"Najlepszy tekst, jak becia chciała, żeby Jasio z tym zaczekał, pewnie najlepiej do 50"
I pewnie chciałaby być przy tym i trzymać go za rękę, żeby mu było raźniej.
A po drugiej stronie łóżka Rafalski co chwila nerwowo poprawiający krawat i rzucający teksty typu: "Jasiu, powoli, pamiętaj że masz słabe zdrowie" :P
No i w ogóle Ramona powinna najpierw zrobić badania, najlepiej w laboratorium u Koniaczka i Graży.
No ba! A gdyby Ramonka znowu zaszła, to opieką ginekologiczną otoczyłby ją Koziełło haha :D
Ciekawe czy Koziełło podpisał klauzulę sumienia ?
No bo w razie gdyby trzeba było jednak "coś zrobić" ... :D
Eee, po znajomosci, "cichaczem" na pewno zrobi :D
Przecież to Pawła rodzina :D
Z tym, że Jasiek to akurat dzieciak i jak dzieciak się zachowuje. Nie wiadomo dokładnie ile ma lat ani do której klasy chodzi, pewne jest, że nie ma nawet 18. Chłopak narozrabiał a teraz jest wielce obrażony a ci zamiast ustawić go do pionu to jeszcze mają wyrzuty sumienia i tylko utwierdzają w przekonaniu, że to ich wina. I tak robi wielki pan psychiatra. On chyba studiował w Pcimiu :D.
Co do Janusza to racja. Scenarzyści pojechali po najniższej linii oporu. Aga jednego chłopa odprawiła do Australii, drugiego do Kanady. Teraz co? Może jakiś gangster, który będzie musiał uciekać do Argentyny albo Boliwii?
Aga następnego faceta wyśle chyba w kosmos , bo będzie miała pewność , ze może nie wróci. A Beata tak przepraszała , że omal sięnie rozpłakałem haha:) I gdzie tu normalne życie.
Przepraszała żeby Jasio nie miał tej, no jak jej tam, takie modne słowo teraz ... a już mam, traumy :D
"scenarzyści" jak zwykle idą po linii najmniejszego oporu.
Teraz być może się okaże że ten mityczny, niespłacony dom, sprzedany na chybcika po okazyjnej cenie, zaspokoi roszczenia banku, komornika, i jeszcze pewnie coś zostanie :D
A mogliby pokazać jak to jest, gdy ktoś wpakuje się w długi, i jak ciężko z tego wyjść. I jaki to ma wpływ na związek. Ale po co ? Lepiej wysłać bohatera do Kanady. :D
Żeby chociaż tam za drwala robił, ale nie ... Energia odnawialna, ą, ę i w ogóle ;)
Zdumiewające jest to, że w polskich serialach nikt, mając nóż na gardle i widmo komornika nie pójdzie do pracy np. hipermarketu, tylko jakimś cudem zawsze, w ostatniej chwili znajdzie się ktoś kto zaproponuje emigracyjne rozwiązanie.
Tylko czekać, aż Janusz połączy się z Agą na Skype, a na ścianie (tak jak to było w przypadku Sydney i plakatu Opery :D) zobaczymy duuupny liść klonu albo plakat z hokejem :D
no fajnie gosciu pare lmiesiecy temu mial zlosliwego raka w nerce a teraz sobie jedzie na drugi koniec swiata
dobre
Nie pamiętam jak wyglądało , nie zwracam uwagi na takie szczegóły :) Ale a propos zmieniono mieszkanie Rafalskiego po wakacjach , teraz jest to chyba dom lub dwupoziomowy apartament , ale w sumie dobrze, tamto było małe i nieustawne do kręcenia scen , swoją drogą dobrze , że prawdziwe wnętrza zastosowano , a nie scenografię.
