Premiera , godz. 3:00 rano , HBO , wszytko jak zwykle .
Oczywiście, że to dwa różne dzieła. Od momentu, w którym scenariusz zaczął odbiegać od książki. Przede wszystkim na krwawych godach w książce nie było żony Roba, została w domu, z szacunku dla niedoszłej żony, a w serialu owszem była i została zamordowana razem z nienarodzonym dzieckiem. Po drugie matka Roba również stała się "zombie" i planowała zemstę. Pan Martin mógłby się pospieszyć z wyjaśnieniem tych wątków. :)
"Dzwony"...
Dzwony to kolejny nielogiczny pomysł panów D&D...Od zawsze (od średniowiecza) bicie w dzwony było jak larum...Tutaj by niby pokazać, że spalenie stolicy było takie strrraszne bo przecież stolica się poddała, showrunnerzy musieli to jakoś uzasadnić....Tylko że głupi z głupszym zapomnieli, że w tym samym serialu, w bitwie nad Czarnym Nurtem bicie w dzwony było sygnałem do obrony.
No to teraz stolica przeniesiona do Winterfell, Danka zabita przez Arye, królestwem rządzić będzie Sansa z Tyrionem, a Jon? Może odleci za mur na smoku w końcu jest Targaryenem. Tak to widzę.
Trochę inaczej podają w spojlerach ale ogólnie ten sam miszmasz....jeszcze do 4 odcinka broniłam tego sezonu. Teraz masakra...5 odcinek spuścił do kibla caly 7 sezon..Z 3 smokami i dwiema armiami Daenerys zdobyłaby KP w minutę, nie byłoby ani Złotej Kompanii ani Skorpionów ( ostatecznie i tak bezużytecznych ), nie oszalałaby bo nie musiałaby mordowac cywilów, żołnierze Cersei poddaliby się po pół minucie. Nocny Król by i tak się nie pojawił bo nie miałby jak...Ale niestety od 7 sezonu dedeki wpadły na pomysł by wywrócić wszystko do góry nogami...Co tam fabuła, budowanie niektórych postaci ...Zaczęło się bezustanne gnojenie Daenerys- począwszy od niepotrzebnej miłości do Snowa, poprzez śmierć pierwszego smoka, potem drugiego itd itd...aż do zrobienia z niej Szalonej Królowej..Zresztą każdą postać zmasakrowali. Sknocili serial, a przy tym kurę znoszącą złote jajka, były szanse na sukces spinoffów. HBO mogłaby przez jeszcze parę lat "trzepać" kasę z oglądalności...Ale po co wracać gdy koniec jest spaprany ? Lepiej czekać na Martina.
Jak to się powinno skończyć :D
https://thecollectibles.tumblr.com/post/184608276423/game-of-thrones-the-night-k ing-wins-by-houston
Nawet nie musiałby go zamieniać w zombi, Stachu by został jego namiestnikiem nawet żywy, z własnej woli, bo NK wprowadziłby porządek i sprawiedliwość w Westeros :D
A no , nikt by nie palił , nikt by nie mordował , nikt by nie łaził bez celu z miną jak naburmuszona kaczka i nie klęczał ( "Danka kocham Cie " ale dzis cię nie wykorzystam seksualnie ) , nikt by nie paplał , sroka by miała jakąś rolę , same plusy .
I wszyscy żyli by w tym świecie długo ( a nawet bardzo długo ) i szcześliwie pod przywództwem NK i jego namiestnika Stannisa :)
Ech cóż powiedzieć .... 8 sezon oceniam na 1 i możecie pojechać równo po mnie, ale uważam, że to ocena zupełnie zasłużona.
Czekam jeszcze na ostatnią scenę tuż po końcowych napisach jak Cersei i Jaime wychodzą cali i zdrowi spod gruzowiska ...