PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38927}

Klan

1997 -
2,8 36 tys. ocen
2,8 10 1 35705
1,9 13 krytyków

Klan
powrót do forum serialu Klan

Jako że , poprzedni temat się wyczerpał zakładam nowy.

16
andre_

A w czym niby Bar(a)bara wyższa (nie oglądałam)?

MarinaSamira

Tym np. że Junior ją woli, co zresztą szczerze Seniorowi oznajmił :)

wiatriwoda

Oby się prezes koparkowej firmy pojawił! Byłby czworokącik, hihihi...

MarinaSamira

Niestety słuch o nim zaginął na razie.

wiatriwoda

Swoją drogą, jakie to jest niesprawiedliwe - Paweł teraz będzie się brał za Barbarę, która ocieka seksem, a Grażynce samych dziadów dają. Mogliby jej też jakiegoś młodzika rzucić (tak, wiem, Barbara nie jest młodziutka), żeby sobie poużywała.

I kolejna rzecz, która mnie irytuje. Ten, kto pisze scenariusz, chyba nie wie przez kogo postacie są grane. Najpierw Barbara dostała Wacka. Taka kobieta! I dostała takiego Wacka! A teraz jej dali Pawła, który jest tak drewniany, że w sklepie meblowym nie idzie go odróżnić od stołu. Makabra.
Takiej kobiecie jest potrzebny jakiś megadrań, czarny męski charakter, a nie te wszystkie pierdoły.

elfijka

Rutke dajcie Botoxowi.

Kapitan_Stopczyk

O, to mogłoby być zajmujące :D

wiatriwoda

Dużo lepszy odcinek niż ostatnio. Po pierwsze wątek Rozłuckiego , dziś krótko , scena Oli i Rafała , trochę stopniowanie napięcia, powiedzmy może być , ale końcowa już bardzo dobra. Niepodziewanie pojawienie się Moni w całym wątku , scena dobrze zagrana przez całą trójkę , ale ostatnia kwestia Moni , całkiem ciekawie powiedziana i pokazana- duże zaskoczenie, po ostatnich występach Moni, spore zaskoczenie, odesłanie widzów do czasów przeszłości też na plus. Ponadto o dziwo na plus wątek Pawła . Dziś był jakiś pomysł na ceny , które ułożyły się w całość , trochę stopniowano napięcie, dlatego scena Pawła i Tadeusza fajna , wpisała się w to , podobnie spoko o dziwo Wigi i Tadeusza- pierwszy krok w jakąś stronę , no i wizyta Pawła u Wigi , punkt kulminacyjny wątku dziś , na niezłym poziomie , w miarę zagrany , rozwaliły mnie słowa Pawła , że jest takim słabym aktorem hah. Szył jak nie wiem , Wiga jest nawet sprytna , że go w to wpuściła. Nieźle, scena z kwiatami, choć bardziej pogrzebowymi , dodała trochę do całości .Ponadto też na plus pojawienie się Michała, Mariusza, bliźniaków i Sadyby- klanowe sceny klasyczne , dziś w dobrym wykonaniu, nie jakieś głupie czy infantylne. Dobrze , że wreszcie pokazano trochę osób , których dawno nie było- spoko to wyszło. Najgorzej oczywiście Graża , ciężko się słucha jej scen z Teresą - ciągle w kółko o tym samym, podobnie znów Arek -masakra , w każdym prawie odcinku, dziś jeszcze Maciek dokończył złego , na minimalny plus , pojawienie się Kaśki i scena matki z córkami .

wiatriwoda

Bliźniakom zaczęła się mutacja, dojrzewają, ale ubiór ciągle taki sam. Ciekawe czy jak będą mieli po 20 lat, nadal będą tak samo ubrani...
Coś czuję, że wkrótce Wiga rzuci Pawła. :D Jeszcze trochę i Paweł przekroczy granicę. ;)
Po dzisiejszym wspomnieniu o Danielu jeszcze bardziej zamarzyłem sobie o jego powrocie.

elmoo_filmweb

Ta naburmuszona mina Wigi- nie dziwię się hah:) Swoją drogą ostatnio scen łóżkowych nie mają, jak chciała Pawła to mogła go to wykorzystać i chłopa zaspokoić , a tak inna to zrobi :)

wiatriwoda

Ej, Wiga mogłaby powiedzieć Pawłowi coś w stylu "no tak, umierającą żonę zdradziłeś ze mną, to jak mam nie być zazdrosna o Barbarę" :D

elfijka

Wiga może się zbiera dopiero na jakąś awanturę - ale wątpię:) Borys jej może Pawła zastąpi:)

elfijka

Czekam na to! I na mega kłótnię!

