Recenzja wyd. DVD filmu

Mała Brytania (2003)
Steve Bendelack
Gareth Carrivick
David Walliams
Tom Baker

Festiwal bezczelnego absurdu

Dawno nikt z tak bezlitośnie absurdalnym zacięciem nie rozciągał niesplądrowanych dotąd obszarów tabu, którymi wciąż zadręczają siebie nawet pozornie postępowi cywilizacyjnie (bo Zachód -
Dawno nikt z tak bezlitośnie absurdalnym zacięciem nie rozciągał niesplądrowanych dotąd obszarów tabu, którymi wciąż zadręczają siebie nawet pozornie postępowi cywilizacyjnie (bo Zachód - wiadomo) Brytyjczycy. Dwie nietuzinkowe postaci - David Walliams i Matt Lucas, moim skromnym zdaniem, ustanowili wyjątkową samą w sobie jakość komizmu we wszystkich zakątkach świata entuzjastycznie utożsamianego z wyspiarskim poczuciem humoru. Bo czy w dobie panowania politycznej poprawności często spotykamy się z publicznym wyśmiewaniem homoseksualistów, imigrantów czy otyłości? A to tylko najpopularniejsze z motywów, które twórcy obierają za swój cel. Nierzadko przekraczając granice dobrego smaku, którym może się poszczycić przeciętny odbiorca. Niezwykłe jest jednak, że te pozornie kontrowersyjne skecze, bardziej lub mniej udane, zawsze bawią. I, choć nie wszystkie sceny mogą co wrażliwszym widzom przypaść do gustu (przykładowo: zaściankowa bigotka biorąca udział w charytatywnych degustacjach wymiotuje na wieść, że dżemik czy ciastko wyszło spod ręki ciemnoskórego chłopaka bądź lesbijki), to jednak gustujący w brytyjskim dowcipie nie tylko znajdą tutaj coś dla siebie, ale będą przebierać w lawinie zwariowanych skeczy i gagów, galerii prześmiesznie przerysowanych postaci (moi faworyci: Sebastian, zakochany w swoim pracodawcy, premierze Wielkiej Brytanii, szkocki hotelarz i jego magiczna fujarka, kultowa brytyjska nastolatka Vicky Pollard, Lou "Kerfuffle" i jego podopieczny Andy Pipkin czy urocza pracownica banku/agencji turystycznej, pani Beer) i niekończącym się festiwalu odniesień kulturowych, nie tylko do społeczności wyspiarskiej. Co ciekawe, nie mamy tutaj do czynienia z wytworem fantazji jakichś wyjątkowo złośliwych komików. Oni naprawdę śmieją się sami z siebie! Najlepszym tego przykładem jest Matt Lucas, który jako - co tu kryć - brzuchaty, łysy (włosy stracił już we wczesnym dzieciństwie) gej jest doskonałym obiektem żartów, a także bohaterem skeczy, które wymyśla razem z Davidem Walliamsem. Ten ostatni, od najmłodszych lat, jak przyznaje (nie wiadomo, czy traktować to wyznanie poważnie), lubi się stroić w damskie fatałaszki. I co widzimy w serialu? Parę transwestytów, którzy ostentacyjnie biegają w falbaniastych sukniach wykrzykując "I'm a Lady!". Już po raz kolejny okazuje się, że dystansu do samych siebie, do swoich dziwactw i wad, a także umiejętności śmiania się z dosłownie wszystkiego (dla nich nie istnieją żadne świętości) musimy uczyć się od Brytyjczyków. Wielką ujmą dla polskich dystrybutorów, którzy wprowadzili na nasz rynek przebojowy serial jest wyprodukowanie napisów, w których - z niewiadomych przyczyn - w licznych miejscach odniesień do określonych postaci bądź tytułów funkcjonujących w kulturze brytyjskiej (ale i zachodniej w ogóle) pojawiają się ich polskie - skądinąd pasujące jak pięść do nosa - odpowiedniki. Przykłady można by mnożyć: gdy bohaterowie mówią o obciachowym w ich mniemaniu zespole Westlife, w tłumaczeniu pojawia się znana lepiej polskiemu widzowi grupa Ich Troje (o ile mnie pamięć nie myli); w miejsce znanego niektórym nawet u nas serialu "Eastenders" pojawia się "Na wspólnej" i tym podobne. Może być to podyktowane korzyścią dla widza, jednak mi wydaje się, że osoby zainteresowane kulturą brytyjską będą zachwycone mogąc samodzielnie, bez prowadzenia za rękę, wyłapywać oryginalne odniesienia, jakie się w "Małej Brytanii" pojawiają. Kolejnym poważnym minusem w polskim wydaniu jest zupełny brak dodatków. Jak to? Dlaczego? Co komu szkodziło? Tego się być może nie dowiemy. Natomiast tym, którzy mają możliwość ściągnięcia sobie z Wysp oryginalnej wersji dwupłytowej któregokolwiek sezonu - polecam. W zestawie nie tylko komentarz (przezabawny) Matta Lucasa i Davida Walliamsa do każdego odcinka, ale również sceny usunięte, a także występy gościnne w innych programach, wywiady i wiele innych.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wielka Brytania to kraj paradoksów. Mała wysepka z aspiracjami do rządzenia całym światem. Naród, który w... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones