bo to serial amerykański, produkowany i wyswietlany przez ABC.
a gdzie ogladamy 3 serie? niektórzy w ameryce a inni sciagaja odcinki z internetu.

O_o
Lol jak usłyszałem, że 2 sezon może w Polsce wyjść na dvd dopiero we wrześniu to się załamałem! Ok niech ktoś zapoda skąd można sobie pościągać odcinki ;-)

Wpisałem w BearShare ale jakoś mało się postarało bo znalazło mieszankę odcinków trochę z 3 sezonu trochę z 2.

Napiszcie skąd ściągacie...

Fakt, że po odejściu Marcii, serial dużo stracił. Bardzo dużo wątków i to bardzo ciekawych wątków było związanych z jej postacią i z jej rodziną. Gdyby nie to III sezon mógłby okazać sie najepszy, jednak czuć trochę tą sztuczność, naciąganie i przyspieszanie niektórych zdarzeń. 319 fajne. Szkoda, że sprawa z Caren tak szybko się wyjaśniło. U Lynette też sprawy przybrały odrobinki pikanterii. I jak zawsze, wkurwiający mnie Victor(co ta Gabby w nim widzi). Niech usuną jego postać jak najszybciej.
Scena z tortem zapisuje się jako jedna z najlepszych ze wszystkich III sezonów. Czekam na 320 (jeszcze miesiąc i koniec sezonu!!! <ojojojojojoj> ;/). Co ja będę oglądał?
p.s. wiadomo, kiedy Marcia wraca na plan?
Pozdrawiam!!!

>intensywny:
ja ściągam, przez dc++. Zazwyczaj koło środy mam bieżący odcinek. Ostatnio były jakieś problemy i dopiero dziś udało mi się obejrzeć dwa ostatnie odcinki :)

A ja sciagam BitTorentem i w poniedzialek (emisja w USA jest w niedziele w nocy czasu polskiego) od ok godziny 7:00 mozna juz znalesc torenta i w 40-50 minut sciagnac nowy odcinek.
Ktos pisal, ze nie ma 3x19.
To dziwne bo ja sciagnale go w poniedzialek.
ps. uwielbiam muzyke z tego serialu, miodzio.
W 3x19 jest super muzyka i ujecie w scenie kiedy Lynett wsiada na koncu do samochodu.
Pzdrawiam.

a właśnie, czy ktoś się orientuję kiedy Bree powróci? bo już najwyższy czas, kurcze! ;)

własnie skonczyłam ogladać 19 odcinek, wydaje mi sie ze coś będzie miedzy Lynette, a tym Rickiem, ale pewnie coś innego wymyślą ;]

Myślę, że w końcu nasza kochana matka i żona Lynette zrobi coś wbrew swojej rodzinnej naturze, byłoby ciekawie, bo ona chyba jako jedyna z głównych bohaterek ma od początku jednego faceta :)

I zaczyna byc widoczne, że pomału ją to męczy. Czyżby mały skok w bok?
A wiadomo kiedy Marcia się pojawi?

a wiecie kiedy III sezon bęzie leciał w Polsacie ??

na Polsacie trzeba poczekać do jesieni :(

właśnie oglądnełam 20 odc.W sumie taki sobie.Szkoda mi Susan bo jak zwykle zostala z niczym.Chciała rzucić obu.Potem sie zdecydowała (nie powiem na kogo)i co?

Season 3, Episode 23: What Would We Do Without You? Part 2
Original Air Date: 20 May 2007
"Bree returns from her honeymoon with Orson. Lynette's mother comes to town, as Lynette faces the possibility of cancer. Gabrielle's and Susan's weddings both take place."

Wlasnie obejrzalam 20 epizod. Rzeczywiscie duzo serial stracil bez postaci Bree. Jak jednak widzicie jeszce tylko trzy tygodnie bez niej i wraca :):):):) Ciekawe kiedy zaczna kręcić kolejną serię :D

z tego co piszesz to Bree wróci dopiero w ostatnim odcinku tej serii, więc pewnie dużo nie pogra.

III sezon od 17 maja na foxlife tez bedzie lecial.

Dziwnie tak bez Bree te odcinki sie oglada, a IV sezon od kiedy bedzie?
Mi po obejzeniu 20 odcinka żal Susan, ale w sumie sama sie o to prosiła. I jak zwykle Kayla mnie dobija, lepiej jakby jej nie było.

