Ja nie płaczę na filmach... Dziś płakałam po pierwszych 12 minutach. Bardzo realistyczne sceny. Ciężko mi oddychać i myśleć a obejrzałam raptem 1 odcinek. Bardzo dobra produkcja.
Ostatnia scena to rzeczywiście fakt? W taki sposób kazano rodzinom identyfikować zwłoki?przecież to abstrakcja...ktoś zna fakty?