Ale w takim serialu codziennym jak Klan , który stawiał na realizm kalendarza czy pór roku , powinni wspomnieć , że sie przeprowadzili , albo zamienili mieszkania , pół zdaniem , a nie takie po cichu robienie tego. Ale nie mam się co czepiać tego , jak główną postać uśmiercili i potem słuch i pamięć o niej zaginęła , podobnie jak wiele bohaterów.
co zrobic, ostatnio realizatorzy maja jeszcze mniej weny niz zazwyczaj
takie bzdury jak teraz pokazuja to przesada
hah, katafalk :D Powoli chyba się przyzwyczajają do tych pogrzebowych spraw haha :D
Rozwaliło mnie, że Rafalski pyta Jaśka, czy się zabezpieczał, ten mówi, że nie zdążył, a Rafalski "Jasiu, musisz uważać na siebie i dbać o swoje zdrowie". HELOŁ? A może za 9 miechów będziecie dziadkami? A może jakieś przynudzanie, żeby zabrał się za naukę? Że jeżeli się nie będzie zabezpieczał i będą mieć dziecko, to z czego będą żyć? On się jeszcze uczy, a ona zaczęła robić karierę w Rosso? A nie, spoko. To przecież nieważne.
Agnieszka prawie wykopała tego biednego Janusza z domu. Ten marudzi, nie chce jechać, a ta z tym swoim "Janusz...". Zauważyliście, że kobiety w "Klanie" nie zdrabniają imion swoich facetów? To było takie "Janusz, nie pierdziel, tylko zabieraj dupę w troki, bo nie masz roboty, jesteś bankrutem, Zosia potrzebuje nowego wujka". Ta scena z wypychaniem go miałaby sens, gdyby naprawdę Aga miała nowego gacha już na oku, a tak to wyszło idiotycznie.
Paweł ostatnio ciągle w kuchni, w której poza szafkami nic nie ma. Nawet wody w kranie. On nic już innego w domu nie robi? Nie może czytać książek? Płacić rachunków przez Internet? Cokolwiek?
Miłosz wreszcie pokazał, że ma ja... Ekhem, że próbuje być mężczyzną. Bożenka nadal przygłupiasta, ale coś dziewczyna wyładniała. Hm. Co nie zmienia faktu, że głupota Bożenki mnie dobija. Tu nie mają kasy NIBY, a tu 8 stów poszło na Izbę. Nawet nie wiedziałam, że za to się płaci. 270 zł za dobę to już by niezły hotel był.
Tzw. izby wytrzeźwień zawsze miały takie kosmiczne ceny, a to chyba dlatego że tak naprawdę płaci może co dziesiąty, bo przecież 90% "klientów" to rozmaite żury bez grosza przy duszy.
Swoją drogą myślałem że ten relikt socjalizmu już nie istnieje, a tu zonk:D
Na szczęście po wczorajszym dziwnym odcinku dziś dużo , dużo lepeij. Fajna konstrukacja , sporo wątków , dynamika i muzyka fajnie się ze sobą zgrała. Zacznę od wielkiego powrotu i jak dla mnie w bardzo dobrym stylu , czyli Anna i Tadeusz , choć było humorystecznie , nie wyszło groteskowo , lekko , swieżo , a końcowa scena dość zaskakująca , pasująca do tej pary i Tadeusz jakby z nową energią co zdecydowanie na plus. Kolejny wątek to chora Heniutka , którą wreszcie pokazano , Halszka , jako błąkająca się kochanka też całkiem i pożegnanie z Pawłem nawet na plus. Do tego dość żwawy jak na siebie Miłosz nie wadził nikomu. Inny wielki powrót to Kasia i Dominik i od razu z uśmiechem , fajną prostą sceną i świetnym tekstem z ust Kasi do Bożenki , która przy niej jest mega mdła i statyczna , choć rozmowa z Grażą może być . Liczę na fajny wątek Kasi , zdecydowanie bardziej niż para Jasiek i Ramona. Scena na Sadybie z Elą nawet wyszła dość naturalnie , Ela dobrze wypada właściwie ze wszystkimi , jej zmęczenie i rozmowa z córką też wyszły dość naturalnie , a scena z Jurkiem i Kamilą to już taki klasyk sadybowy , więc wyszedł bardzo zgrabnie i z pomysłem , dobrze że też w dzisiejszym odcinku pojawiła się Kama. Do tego Aga i Zosia , rano fajnie , opowieść o kawie na plus , Zosia jest świetna i oby nie stała się drewnem w przyszłości , ale już scena z Pawłem beznadziejna. Paweł ma pretensje do niego , że wyjechał , a to córka go wypchała , ona go usprawiedliwia i wesoła jak strzygiełek , ni z gruszki ni z pietruszki do życia ta rozmowa. I choć odcinek całkiem fajny , to brakuje mi wątku ostrzejszego , choćby powrotu do wżtku Oli czy pojawienia się Julii , gdyż przynajmniej jeden fragment odcinka powinien być bardziej sensacyjny czy dramatyczny niż obyczajowy .
