Bridgertonowie

Bridgerton
2020 -
7,0 54 tys. ocen
7,0 10 1 54199
6,0 12 krytyków
Bridgertonowie
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Nie ma tej chemii co w poprzednich częściach . Królowa zawiodła . Niby aprobata, a jednak trochę oschle ? Zero emocji . Na plus akcja której nie było w poprzednich częściach . Fajne pojednanie , siostry bardziej ludzkie .

Będzie zasłużona jedna gwiazdka.

Zajebisty pomysł!

Najbardziej denerwuje mnie postac Edwiny i ta aktorka która ja gra

To zdecydowanie najsłabszy sezon. Uczucie między Colinem a Pen żenująco zagrane, niezręczne sceny, że aż boli, jak się na to patrzy. Nie ma między nimi żadnej chemii, zwłaszcza gdy się porówna chemię między Anthonym i starszą siostrą Sharma. Tyle szumu robili w okół tego sezonu, a tu góra urodziła mysz. Roześmiałam się...

więcej

Wy ludzie tak na serio? Odnoszę wrażenie, że 3/4 opinii i hejtu pochodzi od osób, które zobaczyły 10 minut pierwszego odcinka, zobaczyły czarną królową i stwierdziły "perdole, nie oglądam, shit"... pomijając, że ten wątek został później wyjaśniony... :)
Dla mnie w tym serialu wszystko się zdradza, uwielbiam ta...

Tylko w... hmmm.. xix wiecznej anglii...

Po pierwszej serii spodziewałam się czegoś więcej . To nic , że odbiega znacząco od książki, ale chyba ta realizacja na podstawie poszłaby im o niebo lepiej niż scenariusz pisany na nowo . Pokochałam pierwszy sezon tak, że drugi okazał się klapą

Choć mam 31 lat i sceny łóżkowe mnie nie gorszą, to gdy patrzę na Collina i Pen, mam ochotę zakryć oczy. Czuję się zażenowana. Są wyjątkowo… niesmaczne? Jakoś nie czuję w tym romantyzmu. Namiętności. Ani nawet erotyzmu.

Przeczytałem sporo komentarzy pod tym serialem i wydaje mi się że sporo osób chyba ciut przesadziła z tymi jedynkami. Piszecie tu że grają aktorzy o innym kolorze skóry, że to nie te czasy itp. Przecież to tylko serial, nie oparty na faktach czy czyjejś biografii, to luźna adaptacja litracka. Jakie znaczenie ma tu...

Ostatnie minuty serialu bardzo mnie zawiodły. Zapowiadają one to co będziemy mogli zobaczyć na ekranie w kolejnych sezonach i już wiem, że zrezygnuje z seansu. Czytałam książki, zatem wiem co powinno wydażyć się dalej. To co dał nam Netflix jako mała zapowieź, niestety zbyt odbiega od oryginału.
Sezon 3 był ostatnim...

więcej

1. Jak to jest, że serial, którego zobaczy raczej zobaczy widownia płci żeńskiej, w scenach łóżkowych zawiera 90% ujęć na twarz kobiety, a nie mężczyzny? Zawsze w scenach seksu pokazuje się więcej partii ciała kobiecych, mimikę kobiety, stękanie kobiety i inne takie. Czekam na zmianę o 180 stopni.

2. Puszczałam...

W chwili słabości obejrzałam całość. To jest po prostu bardzo słabiutkie, naiwne i miejscami mocno nudne. Może gdyby jeszcze zmieścić to wszystko w 4, a nie 8 odcinkach, byłoby to bardziej do zniesienia.
Miałam nadzieję na dobry kostiumowy serial, a zobaczyłam byle co.
Szkoda czasu, nie polecam.

Jakież to beznadziejnie słabe i bezsensowne. Nie mam pojęcia kto to wymyśla. Nagromadzenie czarnoskórych wśród angielskiej arystokracji sięgnęło poziomu totalnego absurdu. Netfliks całkowicie zdurniał na tym punkcie. Jakieś chyba parytety w tym względzie tam obowiazują. Szkoda, że dali tak mało indian i eskimosów ....

więcej

Nadrobiłam całą serie . Kto
Czeka na 3 sezon. ?

Pozostaje mieć nadzieję, że jednak Netflix nie będzie starał się na siłę ubogacić kulturowo główne postaci i wciskać równouprawnienie tam, gdzie go nie było i chociaż raz aktorzy zostaną dobrani względem książkowych pierwowzorów a nie jakiejś chorej poprawności polityczno rasowej.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Wydaje mi się że młodsza z sióstr(tak tora miała wyjść za Brigertona) nie zachowuje się jak rozpuszczony bachor? W ogóle nie widzi tego że siostra chciała zrezygnować z miłości tylko zachowuje się jakby conajmniej na jej oczach się całowali

Ten sezon mnie tak rozczarował... a bardzo mocno go wyczekiwałam. Może dlatego? Jestem fanką książki. Historia Kate i Anthony'ego to moja ulubiona, dlatego oczekiwałam od serialu czegoś równie wyjątkowego. A tymczasem pominięto najważniejsze sceny, które mają znaczny wpływ na fabułę, zniszczono postaci, które w książce...

więcej

nawet jako alternatywna rzeczywistość