W piątym sezonie opowieść o USS Callister była najmocniejsza. Tym razem pozostałe odcinki postawiły wysoko poprzeczkę i spuściły Callistera w przepaść. Niestety ale tym razem jest to najsłabsza część sezonu. Szkoda, bo pierwszy odcinek tej opowieści naprawdę był mocny.
Zdecydowanie najsłabszy odcinek sezonu 7 ,przy bardzo dobrych i dających do myślenia pozostałych odcinkach,ostatni jest kiczowaty,nudny,za długi,czysto komercyjno-rozrywkowy i nie ma tu pola do refleksji.Taki"zabili go i uciekł"bez polotu i sensu,ilość idiotyzmow w scenariuszu olbrzymia.Zbyt sztuczny świat i nie budzi we mnie emocji.2/10.