Wiesz co, ja myśle ze Amell ma troche tego dosyć. On jest głównym bohaterem serialu, a tu go uśmiercają by promować innych. Zauważ jak ostatnio zmienił się jego entuzjazm do serialu na facebooku, a naprawde widac kiedy naprawde jest czymś zainteresowany. Poza tym ten dziwny stosunek do BC, no ludzie na pytanie o BC on odpowiada nic o niej nie wiem albo jej nie widziałem?

może tak być.... wiesz myśle że tak naprawdę on opowiada tylko o tym co Go interesuje...a widać że przemiana Laurel w BC Go mało obchodzi...prawda jest taka że przemiana Laurel i Palmera jest robiona kosztem Olivera co może Amella trochę wkurzać..bo jak wiadomo jest on znany z tego że lubi mieć swoje zdanie i mówić o tym scenarzystom...
Mam nadziej że wątek Laurel i jej przemiany będzie trwał tylko te 3 odcinki a w nastepnych odcinkach będzie ona miała tylko kilka scen...

Dokładnie. On robi kawał dobrej roboty promując serial (Cassidy miała go w d*pie aż do jej przemiany w BC) a tu przychodzi Routh i wszyscy się nad nim zachwycają... No ludzie! Wiecej uwagi przykładaja do kostiumu Atoma, który zniknie za parę odcinków niż dla głownego bohatera. Zobacz na to to chyba odzwierciedla jego nastroj https://www.facebook.com/stephenamell/photos/ms.c.eJw1zksOAC EIA9AbTWhVkPtfbIy1YfVSftU4FTnJzM6v5JLXM9b1Lue7VkbQBuRph~_b5z HFz2GjZ95Byu1~;~;lHNqP7yf54MeY8YPrMwnDA~-~-.bps.a.7169253850 59398.1073741828.146921975393078/791919154226687/?type=1& ;theater

widziałam to już... wiesz to że skupiają się na BC - oki ona jest w głownej obsadzie co i tak dla mnie nie jest powodem żeby promować ją kosztem Olivera ale już mniejsza z Tym... ale Palmer/ Atom po jaką .cholerę oni jego tak promują? naprawdę coraz bardziej wierzę w serial Atom-- patrz teraz w Arrow Go wypromują ludzie Go polubią? i już mają przepis na dobry serial...
Kiedyś pisało że serialowe uniwersum będzie się powiększać więc serial Atom jest raczej pewniakiem... Denerwuje mnie tylko że teraz zamiast się skupiać na głównym bohaterze i Team Arrow oni skupiają się na kimś kto niedługo pożegna się z Arrow i być może stworzy mu konkurencje...

Dokładnie. Nastepny superbohater pewnie pojawi się już we Flashu, jako ze ma wieksza popularność. Ja z checia czekam na odc 14 i wiaze z nim duze nadzieje

mi się wydaje że odcinek 14 będzie dobry i pozytywny dla nas...

HOW WILL ARROW LIVE ON WITH OLIVER DEAD? | “You will certainly see him in flashbacks,” Guggenheim says. “In fact, Episode 10 has, I think, some of the most intense flashback action we’ve ever had. We’ve got Oliver literally ziplining between buildings, as the camera follows him through a window, and there’s a huge shootout…. You’re still going to get plenty of Oliver. The how and the when and the why, that’s all a surprise.”

hmmm Oliver w retrospekcjach... było wiadomo... ale zaciekawiło mnie to że to jedne z najbardziej intensywnych retrospekcji.... co myślisz rose?

Nie tam było napisane ze najbardziej intensywne jesli chodzi o akcje, ze Oliver bedzie skakać miedzy budynkami

no tak wiem ale to będzie w retrospekcjach....?

tak to bedzie w retrospekcjach czyli w skrocie Hong Kong nic wiecej!

Things have been progressing between Ray and Felicity, both on a professional and personal level- dziekuje! wiedziałam ze Guggenheim kłamie.