Tam nie było mowy o edukacji hah. Ale swoja drogą dziwne , że nie powiedziała dajcie Jaśkowi spokój, to by bardziej do niej pasowało. Chyba się Kama starzeje:)
Powiedziała, że to nic dziwnego, że spotyka się z dziewczynami. Nie sądzę, żeby się starzała. A dzisiejszy odcinek przyjemny, choć w tej rozmowie Agi i Pawła brakowało wspomnienia o Krysi...
Krysie to oni chyba juz calkiem usuneli zarowno z serialu, jak i z pamieci bohaterow...
W sumie tak, ale jak zrobią z Klanu drugą Mode na sukces to wszystko mozliwe :)
Elżbieta, która chciała pogadać z Jaśkiem o seksie. O nie, kto chciałby gadać o takich sprawach z babcią?
To nasz Klan bardzo odmłodniał na maksa można dziś powiedzieć. Kasia wymiata i jej wątek też . Oczywiście idąc w kierunku młodości pewnie klan ryzykuje , ale generalnie fajnie. Kasia fajnie gra i za równo w scenie z Bożenką i Miłoszem jak i Dominikiem i spółką wyszła bardzo dobrze, sceny były luźne, świeże i fajne:) Dodatkowo selfi też warte podkreślenia i na plus , scena z czerwoną irokezką też spoko , a końcówka na prawdę dobra jak na zakończenie tygodnia , dobrze zagrana przez Kasię. Do tego Jasiek i Ramona , czyli dalszy ciąg młodości w klanie , Ramona wydaje sie co raz bardziej podejrzana i być może spotka kogoś kogo zna na imprezie . Beata i Małgosia czyli także wątek dobry i scena też całkiem , Jacek dziś o dziwo spokojny , ale mam nadzieję , że to cisza przed burzą:)Ponadto Tadeusz i jego rozterki czyli wątek dla starszych o emeryturze i jej znaczeniu , uważam za godny podkreślenia i choc trochę humorystyczny dzięki postacią go kreującym , to właściwy , no i Ania , której brakowało w serialu szczególnie. No i Grażynka jako pocieszycielka Heniutki i Kasi , ale nadal bez wątku co trochę szkoda, ale w misyjności Klanu czyli o profilaktyce, oraz Bożenka o abonamencie, ta scena była trochę sztuczna , ale jak na lokowanie misji nie była tragiczna , Kasia wspomogła tę scenę , a w jej towarzystwie pochwalę Miłosza , który już drugi raz wykrzesał coś z siebie, Wychodzi na to , ze coś tam potrafi. Do tego Kamila , na którą warto popatrzeć i impeza , która powinna być pokazana , nie tak jak wiele ważnych wydarzeń w Klanie i troskliwa Ela , jak zawsze w swoim stylu. Także tydzień generalnie udany , dziwna ta niska oglądalność , ale nie tragiczna patrząc na tendencję z zeszłego roku i inne seriale . Szkoda braku wątku Oli i Julii , akcja jest konieczna , może w przyszłym tygodniu?
No wątek z emo totalnie mnie zaskoczył. Rzeczywiście teraz jest na to moda, u mnie w szkole dziewczyny chodzą w jakiś fioletowo - czerwonych włosach, tylko gówna na nich brakuje. :D
Widać, że Klan stawia na młodych. W sumie fajnie, ale co na to starsza widownia? Konrad Darocha (Miłosz) rzeczywiście co raz lepiej gra i nawet jego postać da się polubić. Bożenka o abonamencie dowaliła. :D Święta Bożenka.
