To fakt, od czasu " Świata wg Bundych" brakowało produkcji tak bohaterowie tak bezczelnie żartują sobie z uciech cielesnych... z tą różnicą, że tu jest on raczej przyjemnością, a nie smutnym obowiązkiem.

Oj, oj .... ja też je uwielbiam. Dzisiaj odgrzewam drugi sezon. Właśnie przed chwilą Max zdybała Caroline ze słuchawką prysznicową ;)

hahahah uśmiałam się na tym odcinku, jak na żadnym innym. teraz dobre są też dialogi max i dick'a

Nie da się zaprzeczyć zacny serial
[_($)_]

http://www.youtube.com/watch?v=xgNVP10n5hI

Ja tam akurat tych tekstów nie lubię ale jak kto woli

mnie za to już trochę drażnią te żarty o Polsce i Polakach... na początku mnie to śmieszyło, i to bardzo, ale teraz to już trochę żałosne... aż z takiej wiochy to my chyba nie jesteśmy.

O nas mówią w zabawny sposób chociaż. O Francuzach mają gorsze żarty. Ja się tam ciesz z tego, chociaż jacyś Amerykanie usłyszą o taki państwie jak Polska.

a jesteś tak w miarę na bieżąco z serialem? bo ja na początku też byłam podobnego zdania, ale teraz już mnie to trochę denerwuje... a jakąś patriotką czy coś w tym stylu to z pewnością nie jestem. Prawie za każdym razem kiedy Sophie zaczyna mówić, rzuca takie teksty o Polsce, że szkoda gadać...

Jestem na bieżąco cały czas, faktem jest że, te żarty są już przesadzone i naciągnięte. Patriotom też nie jestem, mam neutralne podejście do wszystkiego. I może ,,Śmieszy,, mnie to dla tego że mam dystans do wszystkiego.

Mnie żarty o Polsce też raczej śmieszyły niż obrażały, w szczególności na początku, ale bez przesady... w tym sezonie to już przeginają chwilami... << SPOILER >> są na temat Polaków konkretne stereotypy, z nich mogą się śmiać do woli, ale przecież naszymi nianiami nie są kozy i nie zjadamy ich zaraz po ich śmierci - niektóre z tych żartów robią z nas jakiś dzikusów wręcz

No tak, muszą pod pasować dialogi pod serial, ale bądźmy szczerzy ktoś musi im o tym powiedzieć. Polacy w Ameryce na przykład mówią takie głupoty i wyświadczają nam taką opinie. Po co? Nie wiem. Ale jak patrzę na niektórych w tym kraju to smutne jest to, że znają lepiej język angielski niż język polski.

Bez przesady nikt tego nie bierze na serio, wyśmiewają nie tylko Polskę ale też inne kraje i jest to zawsze przerysowane do granic możliwości :) Spoko luz mnie te żarty śmieszą, bo wiem, że nikt ich nie bierze poważnie :)

Wyśmiewają wszystko i to jest najlepsze.