wiatriwoda

Na plus powrót Michała ale moim zdaniem wątek z bliźniakami trochę o niczym. Zaczyna mnie nudzić powoli trójkąt Paweł-Wiga-Barbara. Zamienia się to powoli w jakąś Wenezuelę bez końca. Widzę, że scenarzyści odebrali monopol na sceny Feliksowi i wręczyli go Pawłowi bo ilość scen z nim w roli głównej, ostatnio mocno przytłacza.

wiatriwoda

W ostatnich odcinkach:
Na plus: Paweł, jego adoratorki, kot Borys, Pawełek, Tadeusz, Norbert i jego dziewczyna, brak Beaty, Maćka i Ramony i ładna koleżanka Grażynki wypełniająca po raz 2742 tą samą tabelę.
Na minus: Arkadiusz-Daniel, Maciek i Moni.
Postać Pawła bez byłej nie-pijącej żony ewidentnie rozkwita.

JohnWayne1

Powiedzcie co chcecie od gwiazdy tego serialu Maćka ? Za każdym razem jak się pojawia od razu robi się ciekawie i wesoło.

Kapitan_Stopczyk

Raczej żenująco...

elmoo_filmweb

Coś tu się spieprzyło z tym filmwebem w powiadomieniach mam odpowiedzi o Awdara i Bogdana4674, ale tu na stronie ich nie ma. Podobnie na forum emki dodałem komentarz i go nie było widać.

Kapitan_Stopczyk

Nie pisałem nic jeszcze dziś, więc jakieś stare musiały się "przypomnieć".

Awdar

Ok, dzięki !

JohnWayne1

A mnie tam Kryśki brakuje. Fajna babka była. Żadna z obecnych adoratorek Lubicza nie ma w sobie tego czegoś.

wiatriwoda

Grażyna nuci melodię z "Klanu".
Teresa: Co to za melodia?
Grażyna: A nie wiem, muszę zapytać Arkadiusza.

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

elfijka

To było porąbane hah to prawda:)

wiatriwoda

Odcinek niezły , choć fajerwerków nie było. Wątek Bogdana i sceny z Moni całkiem spoko, , na poważnie wreszcie z Felim , ten trochę zazdrosny , ale generalnie nieźle. Rozmowa z Gabrielą - pokazał swoją inną twarz jako prawniczki - na plus , wyszło to dobrze , pasuje to jeszcze bardziej do postaci Gabi. Mam nadzieje , że watek Bogdana się rozkręci. Podobnie Ola i Ewa - rzeczowo , ale naturalnie o Chwościku , wizyta też , nieźle , ale sam młody dziwnie gra , jakoś mi nie bardzo pasuje do tej postaci , ale totalne drewno nie jest , matka bardzo wiarygodna. O dziwo wątek Julki nawet spoko, oczywiście Bożenka i Miłosz , trochę słabo aktorsko , ale dość pozytywnie jako tako ze strony Bożenki , że chce pomóc, późniejsze sceny z Kamą też całkiem , całkiem , na plus plener i lokalizacja, pokazanie innego podejścia różnych postaci , ale tekst Bożenki o tuszu do rzęs - masakra hah. Fajne sceny Eli i chłopaków, choć to trochę zapychacz, to na plus, podobnie ich powrót i pojawienie się Beaty , trochę rodzinnego Klanu , więc Ok. Na minus masakryczne zaklejone logo samochodu El hah. Ponadto Paweł i Tadeusz- o dziwo nieźle zagrane przez Pawła , scena z Barbarą , bardzo przewidywalna i sztywna jak zawsze i trochę bez logiki.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
wiatriwoda

Rozśmieszyło mnie jak sztywne Bożenka i Julka siedziały w tym klubie i gapiły się na siebie. :D Jakby nie wiedziały, co się dzieje dookoła.
No, ale rozumiem, sam w sumie niezbyt lubię chodzić do klubów. ;) Poza tym Julce nie ma co się dziwić.
Chłopak grający Chwościka stara się jak może, a jednak ten jego piskliwy głosik i dziecięca twarz nie pasują do tej roli. ;)

wiatriwoda

Młody nie "dziwnie gra", tylko, jak już było pisane, jest obsadzony totalnie wbrew warunkom. Bardzo się stara grać bad-boya, ale są granice ludzkich możliwości.

