Troszkę dziwnie ukazali to "coś" pod koniec, ale tak to bardzo dobry pilot, ja osobiście widzę w tym serialu potencjał. Oby tego nie zepsuli :P

Ja się spodziewałam czegoś o wiele gorszego, a odcinek był naprawdę dobry. O razu wprowadzili nas w główną fabułę i to bardzo ciekawą, zapowiada się naprawdę niezły serial :)

Jeden z lepszych pilotów jakie widziałam, odcinek naprawdę wgniata w fotel. Oby utrzymali ten poziom w dalszej części sezonu.

odcinek bardzo dobry, akcja szybko się rozkręca, czego chcieć więcej :)

Fajny początek. No i widok Bezgłowego z shotgunem - bezcenny :)

O nie wspomniałem o tym, ale masz rację. Jeździec Apokalipsy w nowoczesnym wydaniu można powiedzieć :)

To powiązanie legendy Sleepy Hollow z Apokalipsą trochę naciągane ale przymykam oko licząc na ciekawy serial po prostu. A oprócz shotguna to jeszcze pruł z karabinu :) Właśnie to może być fajne - nie wszystko wezmą na serio.

Rewelacj!!!

Mogę wiedzieć gdzie oglądałaś? ;D

Ja oglądałam na free-tv-video-online.me , ale na innych stronach juz powinno byc. :) I tez mysle, ze fajnie wymyslili z tym shotgunem. I jeszcze ta scena z lustrem pod koniec.

Mi też się bardzo podoba... to jedna z serialowych premier które miałam na uwadze zobaczyć i muszę przyznać że się nie zawiodłam, serial zapowiada się rewelacyjnie :)

Dobrze się zapowiada i przede wszystkim ma szansę na kontynuację ze względu na oglądalność. Zobaczymy później bo nie miał dużej konkurencji podczas emisji, ale liczę na sukces. Trochę się obawiałam o historię. No bo co można sklecić na kilka potencjalnych sezonów z takiego tematu, ale wątek będzie znacznie rozbudowany. Pilot ciekawy, zobaczy dalej, oby trzymał poziom serial.

Pilot bardzo dobry, jak dalej pociągną w podobnym stylu może być naprawdę fajny serial
Poniedziałkowy wieczór nie jest obsadzony kasowymi produkcjami więc jeśli utrzyma poziom może liczyć na dużą ogladalność
Co do historii nie panikujmy po pierwszym odcinku...wiele wątków czy to religijnych - walki dobra ze złem można pociągnąć to już tylko zależy od reżysera i scenarzystów czy tego nie zmarnują, a jak zrobią 2-3 dobre sezon jak np przy Dochodzeniu to też narzekać nie będę - lepsze 2-3 sezony na dobrym poziomie niż 5-6 o niczym

No ale jak zawsze zadecyduje oglądalność i tak pewnie;D

http://sleepyhollow.pl/22-wrazenia-po-pierwszym-odcinku.html

Pilot wypadł dość dobrze, czekam na więcej.

Całkiem fajne motywy, zderzenie klimatu legendy o bezgłowym jeźdźcu apokalipsy z nowoczesnym światem, trochę dziwnie się czułem jak strzelał z karabinu, ale co tam.

jestem właśnie po odcinku.

Jak dla mnie zapowiada się na prawdę dobrze.
Było kilka moim zdaniem bardzo fajnych i ciekawych ujęć, emocje były.
Sama historia jeźdźca bez głowy jest ciekawa a do tego dorzucili wątek apokalipsy.
Historia mnie wciągnęła i jak przedmówcy, jeśli poziom będzie tak jak pilot, mamy kolejny fajny serial.

Na myśl przychodzi póki mi co Grim, choć nie można porównywać tych dwóch serialów.
Grima oglądałem pierwszy sezon i jakoś mocno mnie nie wciągnął, aczkolwiek powrócę do niego.


Motyw jak wali z shotguna i potem z m4 był zacny :)
Ja osobiście lubię takie wariacje ale bez przesady.
Zobaczymy co nam przyniosą kolejne odcinki.
Szczerze już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam :)

Jestem świeżo po obejrzeniu :) Przyjemnie się oglądało, cudny Ichabod (*__*), końcówka pilota mnie rozwaliła (co to kurde było? Minotaur? Faun? xD). Myślałam, że to będzie coś nudnego, ale - przede wszystkim - dzięki końcówce i postaci Ichaboda będę oglądała dalej :)

Diobeł. :)

ano może :D ta scena była "diabolicznie" dobra ;)

Ja akurat mam zdanie odmienne niż reszta. Bardzo średni serial, nawet trochę gorzej niż średni. Kobieta widziała jak jej partner został zamordowany przez mężczyznę bez głowy, złapano jednego podejrzanego, który zachowuje się jak czubek i... wiezie go sobie spokojnie w radiowozie, nawet rozkuła go i pozwoliła chodzić po ciemnej jaskini - wtf. Dziwię się też, że główny bohater będąc w tej klinice miał na sobie ciągle swój strój, łącznie z takimi buciorami.
Dla mnie za duży miszmasz: motyw apokalipsy, demony, magia - czarujący ksiądz (to akurat było zabawne) w połączeniu z teraźniejszą panią policjantką i strzelaninami, do tego jeszcze jakiś wątek historyczny. Drugi odcinek pewnie obejrzę, chciałbym zobaczyć jak będzie to wyglądać dalej.

