Danuta (i jacyś jej pomocnicy na smokach, obstawiam Snowa i Tyriona) rozwali Innych, ale sama z jakiegoś powodu zwariuje. Zasiądzie na tronie, ale będzie Mad Queen, tak jak Mad Kingiem był jej ojciec.
Zaczyna mnie męczyć oglądanie "GoT". Zastanawiało mnie, czego mi brakuje w ostatnich odcinkach i....Już wiem. Absolutny brak poczucia humoru. Jest drętwo. NIKT nie żartuje, kompletny brak lekkości i poczucia humoru. Wiem, że to nie jest komedia, ale raz na jakiś czas przydałby się jakiś żart, dla rozluźnienia...
Mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy jakiś flashback z jego udziałem, legenda głosi, że Mur powstał po to by chronić dzikich przed Daynem :D
Obejrzałem 1 odcinek i bardzo mi się dłużył. Nie wiem czemu ale w 1 odcinku nic mi się nie podobało żadnej akcji. Nie wiem jak można dać taką duzą ocenę