PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406585
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Gra o Tron s06e03

ocenił(a) serial na 8

Po średnim 1 odcinku , i dobrym drugim dostajemy nudny 3 :(

ocenił(a) serial na 8
returner

i Hodor dosiądzie najszybszego łosia na północy i pomknie cwałem prosto na mur :D

użytkownik usunięty
dirt16

Mam podobne odczucia w szczególności do Tyriona. Może jego śmierć nie była by mi obojętna, bo nadal bardzo lubię tą postać, ale trzeba przyznać, że jego rola w serialu jest ostatnimi czasy prawie niezauważalna, a cały wątek w Meeren jest nudnawy. Dobrze, że chociaż w 2 odcinku pokazali na chwilę smoki :)

Tommen to w ogóle chodząca porażka jeśli chodzi o całą tą sytuacje z Wróblem i jego nawiedzoną ekipa. Uwięzili jego żonę, matkę, a potem poniżyli ją do granic możliwości, a on siedzi i dyskutuje z Spetonem zamiast już dawno pozbawić go głowy.

Scena pod Wieżą Radości... chce więcej! Nie zdziwię się jeśli w tym sezonie nic więcej nie uraczymy zobaczyć.

Mam nadzieję, że wątek Khaleesi ruszy z miejsca, bo póki co wieje nudą. Plus wielka strata dla Panów głownie, gdyż, iż, ponieważ nagiej Daenerys jak widać faktycznie już nie uraczycie :)

ocenił(a) serial na 10

E tam, było widać część jej biustu przez chwilę. :)

użytkownik usunięty
dirt16

hahah no w razie potrzeby zawsze można wrócić do pierwszego sezonu :)

ocenił(a) serial na 10

Ponoć aktorka zrezygnowała z rozbieranych scen ponieważ chce aby widzowie oceniali ją za grę aktorską, a nie za ciało. Dlatego ja się nie nastawiałem, że pokażą ją w tej scenie nago i nawet mnie trochę zdziwiło to, że pokazali część jej biustu.

ocenił(a) serial na 10

"Plus wielka strata dla Panów głownie, gdyż, iż, ponieważ nagiej Daenerys jak widać faktycznie już nie uraczycie"

A jednak. :D

użytkownik usunięty
dirt16

“I’d like to remind people the last time I took my clothes off was season 3,” she said. “That was awhile ago. It’s now season 6. But this is all me, all proud, all strong. I’m just feeling genuinely happy I said ‘Yes.’ That ain’t no body double!”

“Taking off my clothes is not the easiest thing, but with the magic of the effects, I don’t have to do a season 1 and go on a cliff and do it,” she added. “I’m in control of it.

- Emilia Clarke Emilia Clarke Talks About THAT Fiery 'Game of Thrones' Scene

chyba ta jej "klauzula nagości" polega bardziej na tym, że teraz rozbierane sceny są po prostu z nią obgadywane i ona ma ostanie zdanie w tym teamcie

ocenił(a) serial na 10
Marsoni

Jak się nazywa Umber który przywiózł Boltonowi w prezencie Rickona? Hother Umber - kur***strach?

ocenił(a) serial na 10
davidstar

Smalljon Umber

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Dzięki. Szukałem w necie info o tym, trafiłem min na wzmiankę że Smalljon został zabity na krwawych godach więc nie byłem pewien. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 4
davidstar

To chyba był Smalljon.

ocenił(a) serial na 10
Marsoni

Czy tylko mnie śmieszy w tych retrospekcjach że usilnie starają się upodobnić "młodego Neda" do "starego Neda"? Przecież ta akcja z tą samą fryzurą jest jak z Monty Pythona. Niepotrzebnie stracone minuty na rzygającego na morzu grubasa. Za to u tego świra bękarta Boltona dosyć ciekawie i nawet zabawnie, wyjątkowo mi się podobało.