Gdy główny bohater przeniósł się w czasie do teraźniejszości ciekawiło mnie w jaki sposób będzie porozumiewał się z mieszkańcami - okazuję się,że bez żadnego problemu, jakby 250 lat temu mówili w ten sam sposób co teraz:) Dlaczego w prawie każdym , jak nie każdym serialu,czy filmie jedną z głównych postaci musi być murzyn, albo kolorowy?? męczy mnie bardzo tak wielka amerykańska poprawność

Rozumiem o co Ci chodzi, ale to nie jest tego typu serial żeby główny bohater zmagał się z teraźniejszością. to serial rozrywkowy i takie ma zadanie. Mógłby jednak posługiwać trochę innym językiem a z czasem zaaklimatyzować się w teraźniejszości.
Jeśli chodzi o czarnoskórych to oni zawsze im dają role policjantów w szczególności szefa policji, kapitana itp. Dziwny zabieg dla mnie, ale Amerykanie już tak mają.

Odnośnie wypowiedzi: shmitt, Askol, andziaaa133
"Gdy główny bohater przeniósł się w czasie do teraźniejszości ciekawiło mnie w jaki sposób będzie porozumiewał się z mieszkańcami - okazuję się,że bez żadnego problemu, jakby 250 lat temu mówili w ten sam sposób co teraz:) "
Co za bzdura...
Bardzo, ale to bardzo nieuważnie oglądaliście ten odcinek. Podam tylko kilka przykładów, a jest ich jeszcze dużo więcej:
"Are you an elected Magistrate? Is this an admiralty court?" ; "I'm saying the rule of tyranny betrayed the weight of my conscience and I couldn't allow myself to give my life for anything less." ; "This day continues
to bear gifts." ; "most of what you say is unintelligible gibberish to me", już nie mówiąc o całej rozmowie na temat niewolnictwa pomiędzy Abbie a Ichabodem w areszcie. A to tylko przykłady z pierwszych 20 minut. Ichabod mówi w bardzo "niedzisiejszy" sposób, nie tylko słownictwo, ale składnia zdań i akcentowanie. A jednak, pomimo jego "niedzisiejszego" sposobu wysławiania się, porozumiewa się ze współczesnymi ludźmi bez większych problemów, ponieważ język angielski aż tak bardzo nie zmienił się przez te 250 lat. W jego mowie jest sporo archaizmów, nie używanych w mowie potocznej (np. gibberish), jednak znanych ludziom, czytającym literaturę. Inaczej jest z polskim językiem, który przez 250 lat zmienił się znacznie bardziej, niż język angielski. Nie dość, że w mowie z przed 250 lat jest znacznie więcej archaizmów, ale jest też mnóstwo słów, które są takie same, ale kiedyś znaczyły zupełnie co innego.

'Wiozła go sobie spokojnie' a później rozkuła, ponieważ widziała to samo co on opisywał. Co innego by było jakby nie natrafiła na bezgłowego jeźdźca. Tym bardziej, że miała podobne zdarzenie jako dziecko. Zupełnie inaczej zachowywali się inni policjanci.

Co do jego sposobu mówienia to akurat macie rację, bo w końcu 250 lat temu używało się zupełnie innych słów, ale scenarzysta czy reżyser nie będzie się tym przejmował, bo to jest serial rozrywkowy a nie historyczno - dokumentalny. Zresztą i tak wybrali Anglika a nie Amerykanina.