Dla starszej widowni był dziś Tadeusz i spółka oraz test na ile lat się czuje , żeby po klanie sobie takowy zrobili.:) Ale za Jeremiaszkiem , Wiesławem , Arkadiuszem , Wandą nie tęsknię więc mogą nie wracać prędko , jedynie Ciocia Stasia niech sie co jakiś czas pojawia.:)
Mam nadzieje , ze jaj akcja odmładzanie Klanu nie obejmie , bo powinna być seniorką rodu , a ją jakoś wyalienowali , coś tam potańczyła trochę i cisza:)
No niestety dzisiaj Bożenki bronić nie będę. Pojechała ostro po bandzie z tą pogadanką o abonamencie. Wszystko fajnie ale brakuje mi w tym wszystkim Michała. Fajnie, że scenarzyści stawiają na młodzież ale oby nagle nie wpadli ze skrajności w skrajność. Ogólnie zauważam, że Miłosz z Bożeną, występują ostatnio praktycznie w każdym odcinku. Powoli zaczyna mnie to już nudzić.
Hahah jak się zbłaźnili z tym płaceniem abonamentu. Ludzi poprzez Klan chca do tego zmusić, trochu żałosne. A już z tym EMO to już całkiem polecieli, bo o ile wiem, to emo było " modne " już jakiś czas temu, chociaż sam nie podzielam tych odchyłów.
Heheh ciekawe jak Ramonka spisze się na zabawie.
Zaproponuje gościom szybki numerek, potem zajdzie w ciążę i będzie szukać ojca wśród całej rodziny Lubiczów: Jerzy, Paweł, Michał, Piotr, Feliks, Miłosz, no i Jasiek. :D
Bożenka chciała nam wprost powiedzieć - płaćcie abonament bo TVP kasy na pensje dla nas nie ma :D
TA SCENA Z ABONAMENTEM :D LOLOLOLOLOLO - tyle mojego konstruktywnego komentarza.
A Bożenka to na jakiej planecie ostatnio przebywała, że nie wie nic o emo? Miłosz natomiast taki zorientowany, że wyobraziłam go sobie z tą skośną grzywką :D
Określanie Miłosza filmowcem też mnie śmieszy. On wygląda na takiego co nawet amatorskiego filmu porno by nie potrafił nakręcić. FILMOWIEC.
Akcja: Koziełło i emerytura mnie nudzi. Pomyślałeś o swoich pacjentkach?! Taaa, bo dzisiejsi lekarze zawsze o pacjentach myślą.
Kolejna rzecz, która mnie drażni: pokazanie Ramony jakby była z marginesu. Twoja rodzina jest taka lepsza, ja mam tylko maturę. Lubiczowie normalnie to rodzina królewska.
PS To nie był irokez :P
Ahahaha misja abonament - cudowna :D Podobnie skwitowałam filmową karierę Miłosza. Może się weźmie za soft porno i wówczas Ramona będzie miała bardziej ambitną pracę, niż zmywak ;)
Niby rodzina królewska, ale z drugiej strony dziwi mnie, że rodzice Jaśka akceptują ten związek. Po akcji ze skrobanką i rodowymi klejnotami, czy jak je tam Beata nazwała, Ramona raczej nie jawi się jako dobra partia i nie chodzi mi tu o jej status społeczny. Jestem pewna, że Jasiek się na niej nieźle przejedzie, bo jakoś nie widać po niej, aby była zakochana w tym małolacie. Rafalski i Beata nie widzą nic złego w tym, że ich synek sypia sobie w domu z dziewczyną i jeszcze go przepraszają za naruszenie prywatności. Beata wypaplała już o wszystkim całej rodzinie, a w takich sprawach dyskrecja jest niezbędna. Królewscy, chyba raczej patologia do kwadratu:).
Rodzice Jaśka akceptują ten związek bo nie mają jaj, żeby młodemu się przeciwstawić. Jeśli chodzi o Beatę to wcale mnie to nie dziwi ale zaskoczył mnie Rafalski, który po tym wszystkim przeszedł do porządku dziennego i jakby przyklaskiwał temu związkowi. W ogóle zastanawia mnie czy oni wiedzą o skrobance Ramony, bo nie kojarzę fragmentu, żeby Jasiek się tym chwalił.
Ja bym tego nawet związkiem nie nazwał. To jest niezdrowa sytuacja. Mi się wydaje. że Ramona jest z jaśkiem tylko dlatego, że jej załatwił robotę i ma dzianych starych. Wykorzystuje młodego, a ten myśli, że jest normalnie. Ale mogę się mylić..