowieść nacechowaną krwią i czarnym humorem. Zakończenie, czyli nowoczesny taniec to także motyw popkultury, spojony z tradycyjną sceną z arcydzieła Kurosawy. Kitano oddaje hołd wielkiemu reżyserowi, ale i filmom samurajskim jako istocie kultury Japonii. Jednak obraz, mimo zabawy z widzem, fantastycznej choreografii i nastroju nie należy zdecydowanie do arcydzieł. Fabuła nie jest tak spójna. W pewnym momencie, pod koniec filmu, miałem wrażenie że scenariusz ucina część historii, pozostawiając uczucie niedosytu i dezorientacji. Czegoś filmowi brakuje, nie wiem konkretnie, ale jakiegoś ukrytego elementu, pozwalającego zaliczyć go do arcydzieł. Szkoda. Muzyka Suzukiego to majstersztyk igraszki z widzem. Instrumenty naśladujące odgłosy pracy na polu czy przy budowie domu, akordy elektroniczne, monotonia i tajemniczość. Świetne posunięcie, inspirowane soundtrackiem Masaru Sato do "Yojimbo". Aktorsko najlepiej wypada Kitano. Niesamowity realizm, wyraz aktorski i barwa emocjonalna. Inni aktorzy są dobrze dopasowani, ale szkoda, że brakuje wśród nich choćby Terajimy czy Osugi. Podsumowując, "Zatoichi" to kino raczej rozrywkowe, ale i ambitne studium popkultury i mitów samurajskich. Dobry film, ciekawie zrealizowany i wciągający, melanż popu i głęboko zakorzenionej tradycji, rozważający kwestie zła działającego w imieniu dobra.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
<a href="http://www.filmweb.pl/Takeshi,Kitano,filmografia,Person,id=8109" class="n">Takeshi Kitano</a>... czytaj więcej
Ewelina Nasiadko

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones