Detektyw
powrót do forum 2 sezonu

Wraz z Kalifornią i jej bardzo dziwnym miastem Vinci (Machulski się ucieszy?) nastaje całkiem słusznie afera autostradowa, transportowa i być może developerska, ale mimo wszystko jakiegoś lekkiego okultyzmu mi brakuje, jednak i tak zbrodnie są bardzo nieprzyjemne. Ukochanej retrospekcji jest mało, ale jest. Dlatego, że zastępuje ją czwórka głównych bohaterów. Ich spotkanie bardzo przyjemne. Nie ogarniam jeszcze wszystkich nazwisk więc tak: najbardziej szarżuje do przodu Rachel McAdams, widocznie tak musiała. Taylor Kitsch, Colin Farrel (do czasu) i Vince Vaughn fajnie wycofani. Znowu dużo dobrej muzyki. Czyli bez obaw, jest bezpiecznie.