dlaczego Adam pod koniec odcinka mówi Jonasowi że jeśli wróci do 2019 roku i zapobiegnie samobójstwu ojca to wszystko się zmieni ,Martha będzie żyła itd. tylko on się nie urodzi? Nie kumam tego..........
no tak ale dlaczego dał się nabrać? Przecież w 2019 roku był już nastolatkiem którego ojciec powiesił się kilka tygodni wcześniej -więc jak to sie ma do jego narodzin?
Mniej więcej chodziło oto, że jeśli Michael się nie powiesi to Mikkel nie cofnie się w czasie, więc Jonas się nie narodzi. Tak wiem, to głupie. Ale to Jonas uwierzył w ten kit.
Myślałem, że już całość widziałeś... Lepiej tak nie rób, bo niechcący ci ktoś spoilera sprzeda.
to jest pętla
Gdyby ojciec Jonasa żył to z pewnością powiedziałby swojemu Jonasowi wszystko. Jonasa wiedząc wszystko nie poszedłby do jaskiń. Jonas prawdopodobnie by się wahał, ale nie pozwoliłby Mikelowi na przejście w przeszłość. To spowodowałoby, że w następnym cyklu się nie narodzi