Jestem świeżo po obejrzeniu pilota. I serio jestem pod wrażeniem! Jeśli wszystkie odcinki będą tak świetne jak pierwszy, to ''Sleepy Hollow'' stanie się jednym z moich ulubionych seriali :) Wbija w fotel od pierwszych minut i trzyma w napięciu do końca. Oby cały sezon taki był i trzymał poziom. Chociaż ten stwór na koniec był jednocześnie śmieszny i straszny :P I główny bohater zarąbiście tu mi pasuje :)
Trzymam kciuki za ten serial :D Ale może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce dopiero pilota wypuścili czy jak? Kiedy następny odc?

mnie najbardziej przyciągnął Ichabod i trochę fabuła :) pierwsze minuty to wiadomo wstęp, i dla mnie to było takie sobie, ale jak zobaczyłam Jeźdźca z shotgunem i ostatnią scenę to kopara mi opadła (przy pierwszym ze śmiechu, przy drugim z lekkiego przerażenia:p).
następny odcinek będzie w poniedziałek 23 września, ale dopiero w USA, w Polsce nie wiadomo kiedy będzie leciał. zawsze dzień po premierze w Stanach odcinki są dostępne w necie :)

Myślę, że nie potrafisz wejść w jej buty, wiadomo, to tylko serial, były pewne niedoróbki (m.in ubiór w psychiatryku), ale raczej zmieniłbyś zdanie, gdybyś widział odciętą głowę swojego partnera i faceta bez głowy.

Także sorry, ale kompletnie pomijasz to co ją spotkało i co widziała.

A, że miszmasz? No i co? Tak jest jak się zderzają mity z przeszłości/biblia z teraźniejszością, takie jest założenie serialu, jak tego nie rozumiesz i/lub nie lubisz to oczywiste jest, że to nie jest raczej serial dla ciebie, inaczej nie da się tego przedstawić.

Po ocenie widać niestety, że mało wymagających widzów jest dużo :)

Też się nie zawiodłem. Takie 8/10. A tutaj kilka słów więcej na ten temat: http://gameplay.pl/news.asp?ID=80133

Po opisie "Wskrzeszony Ichabod Crane i policjantka ze współczesnego Sleepy Hollow rozwiązują tajemnicze sprawy kryminalne. ", spodziewałem się raczej kolejnego serialu o duecie policjant + nie policjant (np. Mentalista, Bones, White Collar, Castle i tak dalej), rozwiązują kolejną sprawę, a tu miłe zaskoczenie, serial interesujący, do kilku rzeczy można się przyczepić (najbardziej przeszkadza mi szybka aklimatyzacja Ichaboda do naszych czasów, przypomniał mi się Dark Shadows, tam bohater miał z tym problem, co zaowocowało nietypowym klimatem), na plus oczywiście jeździec z shotgunem, oraz końcówka z demonem, oby coś z tego było:)

Przyjemny pilot z fajnym klimatem i ciekawą obsadą. Bardzo lubię film Burtona i cieszę się, że serial ma z nim niewiele wspólnego. Solidna 7-mka. Minus za przeszarżowaną końcówkę.

Również mi się podobał :)

Tylko w jednym momencie mnie zabił:

"Put the weapon down! Put your hands on your... what the hell is that?!" : D

ta scena była świetna :D

Ogólnie - pozytywne zaskoczenie. Spodziewałem się czegoś maksymalnie tandetnego, a dostaliśmy bardzo sympatyczny serial fantasy z przymrużeniem oka. Plus uroczy główni bohaterowie - póki co jestem na tak, zobaczymy, jak się rozwinie.

Zaskakująco dobry pilot, właściwie zawiodła tylko ostatnia scena. Oby klimat i przymrużenie oka się utrzymało.

"do you think he can hear us?" : D

:)))

Całkiem spoko, tylko mam parę "ale".
Dlaczego napis na grobie Katriny po ponad dwustu latach nie zatarł się w wyniku działania czynników atmosferycznych?
Dlaczego jej grób leży na przykościelnym cmentarzu, od kiedy czarownice chowa się w poświęconej ziemi?
Dlaczego Ichabod Crane został od razu aresztowany i oskarżony o morderstwo, które miało miejsce parę mil dalej, to standardowe procedury związane z wtargnięciem pieszego na jezdnię?
A poza tym spodobało mi się.

Odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie.
Autentyczne nagrobki z XVIII wieku:
http://image1.findagrave.com/photos/2010/286/10996075_128704299840.jpg
http://image1.findagrave.com/photos/2008/189/28128544_121556818740.jpg
http://image2.findagrave.com/photos/2005/252/10225242_112641026006.jpg
http://image1.findagrave.com/photos/2009/260/11591483_125330302250.jpg

http://image1.findagrave.com/photos/2009/250/17824872_125244142606.jpg
http://image2.findagrave.com/photos/2013/115/7443416_136701323857.jpg
http://image1.findagrave.com/photos/2010/280/59757564_128656316586.jpg
http://image1.findagrave.com/photos/2009/277/9513714_125479542141.jpg
http://image2.findagrave.com/photos/2007/308/12140127_119427081223.jpg
http://image1.findagrave.com/photos/2008/186/28057114_121530530623.jpg
http://image2.findagrave.com/photos/2012/53/7268372_133002060963.jpg
http://image2.findagrave.com/photos/2007/308/8118041_119427465433.jpg

Oczywiście to tylko moje gdybanie na granicy naciągania, no ale.
2. Po mojemu, Katrina mogła trafić do przykościelnego cmentarza za sprawą zabiegów Księdza, który był z nią w tej samej drużynie - mógł zmyślić dowolną historyjkę czy powód, ważne, że głowa Jeźdźca znalazła się w bezpiecznym miejscu pod jego okiem.

