Było to wyjaśnione w 2 sezonie, samospełniająca się przepowiednia - Jonas cofnął się w czasie, by przekonać ojca, by nie popełniał samobójstwa. Ten wydawał się zdezorientowany i nie wiedział o czym on mówi. W trakcie rozmowy okazało się, że jeśli Michael nie popełni samobójstwa, Jonas się nie narodzi. Michael więc w tym momencie zdał sobie sprawę, że jeśli chce, by jego syn żył - on musi się powiesić. Później dołącza Claudia i również wyjaśnia, że wszyscy (w tym i Michael) muszą się poświęcić. Więc wygląda na to, że na dzień przed Michael w ogóle nie planował popełniać samobójstwa, ale rozmowa z Jonasem i Claudią go do tego przekonała, że tak musi się stać.

Co do drugiego wątku - a czy ty pamiętasz wszystkie dzieciaki ze swojej szkoły podstawowej? W trakcie seansu Dark bardzo łatwo łapać się na myśleniu "jak ona/on mógł go/jej nie pamiętać", ale warto wtedy spojrzeć na własną przeszłość - ja mam 30 lat, ale jakbym na ulicy spotkał nauczycieli z podstawówki to większości z nich bym nie rozpoznał, co najwyżej miałbym przekonanie "skądś ich kojarzę". A w podstawówce byłem 20 lat temu. 33 lata to szmat czasu i dla mnie to wcale nie jest dziwne, że oni się nawzajem nie pamiętali. Ja nie pamiętam wyglądu większości ludzi, których mijałem na swoim starym osiedlu.

Teoretycznie można by się przyczepić do tego, że Hannah mogła widzieć zdjęcia z dzieciństwa Michaela i zobaczyć, że wygląda jak syn sąsiadów, ale w sumie - ja nie widziałem zdjęć z dzieciństwa swoich rodziców od wielu lat i jakby oni przenieśli się w czasie, to bym ich za cholerę na ulicy nie rozpoznał.

niby tak ale to był wyjatkowy dzieciak, nie wiadomo gdzie mieszka gdzie są jego rodzice, skąd się wziął sam tego pewnie nigdy nie umiał wytłumaczyć do końca, ty byś takiego dzieciaka nie pamiętał :)?

też mam podobnie, przebrnęłam przez wszystkie sezony, w drugim się zgubiłam bo nie oglądałam zbyt uważnie, szacun w każdym razie dla twórców, że sami się nie pogubili we własnej fabule. Aktorzy dobrani idealnie, pokoleniowe podobieństwa świetnie zachowane, klimat, sceneria i efekty naprawdę super. Ale tak przekombinowali.... Najbardziej podobały mi się chyba pierwsze odcinki i ostatni, finałowy.