Mnie też wkurza ta dziewczynka. Wolę intrygantkę Edie od niej. Szkoda że III seria dobiega już końca. Nudne będą te wakacje bez Gotowych na wszystko, Lost i Prison break - zanudzimy się :p

zauwaz, ze 23 odcinek będzie 2 godznny.
mam nadzieje, ze wróci na początku odcinka i duzo pogra.

Ja sie zastanawiam z kim Susan wezmie slub skoro PLUMBER wyjechal, a ANGLIK ja zostawil? :)

na pewno wróci, czym byłby ten serial bez niego? ;D
Co do anglika nie spodziewałam sie, nie lubiłam tej postaci, urósl w moich oczach ;)

A mi sie az zal zrobilo Iana - choc tez go nie lubie/lubilem.
20 odcinek bardzo fajny - usmialem sie (Susan i Lynette uciekajace przed Gabby!:D) i zasmucilem - Susan i jej nietrafne wybory. Oby Mike wrocil... Kyla znow o sobie daje znac - w kurza mnie lecz w sumie dobrze bo trudno mi by bylo uwierzyc w cudowna przemiane na dobre dziecko;] I Victora nie bylo...uff:P
Myslicie ze McClusky mowi prawde? bo mi cos tu smierdzi...;)

Kayla to jest chyba taka po mamusi ;P
McClusky mogła wcisnąć taką bajeczke Parkerowi, po co by wszystkim miala ściemniać? Moim zdaniem mówi prawdę.
A Gabby mnie wkurza, w stosunku do Carlosa jest jak pies ogrodnika, sama nie wieźmie, a drugiemu nie chce dać.

Ja lubiłam Iana bo uwielbiam angielski akcent i chcialam zeby Susan w koncu kogos miala. ahhhh :) Obaj panowie maja cos niezwyklego w sobie. bardzo mi sie pododbalo jak Susan chciala umowic Mike z ta organizatorka wesel i Mike zaczal opowiadac o tym jak siedzial w wiezieniu :P Niesamowity jest.

Kyle jest normalnym dzieckiem ktore jest nadgorliwe jezeli chodzi o szpiegowanie Lynette. Na szczescie Tom jest madrym, kochajacym mezem i sam sie dowie jak jest naprawde, a nie bedzie wierzyl glupiej gówniarze.

Gabrielle jest GÓPIA (wiem ze sie inacej pisze) Zgadzam sie z przedmowczynia :D

McClusky mówi prawde. jakby miala cos zmyslac to by wymyslila fajniejsza bajeczke. To troche upokazajace powiedziec ze meza sie trzymalo w lodowce bo sie kasy nie mialo :) :)

Carlos...... <serduszka>

Ja tam myśle ze Kayla powinna być lepsza dla Lynette, a nie robi wszystko by jej świnie podłozyć. Skoro jej matka nie zyje to nie powinna próbować skłócić Toma z żoną.

Bardzo sie ciesze ze Bree wróci jeszcze w tym sezonie choć na chwilkę bez niej to juz nie te same "gotowe na wszystko" A tak na marginesie szukam takiej żony jak ona :):):P:P

takiej pedantki?
takiej rudej? :)
musze cos dopisac bo za krotki bvyl komentarz :D

jest coś uroczego w tej jej perfekcyjności ;]
Mi tez jej brakuje, to moja ulubiona desperatka, juz bym wolała by Gabrielle nie było.

a ja oglądam w 90% tylko dla gabrielle, tak fajna niunia, ale bree też może byc, fajnie mnie denerwuje tymi swoimi akcjami

taaa, faceci lubia Gabrielle tylko ze wzgledu na urode w wiekszosci chyba :P

tak to już jest, ale susan też jest fajna, wam dziewczyny tez pewnie się bardziej podoba mike niż ian, 19 odcinek był fajny, ciągle się śmiałem nie wiem z czego ale było coś tam śmiesznego (niezłe niezłe)

Mnie sie podoba Mike, ale Tom bardziej ^^
W 20 oscinku można sie pośmiać z Gabrielle, w ogole to ja mysle ze ona jest najmniej ciekawą postacią, jest taka kapryśna i rozwrzeszczana, pewnie dlatego jest taka zabawna.

