Recenzja serialu

Mi-nam-i-si-ne-yo (2009)
Seong-Chang Hong
Geun-suk Jang
Shin-hye Park

Bez słowa, wiem, że to miłość

Mi-Nyu Go (Shin-Hye Park) jest nowicjuszką, która niedługo ma zostać zakonnicą. Jednak los płata figle... Jej brat został nowym członkiem zespołu A.N.Jell. Jednakże, nowy członek, Mi-Nam Go, nie
Mi-Nyu Go (Shin-Hye Park) jest nowicjuszką, która niedługo ma zostać zakonnicą. Jednak los płata figle... Jej brat został nowym członkiem zespołu A.N.Jell. Jednakże, nowy członek, Mi-Nam Go, nie będzie mógł uczestniczyć aktywnie w życiu zespołu. Jego agent wpadł na pomysł, aby jego siostra bliźniaczka udawała go przez miesiąc. Mi-Nyu zostaje zmuszona do przebrania się za brata i podpisania umowy w jego imieniu. Chwilowa zamiana przekształca się w długotrwałą i dziewczyna zostaje nowym członkiem zespołu. Teraz musi zamieszkać w domu z trzema mężczyznami, co dla przyszłej zakonnicy wcale nie jest prostym zadaniem...

Fabuła stwarza wiele możliwości rozwoju akcji. Mamy tutaj oczywisty, choć nie od początku, romans, przyjaźń, zdrady, tajemnice – i te aktualne, i te z przeszłości, no i wszelkie zabawne działania, żeby tylko podstęp się nie wydał.

Elementem kluczowym w tym serialu jest znakomicie dobrana obsada. Tae-Kyung Hwang grany przez Geun-Seok Janga to pedant, który musi mieć wszystko dokładnie poukładane. Dlatego na początku nie znosił nieogarniętej Mi-Nyu. Lecz jak stare przysłowie głosi "od nienawiści do miłości krótka droga wiedzie". Więc w miarę rozwoju akcji uczucia głównych bohaterów zmieniają się diametralnie. Shin-Hye gra naiwną nowicjuszkę, która całe życie spędziła w klasztorze. Praktycznie nic o nim nie wie, więc nie rozumie jakie uczucia targają jej sercem. Shin-Woo Kang (Yong-Hwa Jung) moim zdaniem jest trochę zbyt wyidealizowany, natomiast Jeremy (Hong-Ki Lee) to przyjazny i serdeczny optymista.

Ogronym plusem jest tutaj muzyka. Nic w tym dziwnego, skoro cała czwórka głównych aktorów zawodowo śpiewa. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że po obejrzeniu serialu, nie znajdzie się osoby, która nie nuciłaby pod nosem "Without Words".

Chociaż motyw dziewczyny przebranej za chłopaka jest już oklepany, to jednak serial ma w sobie to coś, że chce się oglądać. Fakt, że wszyscy członkowie A.N.Jell zakochali się w biednej Mi-Nyu, jest trochę naiwny. Aczkolwiek, jeżeli szukasz serialu, od którego nie będziesz mógł oderwać oczu, to "You're Beautiful" jest znakomitym wyborem.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones