Po trzech odcinkach, serial robi niesamowite wrażenie. I tutaj nawet nie chodzi, o to czy fabuła, jest
jakość świetnie skonstruowana. Duet głównych aktorów, należycie uzupełnia się. Już widać, że
serial zmierza głownie w strone rozbudowania tych postaci, ukazania ich portretu psychologicznego,
coś jak w Breaking...
Jakie macie wrażenia? trochę dziwne są te flashe bo akcja nie dzieje się teraz tylko działa się wcześniej a ci detektywi o tym opowiadają.. to trochę zniża moją ocenę.. no ale to dopiero odcinek pilotażowy wiec zobaczymy co będzie w 2.
grajac terazniejszego Rusta bardzo przypomina mi Roberta Duvalla .. taka smuklejsza wersja .. wyglad, mimika, artykulacja
Świetny Matthew McConaughey. Świetne dialogi, dobrze budowany klimat, muzyka, nie ma akcji na akcji a trzyma w ryzach co świadczy tylko o geniuszu scenarzysty, który już pokazał co potrafi w The Killing. Tok rozumowania Rusta- mój świat. Podoba mi się to że akcja nie toczy się tylko tu i teraz ale również są...
Oglądam tego aktora od lat i zawsze kojarzył mi się z jakimś takim gogusiem z kręconymi włoskami; komedyjki romantyczne itd. Błyszczał w Czasie zabijania, to fakt. To była jego jedyna konkretna rola. Aż do dzisiaj. Jako Rust Cohle jest po prostu genialny. Ocena 10! W 95roku już wygląda extra. Ta "chudość" ! Ten...
Rogi, ofiara wisząca na linach ( niczym dzieło "twórcy aniołów" ), a Cohle to stuprocentowy Will. "This is his vision"