320 fajny, ale taki luźny. Za dużo akcji nie poszło naprzód, a i w sumie nie ma za dużo interesujących wątkow. Wszystko się skonczyło, jak wyjaśnił się wątek z Orsonem i teraz to już chyba twórcy na siłe chcą jakoś dobrnąć do końca sezonu i później zacząć IV już z Bree i z nowymi problemami. Oby sezon zakończył się jakoś 'tajemniczo' :D
Pozdrawiam.

Jak dla mnie przez ostatnie jakies 3 odcinki Gaby mnie dobija hehe (oczywiscie pozytywnie) tekst Edi(jestes wysoka jak moje nogi) tez był dobry. Serial staje sie troszeczke za bardzo przewidywalny ale i tak go lubie :)Dobry humorek przez jakies 40 min :D

W sumie racja. Przewidywalny jest, bo zrezygnowali z wielu bardzo ciekawych wątkow...Art, Julie+Austin, ciąża Danielle. To te najważniejsze i które dla mnie byłyby najciekawszymi w III sezonie. No ale zobaczymy co nam przyniosą jeszcze te 3 odcinki...A później znowu całe wakacje bez DH :(
Ale chyba wtedy będzie czas na obejrzenie jeszcze raz wszystkich 3 sezonów :)
Pozdrawiam!

No co wy? Przewidywalny? Idę o zakład, że te przemilczane wątki jeszcze wrócą. Nawet te najpewniejsze spoilery juz mówią o Bree, która wraca z dzieckiem z Europy (odnowią wątek Danielle, a skoro jej to i pewnie wróci Austin). Ja bym chciał żeby paraliż Glorii ustąpił =D mogłaby wrócić z nowym zapasem podstepów i intryg xD

Tez bym chciala by z Gloria sie coś zmieniło, choć mowe by mogła odzyskać, działoby sie ;D
Ciekawa jestem, czy jeszcze powróca do Felicii i Paula, on w sumie zamkniety a ona gdzies w górach, mogłoby sie cos ruszyc...

Jeśli chodzi o 3x20, to Edie pokazała klasę. Szkoda jej, skoro Carlos nadal kocha Gaby. Gaby właśnie była tu irytująca, nie pamiętam, żeby bojkotowała Edie, gdy ta zaręczyła się z Karlem albo gdy udawała dziewczynę Mike'a, a teraz miała do dziewczyn pretensje. Bezsens, tym bardziej, że sama wychodzi za mąż za innego. Pies ogrodnika, jak ktoś tu gdzieś napisał na tym forum. Lynette wplątuje się w dziwną sytuację, w 3x21 będzie stąpać już po bardzo cienkim lodzie. Ian moim zdaniem postąpił z jednej strony dojrzale, a z drugiej głupio. Ładne zdanie powiedział Susan: "Zasługujesz na szczęście. Ja też." Ciekawe jak to z nią będzie. Bree wraca niebawem i świetnie, uważam za to, że powrót Glorii byłby nadużyciem, nie mówiąc już o Paulu.

Moim zdaniem nie, widocznie Orson ma jeszcze coś do ukrycia, jakoś go nie lubię. W sumie po co potrącił Mike'a? Bo nie wierze ze z miłości do matki, chyba ze dlatego, iz bał sie o siebie, bo Mike nie widział Glorii w domu Monique. Może i Orson kocha naprawdę Bree i okazał sie dobry ja jednak jakoś nie mogoę sie do tego przekonać. Może dlatego, że twórcy go kreowali na ciemną postać.
Mi tam nie było żal Ian'a mogł sie domyślec, ze tak będzie. Susana za to mnie strasznie denerwuje w tym sezonie. Sama sie prosiła o tak sytuacje, ale pewnie i tak zakonczy sie happyendem i bedzie z Mike'm.

Pewnie, będzie z Mike'm, tylko zanim to nastąpi czekają nas jeszcze z 4 sezony, więc pewnie pojawią się jacyć nowi faceci na horyzoncie :)

A ja myślę, że Susan weźmie z Mikem ślub już w tym sezonie. Nowi faceci i tak sie powinni zjawić. Carlos powinien sobie znaleźć jakąś dobrą kobietę. On jest taki jak facet powinien być, a ciągle sie ugania za materialistką Gaby.