świetnie, już wiem jak to sie zakończy. Felka spławi Olivera, a potem poleci do Raya bo pewnie Ray zrezygnuje z samobojczej misji Atoma

Ray nie zrezygnuje z bycia Atomem... Kobietko spokojnie... a nawet jeśli Felka zacznie kręcić z Palmerem co z tego? i tak prędzej czy póżniej zrozumie że chce być z Oliverem wiec nie ma się o co martwić

Brak mi słów po prostu.

Rose ale co Ty myślałaś? że będzie od razu kolorowo? nie... będzie tak jak w 2 sezonie Felicity na chwilę zbłądzi i zwiąże się z Palmerem ale na koniec sezonu będzie z Oliverem

Wiesz co Madziu, w nosie mam to ze bedzie na koncu z Oliverem. Przez 3 lata nie możemy sie doczekać nawet zwyklej normalnej sceny miedzy nimi bez zadnej czyhajacej za rogiem przeszkody, a tu Felka zaraz rzuca się na Raya? I co? Zaraz dostajemy w jednym odcinku cały pakiet scen, których w ogole nie dostaniemy miedzy F/O. Zejdą się na 5 minut a potem znów ich rozdzielą. Mam dosyć.

Rose ale nie zakładaj od razu że Felicity będzie z Rayem i będą miedzy nimi jakię poważne sceny... to że w tym sezonie na razie nie dostaliśmy żadnych normalnych scen Olicity nie znaczy że póżniej tak nie będzie.. Myśle że gdzieś koło 18 odcinka się coś ruszy,,, ja nadal jestem zdanie że między R/F nie będzie nic poważnego ...i myśle też że po powrocie Oliver zacznie walczyć o Felicity...

Ja jestem pełna optymizmu co do Olicity, scenek miedzy nimi, rozmów itd..Felka z Ray'em nie pasują do siebie..

ja też,,, może i Felka zacznie szukać pocieszenia u Palmera...ale ona kocha Olivera.... myśle że ona w Palmerze będzie widzieć bezpieczniejszą opcję.. W końcu Oliver nie raz ją odrzucił wiec ta raczej będzie się bała że ten po raz kolejny zmieni zdanie .... dlatego Olicity będzie ale nie obędzie się bez problemów...

..dokładnie..ja również myślę ze nawet gdyby Palmer się trochę wkrecil w ich relacje to po pewnym czasie sobie odpusci..będzie wiedział ze Fel kocha Olivera..

to będzie tak jak z sara... Ona zostawiła Olivera dla jego dobra. A jeśli nawet dojdzie do związku R/F to Palmer ja zostawi bo nie będzie chciał być tym drugim...

Właśnie tak myślę:-) ..

Nom i nie panikuje;p Bo będzie Dobrze:-) Szkoda tylko że rose tak nie myśli:-(

Rose dzisiaj znów ma tzn ,,dzień konia'' pesymizmu;D...no ale z drugiej strony tez trudno jej się dziwić..

No trudno trudno... ale od początku sezonu wiedziliśmy że Palmer będzie się kręcił koło Felki wiec mnie nic nie dziwi...
W pierwszej połowie sezonu były problemy ze strony Olivera teraz kolej na Felke, Jak sobie wszytsko poukładają to będzie Happy end :*

Tak tak tak;D...dobrze ze ja nie ma problemu z Palmerem uff;pp..Olicity to priorytet.. Pamiętamy słowa Amella..ze dla Olivera Felicity is match;D

ja nie lubie Palmera i nie polubię ale Ty to wiesz:-)
a o uczucia Olicera to ja się nie martwię wiadomo ze on kocha tylko Felicity :-) teraz tylko ona musi w to uwierzyć :-)

Wiem, wiem i szanuje Wasze zdanie:-) ..ahh masz racje..Oliver..kocha Felke:-) ..niech juz będzie ta środa ...;D

oby jutrzejszy dzień szybko minął i będzie środa w końcu :***

Oo tak ..chyba nigdy nie czekalam tak na żadna środę;D haha

ja na każdą środe tak czekam;p sa tylko wyjątki wtedy kiedy nie leci Arrow :-)
Ale ta miesięczna przerwa mnie dobija:(

Nawet nie przypominaj o tym kolejnym koszmarze..zobaczymy z 3 odcinki i bum..time out;D

Szkoda, że to tylko dla niego jest Match. Bo jakoś z Felki strony tego nie czuję.

