Klan
1997 -
Jak myślicie Ola rozejdzie się ze świrem Norbertem na rzecz jej kolegi z pracy ? Po
dzisiejszym wałku Norberta odnośnie tego mieszkania i związanego z nim rzekomym
małżeństwem . Myślę , że jest skłonna to zrobić . Następnie , Norbert będzie ich
prześladować niczym De Niro w "przylądku strachu " . Może być to...
Zróbmy podsumowanie całego sezonu i podzielmy wątki na dobre i złe
Dobre:
1. Roztsanie i problemy Olki z Norbertem
2. Norbrert i Kamila + nieoczekiwany powrót Błażeja
3. Problemy Kaśki w szkole
Złe:
1. Tropek i Dropek.
2. Arkadiusz
3. Bogna i Grzechu - oblech
Jakie macie propozycje ?
No właśnie, wciąż tylko Arkadiusz mówią.Przecież tak nie mówi się w życiu codziennym.Ciekawe
czy do Ryśka też mówiła - Ryszardzie. A swoją drogą - może w chwili uniesienia wzdychała - och
Arkadiuszu.
Hahahahaha mistrzostwo to było jak pigi pojechała Maćkowi! Nabrałem do niej szacunku normalnie za tą szyderę z niego! W końcu ktoś pokazał mu gdzie jego miejsce w szeregu. Brawo scenarzyści w końcu jakiś dialog na poziomie, mam nadzieję że nie zasypią gruszek z fartuszka w popiele i takich dialogów będzie więcej!!!
Może ja zacznę.
1. Tropek robi karierę na wybiegu.
2. Rysiek śni się Grażynce i robi jej zarzuty o romans z Arkadiuszem i nie dbanie o higienę rączek
dzieci.
3. Paweł Lubicz 3 promile napala się na wyjazd na MŚ do Rio i traci kontakt z rzeczywistości - na
konto przyszłego szczęścia w Brazylii zaczyna pić....
serial fajny, ale za długi dawno powinien się skończyć. Oglądam go tylko wtedy kiedy jest Bogna i Leszek bo to są moje ulubione postacie, z głównych postaci lubię Grażynkę, i jak był Rysio to lubiłam Ryśka. A co Beaty mam nadzieję że wróci, a Ola źle zrobiła że odrzuciła Norberta, bo byli super parą.
te mamusie caly czas pilnuja a fajnie by bylo jakby macius zmalowal Martynce dzieciaczka. ale tak sie nie da bo Grazynka chociaz sama lubi te rzeczy to tylko pilnuje z ta druga cwaniaczka co kasy chciala
... szukający daremnie swojej zakopanej przed laty fortuny.
Tym bardziej że w/g "żony Rafalskiego" w tej sprawie pieniądze nie grają roli ;)