Carlos to własnie przykład na to, ze miłość jest ślepa, szkoda go, zasługuje na kobiete, ktora go doceni i da to na co czeka (prawdziwą rodzine), a z Gabi raczej tego nie dostanie. Jednak mysle ze wrócą do siebie. (juz lepiej, zeby była z nim, niz z Viktorem, ply)

Widział już ktoś 21 odcinek?Ja właśnie skończyłam.Nie chce nikomu psuć oglądania więc nie napisze o szczegółach.Powiem tylko, że niektórzy na forum mieli racje.I wyjaśni się z kim będzie Susi(bynajmniej przez pare odcinków;)

... choc pare szczegolow... prosze.... :):) mi dopiero odcien pojawi sie kolo czwartku do sciagniecia...a umieram z zciekawosci :) kocham ten film :)

No dobra.JAK KTOŚ NIE CHCE WIEDZIEĆ CO BYŁO TO NIE CZYTAĆ!
Lynette wywaliła tego gościa co się do niej przystawiał ale chyba troche żałuje.Susi wyruszyła na poszukiwania Mike'a,zgubiła się w lesie i on ją znalazł.Będą razem.Victor wygrał wybory a Gabi poczuła smak władzy.Przyjechał ojciec dziecka Edi po niego,a ta wymyśliła ze aby zatrzymać Carlosa wystąpi o opiekę.

Trochę szkoda, że wątek z panią McCluskey okazał się "zapychaczem" kilku odcinków, a nie aferą kryminalną z prawdziwego zdarzenia. Coś, jak widzów. :) Jedyne, co mi się nie podoba w tej serii to fakt, że Andrew (mój ulubiony bohater) ma tak nijaką rolę. :| Ale co tam. To i tak serial, który wymiata wszystkie inne. Fani "Gotowych...", łączcie się!!!

Zdanie: "Coś, jak widzów" wyglądało: "Coś, jak pedofil na początku serii. Ale spoko, że wciąż zaskakują widzów." Nie wiem, dlaczego mi to obcięło. :P

3x21 -bardzo dobry odcinek. Najlepsza była rozmowa Toma z Rickiem, ah jak ten facet mnie wkurza. Mam nadzieję, że juz nie wróci!!!Pozdrawiam

Mike zachował sie słodko na końcu ^^
Podobało mi sie jak Viktor postawil Gabrielle do pionu, wciąż mnie wkurza.
Ciesze sie ze miedzy Lynette, a Rickiem nic jednak nie zaszło (choć w tej chłodni juz robiło sie gorąco ;P)
Edie mnie zadziwiła, na poczatku myślałam, ze ona to wszystko robi by zatrzymać Carlosa, a ona chyba naprawde przywiązała sie do dzieciaka ;]

jak dla mnie to odcinki bez Bree są połowiczne już sie nie mogę doczekac jej powrotu. Podaje jeszcze raz ogłoszenie: Szukam takiej żony jak ona :P:P:P Ah... jest taka piękna :)

bez niej tak sie wydaje jakby wszystko stąło w miejscu, jak dzis ogladałam 21 odcinek, juz kolejny bez niej, to jeszcze bardziej odczuwam jej brak, jakby akcja cała sie zatrzymała.

Przynajmniej można sobie wyobrazić, jakby to było, gdyby jedna z głównych bohaterek zniknęła - serial straciłby klimat. Skoro jednak na pewno wróci, jest ok. Tym bardziej, że szykuje się z nią boski wątek. Jeśli chodzi o 3x21, to Lynette odczuła coś, co bohaterki "Godzin" i pani Bovary, miała jednak na tyle rozumu, że się opamiętała. Jestem jednak pewien, że gdyby Rick nie wypowiedział na głos tego, co wypowiedział, ich "inwentaryzacje" trwałyby dalej. Osobiście sądzę, że nie miał nic wspólnego z włamaniem. Nawet polubiłem tego bohatera. Gabrielle coraz bardziej szalona z odcinka na odcinek, dobrze, że Lang ją ustawił. Fajny był wątek Susan. Super, że znów jest z Mikiem, mam jednak nadzieję, że nie będą się rozchodzić - tyle co ich związek przeszedł turbacji, to chyba żaden w tym serialu. Ogólnie odcinek świetny, pozostawił jednak uczucie niedosytu po tym, że nic nie było o pani McCluskey, przez co jej wątek faktycznie okazał się "zapchajdziurą". Szkoda.

Aha, i świetny był ten ojciec Traversa.