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Całe szczęście że 4 i 5 epizod będą dłuższe o kilka minut od pierwszych 3 epizodów.
A ostatnie 3 epizody całkowicie nas rozpieszczają długością.
6×01 - 50 minut
6×02 - 54 minuty
6×03 - 53 minuty
6×04 - 59 minut
6×05 - 57 minut
6×06 - 52 minuty
6×07 - 51 minut
6×08 - 59 minut
6×09 - 60 minut
6x10 - 69 minut

ocenił(a) serial na 10
returner

Wolałbym aby to 9 odcinek miał 69 minut, w końcu to wielka bitwa o Północ, a nie wiem co takiego może się dziać w ostatnim odcinku, że potrzebuje jeszcze więcej czasu antenowego.

ocenił(a) serial na 8
dirt16

W ostatnim odcinku każdego sezonu były kluczowe akcje z każdego wątku.
W tym sezonie dodatkowo mają w finale pojawić się sceny z armią białych wędrowców i
przebić to co widzieliśmy w 5x8 Hardhome. Może te sceny będą trwać z 20-25 minut.
Reżyserem epizodów 6x9 i 6x10 jest właśnie reżyser "Hardhome" M.Sapochnik.
Budżet 6 sezonu podnieśli do 100mln dol.
Dla porównania średni budżet każdego sezonu 1-5 było ok 70mln dol.

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

Na siłę starają się upodobnić ? Sugerujesz że młodego Neda Starka powinien grać ktoś zupełnie nie podobny do pierwowzoru ? To retrospekcja sprzed X lat, więc Sean Bean się już nie łapię. To jeden z najbardziej nie trafionych zarzutów jaki kiedykolwiek czytałem.

ocenił(a) serial na 10
Lodowy

To nie był zarzut o młodszego aktora tylko o to że musiał mieć taką samą fryzurę jak Ned na starość która wg mnie kompletnie temu młodzianowi nie pasowała, poza tym biorąc pod uwagę przemiany samych synów Starka nie trzeba był o się aż tak uporczywie trzymać tego tendencyjnego image z grzywką bo to było śmieszne. To nawet nie jest zarzut tylko coś co mnie rozśmieszyło.

mitrus80

czepiasz się szczegółów- po fryzurze i kolorze włosów można poznać, że to młody Ned... jak inaczej byś się połapał kto jest kto? Który z tych paziów to Ned? Poza tym- są ludzie, którzy noszą ciągle 1 i tę samą fryzurę od wieków... np. moja mama;P Może Ned upodobał sobie takie uczesanie;P

ocenił(a) serial na 10
Magdulina

No wiem że się czepiam ale jakoś by się ludzie domyślili że to Ned po słowach Brana "To mój ojciec" to chyba powinno wystarczyć...

ocenił(a) serial na 9
Marsoni

Meh, czekałam na więcej.

Po prostu WIEDZIAŁAM, że skończą na tym momencie wizję z Wieży Radości :') Młody Ned dobrze zagrany - nawet bardzo, ale jednak aktorowi brakuje tej "ponurości" Seana Beana. Wizje Brana - powoli ale naprzód. Mam przeczucie co do potwierdzenia teorii o Jonie, tak jak miałam o jego zmartwychwstaniu.

A jeśli już mowa o Jonie... Troszkę nierealnie wypadła scena pokazania się Straży. Niby się wszyscy odsuwają, niby dziwienie ale nie ma takiego szoku jaki powinni przeżywać widząc ODDYCHAJĄCEGO człowieka, który dostał kilkanaście kos ze sztyletów. Tormud jak zawsze poprawia humor :) Skłamałabym gdybym powiedziała, że śmierć Olliego nie sprawiła mi cholernej satysfakcji. Ciekawe ujęcia wisielców i na pewno jedna z mocniejszych scen w całym odcinku. I mimo, że dużo osób się tego spodziewało ja do końca nie wierzyłam że Jon odejdzie z NW. Ostatnia kwestia po prostu mnie wprowadziła w stan osłupienia.

W końcu się pojawił Rickon... I to jak! Troszkę mu się urosło... I szkoda mi następnego Starka. Mało możliwe, że go zabiją, bo to jednak Stark, ale torturki? Jak najbardziej! I biedny Kudłacz.... Umberowie wchodzą do gry, i co dalej?

Reszta lekko mówiąc flaki z olejem. Dobrze że Deanerys nie dokończyła wymieniania znowu tytułów, bo chyba bym ją przewinęła. Sam motyw Dosh Khaleen jest ciekawy, ale moim zdaniem klimat fatalnie oddany. Rozmowa Misandei, Robaka i Tyriona jako typowy zapychacz. I to nawet nie zabawny. Tommen jako przykład najszybszego nawrócenia w historii. No i co tu więcej powiedzieć?

ocenił(a) serial na 6
_rollin_

"Młody Ned dobrze zagrany - nawet bardzo, ale jednak aktorowi brakuje tej "ponurości" Seana Beana"
Taką ponurość się otrzymuje dopiero po 10 filmach w których się umiera.

ocenił(a) serial na 9
kozas15

Co racja to racja!

Marsoni

Moim zdaniem to był akurat taki "przechodni" odcinek, wyjaśniający kilka spraw i budujący podstawę pod bardziej wiekopomne wydarzenia.

Najbardziej czekałam na Jona "Bi*ches, I'm back" Snowa. Co prawda, liczyłam na element komediowy w postaci Lorda Dowódcy przemykającego przez zamek w poszukiwaniu spodni, ale przynajmniej żarcik Tormunda uratował sytuację. Co do tego czy Jon zmienił się po powrocie z martwych - cóż, ma nową fryzurę i poczucie humoru mu wyewoluowało, moim zdaniem to dużo. Fryzurę wolałam starą, ale rozumiem, że po takich przejściach nie można wciąż pomykać we frywolnych loczkach, bycie zmartwychwstałym zobowiązuje. Natomiast humor jest mile widziany, cóż, śmierć pewnie uczy dystansu. Najwyraźniej Jon musiał umrzeć, żeby się wreszcie uśmiechnąć ;D
Mam nadzieję, że ktoś mu jednak wyperswaduje opuszczenie Nocnej Straży, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić, co sensownego Jon mógłby jeszcze robić. No i głupio by było gdyby minął się z Sansą ;)

Pojedynek pod Wieżą Radości świetny, ale najwyraźniej słynny Świt Poranka nie był wystarczająco "epicki", jak na standardy Dedeków i zamieniono go na dwa miecze.

Reszta to było takie typowe "meanwhile in...". Wielką satysfakcję sprawiło mi usadzenie na d*pach Cersei i Jaimego. Myślą, że jak mają jednego zombiaka to się mogą wozić ;> Próby konwersacji Tyriona z Missandei i jej boyfriendem szczerze mnie ubawiły, biedny Krasnal xD Dany za to coraz bardziej upodabnia się do Cersei - ego większe niż rozum, meh.

Wątek Aryi wreszcie do czegoś dotarł, ale martwi mnie jej przemiana, Arya musi wrócić do Westeros. Mam nadzieję, że znajdzie swój stary miecz i wróci jej pamięć tego kim jest. Zawsze jest też mała możliwość, że Aryi udało się oszukać Ludzi bez Twarzy ;)

Na największy minus chyba Ramsey. No ku*de, geniusz strategii wojennej, tytan pojedynków, człek w czepku urodzony... Co on teraz pocznie z Rickonem, przecież się z nim nie ożeni? ;>

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

Zgadzam się z tym "meanwhile in":), po poprzednim odcinku zaczęłam dzielić akcje na : "Północ" i " inne rzeczy" które pełnią rolę fillera.
Ramsey jak Ramsey. Jak dla mnie nowym geniuszem strategi zostaje młody Umber, który to mając u siebie dziedzica Północy wybiera najgorszą możliwą opcje i...oddaje go Ramseyowi. Drugi Littlefinger po prostu, co ich tak ciągnie do tych popaprańców? Chyba tylko Dedeki racza wiedzieć.

m_lenna

Umbera mogę łatwiej zrozumieć niż Littlefingera. Stary Umber był wiernym rycerzem, twardzielem, który nie daje sobie w kaszę dmuchać. Młodego guzik obchodzą jakieś Starki-smarki i że Północ cośtam. Powtórzę co już napisałam w innym komentarzu - Umber najzwyczajniej w świecie chce mieć spokój na dzielni. Mógłby ogłosić Rickona Królem na Północy i uwikłać się w wojnę. Mógłby dać znać Lannisterom, ale Królewska Przystań jest daleko. Tymczasem zima nadchodzi, a Umber nie wie, czego się spodziewać po Dzikich. Z jego punktu widzenia sprzymierzenie się z Ramsayem, to najbardziej praktyczna opcja. Też mi się to nie podoba, no ale co zrobić :(

