grajac terazniejszego Rusta bardzo przypomina mi Roberta Duvalla .. taka smuklejsza wersja .. wyglad, mimika, artykulacja
Świetny Matthew McConaughey. Świetne dialogi, dobrze budowany klimat, muzyka, nie ma akcji na akcji a trzyma w ryzach co świadczy tylko o geniuszu scenarzysty, który już pokazał co potrafi w The Killing. Tok rozumowania Rusta- mój świat. Podoba mi się to że akcja nie toczy się tylko tu i teraz ale również są...
Oglądam tego aktora od lat i zawsze kojarzył mi się z jakimś takim gogusiem z kręconymi włoskami; komedyjki romantyczne itd. Błyszczał w Czasie zabijania, to fakt. To była jego jedyna konkretna rola. Aż do dzisiaj. Jako Rust Cohle jest po prostu genialny. Ocena 10! W 95roku już wygląda extra. Ta "chudość" ! Ten...
Rogi, ofiara wisząca na linach ( niczym dzieło "twórcy aniołów" ), a Cohle to stuprocentowy Will. "This is his vision"