Depresja Julki również niedorobiona, ludzie w prawdziwej depresji na początku kontaktu z innymi własnie się na siłę uśmiechają, starają się nadrobić miną, a i tak widac, że coś jest nie tak. Kto oglądał "Melancholię" van Triera ten pamięta, Kristin Dunst zrobiła tam to perfekcyjnie (scena w taksówce). Nie żądam od dziewczyny na bodaj drugim roku studiów aktorskich by zrobiła to samo, ale mogłaby choćby spróbować.

Awdar

Przy prawdziwej depresji nie masz siły wyjść z łóżka, a wielkim problemem jest się ogolić czy przyszykować sobie do jedzenia.

Kapitan_Stopczyk

Depresja jak najbardziej jest stopniowalna.

wiatriwoda

LITOŚCI! Jak nie Arakdiusz, który wygłasza swoje teksty z wielkim patosem, to depresyjna Julka. ZA JAKIE GRZECHY? Najlepiej wysadzić tę dwójkę w powietrze i mieć ją z głowy.
NIE MAM OCHOTY OGLĄDAĆ Z NIMI ŻADNYCH WĄTKÓW!!!

Ok... Chyba że Julka zacznie romans z Miłoszem. Jeśli nie, wysadzić ją!

elfijka

popieram

wiatriwoda

Odcinek całkiem spoko , szczególnie dzięki końcówce i Norbiemu. Sceny Norbiego i Kamy całkiem fajne , głownie dzięki Norbiemu , który już zaczął swoją fajną grę , te oczy -masakryczne hah ,ale końcówka świetna ,reakcja Oli i Rafała też dobrana, więc naprawdę ciekawie i nieźle wyszło. Ponadto Poranna rozmowa o Chwościku niezła , podobnie z Ewą no i byłą podopieczną Ciosków- fajny pomysł , pasuje do wątku.
Moni , która się martwi o Bogdana , krótko i spoko , podobnie scena z Bogdanem , dość naturalnie jak na niego . Następnie Miłosz i Bożenka , dość nudno , pomysł modelowania Julki , średni , Miłosz znów wielki artysta , scena z Grażą neutralna, znów Arek w tle , ale go choć nie było. Ponadto Aga w ministerstwie , wydaje się być już pewna stanowiska, kolega rudy ma zadatki na czarny charakter , ale chyba się nie pojawi na razie. No i Paweł i Wiga, oczywiście monotonnie jak zawsze, ale akcja z koleżanką , doścćciekawa, może Paweł jednak uda się na prelekcję.

wiatriwoda

Fajnie, że jest Norbi, ale w zajawce już się pojawia ta koleżanka Oli z pracy co wygląda jak Jolanta Fedak i mówi, że dobrze, że się rozstała z nim bo nigdy nie wiadomo kiedy schizofrenia nawróci. Pieprzona egoistka.

Kapitan_Stopczyk

Na pewno ma lepszą dykcję od ex-minister.

Aga dostała materiały tyczące "Ptaków zagrożonych..." i "Statusu prawnego Funduszu". Jak zapytają o zagrożone owady i status prawny fundacji, to zostanie z tym Funduszem i ptakami, normalnie jak Maklakiewicz z angielskim.

wiatriwoda

Z Miłoszka artysta jak z koziej dupy trąba.

wiatriwoda

Świetny odcinek na koniec tygodnia. Trzy wątki i wszystkie na plus. A rozpoczęło się mega , najpierw Olą zaniepokojoną o Norberta i rozmową z Kamą , już to było fajnie pokazane, rozmowa dawnych rywalek o ich facecie, w tle Rozłucki, widać było dobrze zagrane zdenerwowanie. A późniejsza scena z Norbertem świetna- brawa dla scenarzystów i reżysera za ujęcie w łazience, ten ogień dodał dramatyzmu i oczywiście dla Świderskiego za kolejną wspaniałą scenę Klanową do historii -bezapelacyjnie dobrze zagrana i pokazana, ponadto muzyka, Ola też w porządku. Ponadto późniejsze spotkanie z Kamą też na fajnym poziomie , dobra atmosfera , Kama też zagrała OK , jej wyznanie miłości- realistycznie i naturalnie, za to Rafał o dziwo też nieźle zagrał , choć jego słowa tak kategoryczne - masakra. Bardzo dobry pomysł na kolejnego podejrzanego o zabójstwo Rozłuckiego , Norbi się przyznaje , Ola i reszta nie wiedzą co zrobić. Tu też pasująca rozmowa z Ewą , trochę kulis wizyty w szpitalu , wątpliwości Oli- wszystko na duży plus. Ponadto kolejne fajne , klanowe , klasyczne sceny na Sadybie, przed halą sportową , na stacji benzynowej u Cioci Stasi- sporo plenerów, dużo postaci, połączenie ich wszystkich na koniec, dobra energia, rodzinność , tradycja, różne pokolenia - także na duży plus. Dodam , że rozbawiło mnie to , że Ela wydaje obiad uroczysty , a wszystko przygotowały dziadki hah, ale to też miało swój urok. Więcej takich scen co jakiś czas. No i zakończenie wątku awansu Agi , na szczęście dość krótko , nie przegadane, końcówka fajna. Rudy kolega mógłby coś namieszać w przyszłości:)