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

Z praktycznego punktu widzenia można by zrozumieć konszachty z Roos'em bo byl racjonalym i pragmatycznym typem, no ale Ramsey? Serio się dziwie, ze ktoś się z nim układa. Z poprzedniego cennego zakladnika kilkoma ruchami (i cieciami:p) zrobił bezcennego, Sansa od niego uciekła, przecież on jest totalnie nieprzewidywalny i ewidentnie stuknięty. Poza tym miał go przez 3 sezony a teraz postanowił go oddac, no ale dobra.
Teraz sie pewnie skompromituje jak czytacz ksiązki ale czy Greatjon to ojciec tego młodego? czy to jakieś inne powinowactwo, kompletnie nie pamiętam też co się ze starym stało, czy zabili go na KG czy jak, mam jakas dziure w pamieci:P

m_lenna

Umber nie jest naiwny, dobrze wie z kim ma do czynienia. Tzn. wie, że ma do czynienia z kompletnym sukinsynem, nie jestem pewna, czy wie, że rzeczony sukinsyn jest zdrowo stuknięty. Z drugiej strony Roose wiedział i wszyscy wiemy, jak się to skończyło. Z trzeciej strony, Umber chyba nie ma zamiaru wikłać się w jakieś skomplikowane spiski, on raczej liczy na doraźną pomoc w konkretnej sprawie. Czysty deal. Ramsay raczej nie powinien dopatrzyć się w nim zagrożenia. Chyba, że totalnie mu szajba odbije.

Wydaje mi się, że ojcem młodego musiał być Greatjon. A Graetjon musiał zostać zarżnięty na Krwawych Godach, chociaż nie pamiętam, czy zostało to pokazane :)

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

Zgadzam się, ale pod kątem serialu patrząc wolałabym skomplikowane spiski niż jakieś ch*j - wie-co i powtórke z rozrywki pod postacią kolejnego worka mięsa do torturowania :P, chociaż myśle ze Rickonowi odpuści, może tym razem postawi na tradycyjne pastwienie i tortury psychiczne a śmierć dopiero po spotkaniu z Jonem żeby było bardziej dramatycznie xD.

m_lenna

Gdzieś tu była teoria, jakoby Umber robił za kreta i miał jakiś master plan obalenia Ramsay'a. A podprowadzenie mu Rickona było elementem tegoż planu. Chciałabym, żeby tak było, ale trudno mi uwierzyć w taką inwencję tfurców ;)

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

To było pierwsze o czym pomyślałam, ale drugim było Dorne i mi przeszło:P
Prawda jest przykra i wygląda tak, że młody Umber to gamoń i na tym się skończy:) Wystarczyło klęknąć i uznać Boltona za swojego suwerena, tak to wyglądało w średniowiecznych realiach, tyle wystarczyło żeby Namiestnik Północy im ewentualnie pomógł obronić ziemie. Zresztą jaki namiestnik? Czy to nie Paluch jest namiestnikiem? Czy przypadkiem Bolton nie zdradził Królestwa i Cercei ożenkiem z Sansą? Przecież na tym etapie Boltonowie zdradzili Korone, więc po co z nimi trzymać. Z popaprańcem i w dodatku bez żadnego poparcia. No nie klei mi się to, niestety:)

m_lenna

Ja już nie wiem, jak to jest z tym namiestnikiem Północy... wydawało mi się, że Bolton, Littlefinger dostał Dolinę i chyba tyle na razie? Lannisterowie chyba jeszcze nic nie wiedzą o Sansie... Ale skoro nie wiedzą, to jakim cudem, nicby Królewska Przystań daleko, ale jakieś wieści chyba z Północy docierają. Umber najwyraźniej nie lubi snuć planów długoterminowych, bardziej go interesuje co u niego za oknem a nie tym, co setki mil dalej pomyśli sobie Cersei.