3. Zachowanie Andy'ego też wydało mi się dziwne - normalną reakcją byłoby wyminąć pałętającego się pod kołami pieszego i lecieć na miejsce zdarzenia, jednak pamiętajmy, że Andy "wie więcej": może wiedział, co stanie się tej nocy, może znał Ichaboda z wyglądu i uznał zgarnięcie go za niepowtarzalną okazję. Z tego co pamiętam, to on rzucił na niego podejrzenie i zaprezentował go Abbie jako podejrzanego. Reszta policji dopiero się nim na serio zainteresowała, gdy jego opis pokrywał się z faktycznym wyglądem mordercy.

Z wyrazami szacunku
Kazik

"Zarys fabuły "Sleepy Hollow" najlepiej zostawić na prostym stwierdzeniu, że Ichabod Crane (Tom Mison) budzi się 250 lat po pozbawieniu głowy tajemniczego jeźdźca z blizną na ręce. Zdezorientowany, znaleziony przez lokalną policję i zapakowany w kajdanki, nie rozumie, w jaki sposób przeniósł się w czasie, ale wie jedno - nawet bez głowy, tajemniczy jeździec wciąż grasuje w Sleepy Hollow. Natrafiwszy na trop i nawiązawszy więź z ambitną policjantką (Nichole Beharie), Crane podejmuje się rozwiązania zagadki, dla której najprawdopodobniej jest jedyną nadzieją. A że nowe elementy układanki piętrzą się niemal za każdym zakrętem, możemy przypuszczać, że razem z Abbie będą mieć pełne ręce roboty.Pierwszym skojarzeniem w "Sleepy Hollow" jest "Assassin's Creed III" - nie, wróć - pierwszym skojarzeniem w "Sleepy Hollow jest klimat". Ni to horror, ni to thriller, ni to urban fantasy, pilot ugina się pod ciężarem gęstej, tajemniczej atmosfery, w której targane wiatrem liście suną przez nocne ciemności tuż za plecami bohaterów, kiedy w ich kierunku zmierza właśnie złowieszcza istota z toporem w dłoni. Jasne, można powiedzieć, że to dosyć przerysowane, ale w produkcji o tak abstrakcyjnym założeniu pasuje jak ulał, wręcz dodając jej unikalnego charakteru. Jesienny nastrój nowojorskiego miasteczka co rusz pogłębiają też intrygujące ujęcia kamery, podkręcające napięcie dziwnymi kątami, widokiem jak przez dziurkę w ścianie, czy nawet dynamicznym podążaniem za ruchami bohaterów, zupełnie jak z pełnych akcji gier video.Jest to o tyle istotne, że ten stworzony w ciągu 44 minut klimat grozy kilkakrotnie złapał mnie za gardło - co w dobie dzisiejszego "straszenia" efektami specjalnymi uważam za naprawdę znaczące dokonanie. A że za tak imponujący wygląd pilota odpowiedzialny jest Len Wiseman - znany chociażby jako twórca kinowej serii "Underworld" czy remake'a "Pamięci absolutnej" - jestem przekonany, że najnowszy serial FOX-a wyrobi drogę pod nowa jakość ogólnodostępnych telewizyjnych horrorów."

Po pilocie stwierdzam , serial dostaje ode mnie zielone światło mam nadzieje ze dalsze odcinki nie zawiodą ;).

Wypadałoby źródło podać... http://wiedzmanaorbicie.pl/czapki-z-glow-przed-pilotem-sleepy-hollow/

Poza tym, barbiturian, jak już się czyjś tekst kopiuje, wypadałoby w nim nie ingerować, a ja na pewno nie jestem o niczym "przekonany" ;)

Dzięki, selfishcat, za uwagę :)

Autorka recenzji z Wiedźmy na Orbicie.

To by się zgadzało, zwłaszcza, że to też mój tekst, bo piszę i na swojego bloga, i na Serialową ;)

Przepraszam .

Super! Bardzo interesujący i klimatyczny pilot. Na końcówce aż sobie krzyknęłam :D Czekam na kolejny odcinek.

Właśnie jestem po pilocie i dawno już nie widziałem lepszego a długo patrze coraz to nowsze seriale i tak nie przyciągnął jak ten serial teraz tylko czekać by utrzymał poziom i nie został anulowany po jednym sezonie.\