wiatriwoda

Pomysł z nawrotem choroby dobry, ale strasznie denerwowało mnie dzisiejsze zachowanie Oli i Rafała. Sposób w jaki wyrażali się o Norbercie... czyli co, taki człowiek nie ma prawa do miłości? Najlepiej wywieźć go na bezludną wyspę i niech żyje sobie sam w samotności, bo jest niebezpieczny... Kamila też mogła jakoś zareagować. Mam nadzieję, że nie posłucha tych słów.

elmoo_filmweb

Tak trochę przegięli , Rafał szczególnie.

elmoo_filmweb

Olka w ogóle sama zachowuje się jak schizofreniczka. Przecież ona kiedyś kochała Norberta! A tu gada o nim, jakby nic nigdy z nim jej nie łączyło.

elmoo_filmweb

"taki człowiek nie ma prawa do miłości?"

Ma, tylko że życie z osobą o tak często nawracającej się schizofrenii nie jest łatwe.
I czasem miłość nie wystarczy. Olka próbowała wytrzymać, ale nie mogła.
Taka choroba to paskudztwo. Utrudnia życie choremu i jego bliskim.

wiatriwoda

Nie przesadzałabym z tym "świetnym". O ile wątek Norberta i Rozłuckiego jest okej, to ta cała siatkówka bliźniaków i grochówka cioci Stasi to jedna wielka żenada.

elfijka

Dla mnie wątek był bardzo fajny. Scena na Sadybie świetna. Przecież w życiu nie ma tylko zabójstw, stalkingu, romansów, intryg. Są chwile smutku, alei radości. A jak chcemy oglądać wyżej wymienione, to zapraszam do konkurencji- Pierwsza miłósć. Ludzie już się od tego serialu odwrócili, co pokazują wyniki oglądalności

kolega2000

Zgadzam się , ja lubię akcję i zawsze w klanie jest w cenie , ale dziś z Norbim taka była, więc przeciwwagą były sceny Sadybowe. Po za tym były one przemyślane i dobrze zagrane, bo przecież takie sceny mogą być zapychaczem o niskim poziomie , dziś nie były.

kolega2000

A myślisz, że dlaczego oglądamy seriale, a nie tyko kontemlujemy prawdziwe życie? Czy dlatego, że chcemy w serialach tego, co w życiu, czy może czegoś trochę innego, no, jak myślisz?

Jakby to ode mnie zależało, to Klan byłby o wiele bardziej kryminalny niż dziś :)

kolega2000

Nie oglądam "Pierwszej miłości" ani niczego innego i nie zamierzam. Tak jak Awdar napisał, ja w "Klanie" nie mam ochoty oglądać, jak jedzą zupę albo jak płaczą, bo bliźniaki wygrały w siatkę, tylko AKCJĘ i głupie sceny. To mi wystarcza do szczęścia.

elfijka

To ja patrzę trochę z innej perspektywy, bo ja lubię sceny rodzinne, np. jak Grażynka wiesza pranie, Ela podlewa kwiatki. Taka codzienna rutyna.
Z drugiej strony uwielbiam kryminalne akcje i życzyłbym sobie więcej wypadków, bójek itd.
Nie pogniewałbym się, gdyby na bohaterów serialu spadały żyrandole czy żelazka. Wiga również mogłaby pobić się z Barbarą. Czemu nie? ;)

elmoo_filmweb

"Nie pogniewałbym się, gdyby na bohaterów serialu spadały żyrandole"
Jak na Macy w "Modzie na sukces" :D

wiatriwoda

Powrót Norberta - super ;)
Zapalił w łazience znicz ku pamięci Rozłuckiego :D

Vanessa100

Oby za długo nie był w szpitalu , bo Klan go potrzebuje:)

wiatriwoda

Norbert jest jednym z filarów Klanu ;)