Zresztą, obwołanie Rickona królem również oznaczałoby konflikt z Lannisterami, do tego konflikt z Boltonami, a na dobitkę nie miałby kto pomóc Umberom w walce z Dzikimi... więc trochę się nie dziwię, że Smalljonowi się to nie kalkuluje.

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

Przecież w poprzednim sezonie Littlefinger wyspowiadał sie Cercei. Tzn powiedział jej że Bolton ma Sanse a młody się z nią hajtnął. A ta praktycznie obiecała mu tytuł namiestnika Połnocy i pozwoliła robić co chce.
Bolton potrzebował Starkówny, żeby umocnic swoja pozycję na Północy,bo bez niej jest zwykłym Północnym lordem , jednym z wielu, w dodatku takim który skóruje innych za niepłacenie podatków. Mieli Starkówne, Mieli Freyowne, mieli poparcie Korony, a teraz nie mają nic, a mimo wszystko sojusznicy do nich lgną jak smoki do Tyriona:)

m_lenna

Serio? Zupełnie mi ta scena wyleciała z głowy, muszę to jeszcze raz zobaczyć... W takim razie nic już nie rozumiem, z jakiej paki Littlefinger ma być namiestnikiem, skoro zdradził Lannisterów? Ma sobie teraz jechać odbić tytuł i Winterfell z rąk Ramsaya? Bosz, jakie to wszystko bez sensu...

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

Bo nasz Litllefinger nie wspomniał o swoim udziale w ulokowaniu Sansy u Boltonów:P, Sprzedał Cercei historyjkę dokładnie taka jaką chciał, czyli że to Boltonowie sa zdrajcami, wykiwali Lannisterów itd. Dzięki temu Cercetka pozwoliła mu namieszac wojskami Doliny. Nie pamiętam dokładnie ale zażyczył sobie za takie oddanie królestwu tutułu Namiestnika, co on potem wykombinuje to zobaczymy;P
Jego ambicje się chyba na Północy nie koncza:)

m_lenna

Hm, no teraz to ma więcej sensu :)

ocenił(a) serial na 8
TorZireael

Widzę, że coś kiepsko dziś kapujesz :)
Było dokładnie tak jak napisała "m_lenna"
Od korony dostał pozwolenie na ruch wojsk z doliny i zrobienie porządku z Boltonami w zamian za tytuł namiestnika północy.
Oczywiście nie wspomniał, że sam zawiózł Sanse Boltonom :)
Akurat to jest w miarę logiczne.
Bezsensowne natomiast jest oddanie prawdziwej Sansy mordercom jej rodziny, by ją gnębili zamiast podstawionej fałszywej Aryi tak jak w książce.
Ciekaw jestem reakcji lordów doliny na wieść, gdy Littlefinger im powie, że Sansa uciekła z Winterfell, ale Boltonowie nadal jej zagrażają i chce, by pomogli jej i dali mu armię, którą poprowadzi. Przecież lordowie wiedzieli, że on osobiście zawiózł do Boltonów Sansę. Więc tu czegoś nie rozumiem w jaki sposób nimi będzie manipulował, że tak grzecznie mu będą jeść z ręki.

returner

Bardzo słabo pamiętam ten wątek ;)
Hm, ale ostatecznie lordowie Doliny nie wiedzieli chyba, że Ramsay jest psycho. Niby po ślubie się wydało. Więc może dadzą się namówić, żeby pobiec na ratunek nieszczęsnej białogłowie ;P Chociaż Littlefinger chyba jeszcze nie wie, co Ramsay zrobił Sansie i że Sansa uciekła? No i w sumie lordów Doliny nic specjalnego ze Starkówną nie łączy. Bo żadnego mariażu ze małym Słowiczkiem, czy kimś takim, chyba nie było?