Ja czuję..ona NIS może ciągle z nim latać...to byłoby lekko upokarzającego..niech On się teraz stara..ona juz dość pokazała zwłaszcza przez drugi sezon

Ta teraz to ona lata za Palmerem... co była doskonale widać w 7 odcinku

Ok masz racje..ten 7 odcinek był lekko na minus dla Falki ale..Oliver ,,zerwał'' z nią wczesniej niż zaczął..no i to co powiedział do Cupid na torach..widzialas jak ona to przeżyła..trudno się jej dziwić ..

Agatko, jej chyba mózg wyprali. To zachowanie na konferencji, podniecenie z powodu logo firmy i durnej sukienki? To było przed odrzuceniem...

Troszkę racji masz fakt..ale no co my możemy zrobić..trzeba czekać na rozwój wydarzeń;pp..nawet jak będzie nas to pieklić..

Ale nie zgodze się z Toba ze to było przed odrzuceniem..Oliver juz w pierwszym odcinku powiedział jej te swoje(sorry)...później tylko wodzil oczami i miał pretensje ze spędza czas z Palmerem albo mówił jej co czuje do jej ,,osoby''..no gowniarz i tyle

Rose za przeproszeniem ale pieprzysz głupoty...
Felicity dała się pocałować Palmerowi tylko dlatego że kolejny raz usłyszała że ona i Oliver nigdy nie będą razem....
To co ma żyć jak zakonnica bo facet którego kocha nie chce z nią być? No bez przesady to że oliver skazuje się na wieczną samotność nie znaczy że ona także musi być sama...

ja mialam na mysli to zachowanie przed, spojrz na komentarz wczesniej

no tak ... powiedzmy że była podjarana bo miała założyć na sienie kieckę droższą od jej mieszkania;p Szczerze mówiąc ja też bym była podjarana :-)
A z tym logo- no wiesz ona tam pracuje wiec czego ma się nie cieszyć że firma w któej pracuje się rozwija i zmienia... dla mnie to nie wyglądało jak latanie za Palmerem...

zgadzam się z Agatką... Oliver doskonale wiedział co Felicity do niego czuję a i tak sypiał z innymi ....wiec teraz to kolej Olivera żeby cierpieć...a Felicity nie jest pierwszą lepszą która się na niego rzuci kiedy ten powie jej coś miłego...Ona musi uwierzyć w to że on ją kocha a niby jak ma to zrobić? Jak wcześniej widziała Go z tyloma kobietami ?

Ten Palmer tak na mnie działa, normalnie jak czerwona płachta na byka... grrrrr

no wiem wiem ja też Go nie cierpie... ale jakoś Go zniose przez te odcinki...
i tak myśle ze dla niego będzie piorytetemto żeby zostać Atomem i być może pomścić śmierć Anny ...

oby, bo jak nie to wyrzucę komputer przez okno. Nie zartuje, bedzie problem z głowy, bo nie bede miała na czym ogladać

Rose szkoda komputera na tego kena;p Przecierpimy jakoś ;p Będziemy się wzajemnie wspierać:**

Wiem, że mogę na was liczyć dziewczynki:* A jeszcze do pasji doprowadza mnie brak Olivera i jeszcze Guggentroll, nażelowany Ken i ich trollowanie...

Nie tylko Ciebie...ale ja się staram ich słow nie brać tak do siebie...
Teraz najbardziej wkurza mnie fakt że Olivera nie będzie a za to Laurel będzie się panoszyć. Mam nadzieje ze Dig I felka ją naprostują że ona nie rządzi;p

no ale ile można?! Ludzie, już nawet w obliczu smierci Olivera, nie można sobie odpuscic? Te całe ich pozniejsze "pojednanie" bedzie niezwykle tanie i wymuszone. Dlatego jestem przeciw.. No i jeszcze gdyby Palmer nie kopiował Olivera na kazdym kroku to jeszcze bym zrozumiała. Ale widać szybko Felka sobie poszukała idealne "zastepstwo"