Klan
1997 -
Wczoraj, gdy Norbert się z nią zakładał, że za rok o tej samej porze będzie miała nowego faceta, Boża spytała, co zrobi
przegrany. Proponuję. żeby przegrany wyleciał z serialu :D
Maciek ze striptizerką, Ola w dziwnej relacji z lesbijkami. Śmiać się czy płakać? To miał być serial
rodzinny. A tu same sensacje i w spokoju czaju nie można wypić. A straszna Sława oczywiście
mówi poprawną polszczyzną, ubrania wyprane i wyprasowane od linijki i w ogóle nie sprawia
wrażenia marginesu.
Motyw muzyczny gdy Marczyński wyjmuje kuferekz kasą , z kanału lepszy niż z niejednego
ocenił(a) serial na 2filmu Hitchcoca, usłyszeć to bezcenne. Polecam. Skąd Marczyński, skądinąd wprawny ginekolog z delikatnymi rączkami potrafił tak wbijać ten przecinak?
scena ze Sławą albo dawna scena wypadku przez ktory Bozenka spóżniła się na mature. Oraz wiele podobnych scen to prawidzwe majstersztyki, te ujecia i wybitne aktorstwo to istny kunszt kinematografii ktorego nie powstydzilby sie nawet Stefek Spielbierg :)
Maciek sie zabujał w dziwce z kafejki. Kto pisze te scenariusze. Szkoda chłopaka, to, że jest
ocenił(a) serial na 2
ciśnie mi sie na usta zdanie z pewnego demotywatora ze zdjęciem Dariusza z "Trudnych spraw":
"Coś, co jest totalnym dnem, staje się hitem właśnie z tego powodu".
Nie wiem, czy ktoś oglądając wczorajszy Klan popatrzył na minę Bożeny podczas rozmowy z Miłoszem, ale mnie ta typiara wnerwia. Gwiazdorzy strasznie
...chyba jednak nie pisał o wampirach. I nie dałbym go dzieciakowi do czytania, bo zwyczajnie jest za trudny - gdy idzie o styl, konstrukcje zdań. Przecież to proza sprzed 200 lat, taki "poligon", pierwsze kroki prozy jako takiej.
Tak moi drodzy, nadszedł oto ten moment. Cztery dni bez Klanu, piątek, sobota, niedziela, poniedziałek. Cztery dni bez Klanu. Cztery dni bez Pawełka, Księcia Kurczaków, Koziełłów i Koniaczka. Cztery długie jak wieczność dni. Jak my to przeżyjemy, jak, jak ja się pytam, jak???
dobrze że Bożenka i Miłosz nie są razem , to irytująca para. Oni nie powinni się wiązać bo Bolek Kazuń jest spokrewniony z Ryśkiem a to czysta patologia by była gdyby byli małżeństwem.
Jeśli już, to podejrzewam, że Arkadiusz wynajął prostytutkę, żeby udawała "zwykłą" dziewczynę i go
niby uwiodła. Za kasę wszystko da się zrobić :)
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale Ania podobno czekała w samochodzie, aż się skończą
korki, a Tadeusz chyba o niej zapomniał i poszedł na te urodziny bez niej...
usłyszeć tą SOLÓWKĘ GITAROWĄ podczas rozmowy Pawła Seniora i Miłoszka bezcenne
ocenił(a) serial na 2poprostu kawał dobrego rockowego grania przebija nawet te kawałki grozy w scenach Jerzy z Siekierą i Rysiu w Burdelu