ocenił(a) serial na 8
TorZireael

I tu się mylisz. Bealish wszystko wie. Być może rozniosła się już wieść o ucieczce Sansy i stąd jego wiedza.
W zwiastunie 4 odcinka padają słowa Littlefingera do
Robina Arryna i tego lorda z doliny, który był w 4 i 5 sezonie:
"Sansa uciekła z Winterfell. Boltonowie nadal jej zagrażają"
Ich wzrok ponury. Oni czuli w pewien spiosób się winni, że nie zrobili nic, gdy ścieli Eddarda i nie brali udziału w
wojnie 5 królów. Padają takie słowa pod koniec 4 sezonu.
Siostra Catelyn, wdowa po Jonie Arrynie nie zrobiła nic wtedy i nie mieszała się.

ocenił(a) serial na 5
returner

Tez myśle, że ma jakiś swoich sługusów i wytłumaczenie tego, że wie jest najmniejszym problemem. Gorzej z wytłumaczeniem czemu nie wiedział o tym że z Ramseya taka łachudra. No chyba że wiedział. To by mi chyba bardziej pasowało.

returner

Zgadzam się z tym, co pisze m_lenna. Jeśli Littlefinger ma ludzi w Winterfell to za cholerę nie mogę zrozumieć, jak mógł nie wiedzieć, kim jest Ramsay. Zresztą zawsze wydawało mi się dziwne, że taki sprytny i wybitny Baelish nie połapał się co to za ziółko z młodego Boltona. Więc może i wiedział, że to psycho a Sansę miał jednak głęboko gdzieś.

ocenił(a) serial na 8
TorZireael

W sadze do Winterfell trafia podstawiona fałszywa Arya,
służka Sansy o nazwisku Jeyne Poole. I to ona jest martretowana i ucieka z Theonem.
W serialu ta zmiana jest nielogiczna. I żadne tłumaczenia wiedział/nie wiedział mnie nie przekonują :)
To jeden z 3 największych absurdów 5 sezonu.

ocenił(a) serial na 5
returner

Ale jeżeli wiedzial i to zignorował to jest to absurd? Moze serialowy Littlefinger traktuje Sanse czysto przedmiotowo. Poradzi sobie - ok, nie poradzi - collateral damage. W ksiązce co prawda sprawiał wrażenie jakby miał na nią chętkę, no dobra w serialu niby też ale kto tam z nim wie. Ale tak czy siak, nie podoba mi sie to

returner

Wiem o tem ;) I zgadzam się, że podstawienie figurantki było o wiele lepszą opcją. Jednak jeśli Littlefinger wiedział o Ramsayu, to jeeeeszcze można zrozumieć jego posunięcie. Ale co podkusiło Boltonów, żeby przyjąć jego ofertę i wejść w konflikt z Lannisterami...

ocenił(a) serial na 8
TorZireael

Może to, że mając Sansę mają dużo większe poparcie u wszystkich rodów północy.
W sadze też poszli na taki układ z fałszywą Aryą.

returner

Tyle, że ta fałszywa Aryja była wysłana z inspiracji Tywina, z tego co pamiętam. Więc nie było, o co robić afery, ustawka za zgodą obu stron. A ciemny lud to kupił ;) Z Sansą, ok, mają poparcie lordów Północy, ale Lannisterowie to wciąż groźny przeciwnik, czy warto iść z nimi na konflikt?

ocenił(a) serial na 5
returner

A to nie wystarczy powiedzieć że takie są decyzje "odgórne", w sensie króla/(ex)królowej?:P, ja bym na więcej nie liczyła:)
I dodatkowo Slowiczek tak kocha Sanse..:) Może pomogą jej z dobroci serca, przecież to nie przystoi żeby uczciwa panna szlajała się sama po lesie

ocenił(a) serial na 8
m_lenna

Cóż. Na bitwę dojadą jako ostatnia siła zmieniająca losy bitwy,
bo bez wojsk z doliny czekała armię Jona klęska,
bo układ sił ma być 1:6 na korzyść Ramsaya, podobnie jak Ramsay vs Stannis.

ocenił(a) serial na 10
TorZireael

Myślę że będzie szantażował Jona Rickonem;)

Christopher_filmweb

Kurcze. Wolałabym ślub :P

ocenił(a) serial na 10
TorZireael

Taa, pod czardrzewem, jakie to romantyczne...:P