PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=233995}

Kości

Bones
2005 - 2017
7,6 78 tys. ocen
7,6 10 1 78156
7,2 4 krytyków
Kości
powrót do forum serialu Kości

Ze względu na Piegżę i Lg80 zakładam ten temat. Każdy na pewno wie o co chodzi- jakiekolwiek otwarte pytanie, wyczerpująca, długa odpowiedź. Bardzo mi się spodobały Wasze odpowiedzi w temacie prawdy i fałszu, bo zauważyłam czasem rzeczy których wcześniej sama nie widziałam. A więc zacznę...


Jakie wrażenie sprawiają Booth i Brennan kiedy patrzą na siebie nawzajem?

ocenił(a) serial na 10
Black_Lady_3

Napisy do 25 odcinka

http://rapidshare.com/files/231415089/bones.425.hdtv-lol_SeriesGringas.Org.txt.h tml

ocenił(a) serial na 10
kryfionka_2

dla tych co nie lubią rapida: http://www.megaupload.com/?d=KOV3SHUR

kryfionka_2

Zapowiada się fajny odcinek, nie mogę się doczekać: http://www.youtube.com/watch?v=E0-tuqr4Jys&eurl=http%3A%2F%2Fspainbones%2Eblogsp ot%2Ecom%2F&feature=player_embedded

andzia_45

Marność nad marnościami...

Straciłam resztki cierpliwości do Kości. Nie oczekiwałam cielankowej czułostkowości, ale porządnie skrojonego i uczytego epizodu. Niczego takiego nie dostałam. Po średnim 3 sezonie nastąpił dziwny finał i 4 sezon z tyloma dobrymi odcinkami, że można je policzyć na palcach jednej dłoni. Zakończenie 4 sezonu nie tylko potwierdza kierunek w rozwoju serialu: zanik dobrego humoru słownego i miałkość scenariusza, to jeszcze dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że "Woda na sukces" zyskuje siostrę bliźniaczkę.
Może to i dobrze, przynajmniej nie będę tęsknie oczekiwać na 5 sezon.
Pozdrowienia dla wytrwalszych ode mnie.
LG

_LG_

Dno nad dnem... oczywiście chodzi o ostatni odc. cała 4 seria jeszcze mi się podobała, ale zakończenie... porażka. Najgorsze jest to, że już jedno zakończenie serii w tym roku (CSI:miamia sezon 7) też było nieciekawe. Scenarzyści co się z wami dzieje! Jakaś nowa forma protestu?

mauren18

podajcie link

maka4_2

Jaki link?

mauren18

"CSI: Miami" ma ostatni odcinek 7 sezonu 18 maja;). Za to koniec 5 sezonu House M.D. byl rewelacyjny i 1 sezonu Castle całkiem całkiem;D. Zawiedzionym Bones polecam te seriale;DD

_LG_

CO do House'a to się nie zgadzam, nie lubiłam nigdy pary Chase i Cameron. A Castle nigdy nie oglądałam, ale może zacznę. Co do CSI: Miami pewna byłąm,że to ostatni odc. więc się dziwię...

mauren18

http://www.imdb.com/title/tt1425485/ - ostatni CSI

_LG_

o, dzięki, a już się bałam, że tak nudno skończy się sezon.

_LG_

Nie mówię o ślubie Ch&C, ale o nieoczekiwanych powikłaniach zdrowotnych Grega. A o gustach jak wiadomo się nie dyskutuje...

_LG_

nie wiem, House przestał do mnie przemawiać po 3 sezone, ale serial nie jest zły. Jednak co do Kości to naprawdę poziom spada i to strasznie...

użytkownik usunięty
mauren18

Pewnie jeszcze będę oglądać ten serial, ale mocno się zawiodłam. Nie, nie i jeszcze raz nie-scenarzyści wymyślili coś tak głupiego, że aż boli. Tak do 30 minuty to nic nie zrozumiałam. Boję się tylko, że teraz będą to ciągnąc i ciągnąc-aż strach się bać. Lista głupich pomysłów na ten odcinek jest dłuuuga:
a)ogólna fabuła
b)bez urazy dla niektórych, ale śpiewający Sweets i Daisy z tamburynem
c)słodziuuuutka scena z obwieszczeniem ciąży-nie, nie, nie, nie chcemy czegoś takiego(w każdym razie ja nie chcę)
d)B&B małżeństwem
e)Jared mordercą-fani za nim nie przepadają, ale bez przesady
f)powód, dla którego Jared zabił
g)Cam ze spluwą
h)Max
i)Zack zupełnie niepasujący i niepotrzebny w tym epizodzie,itd.

użytkownik usunięty

Dobra, pierwsza złość mi przeszła. Teraz szukam plusów(ma ktoś?). Zdaje mi się, że piaty sezon będzie się opierał na zasadzie:,,Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz".

napisy bones 4x26

00:00:01:movie info: XVID 624x352 23.976fps 349.7 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
00:00:04:{y:i}'Ludzie mówią,|"Żyje się tylko raz."
00:00:10:{y:i}Ale mylą się|w tej sprawie
00:00:12:{y:i}jak we wszystkich.
00:00:17:{y:i}W nocy|przed świtaniem,
00:00:19:{y:i}kobieta wraca do swojego łóżka.
00:00:23:{y:i}Jakie jest życie, które wiedzie?
00:00:25:{y:i}Jest to takie samo życie,|co było pół godziny temu?
00:00:28:{y:i}Dzień temu?
00:00:29:{y:i}Rok?
00:00:32:{y:i}Kim jest ten mężczyzna?
00:00:36:{y:i}Wiodą oddzielne życie,|czy dzielą sie nim?'
00:00:41:Kochasz mnie?
00:00:43:Oui.
00:00:44:Chcesz, zebym tego dowiódł?
00:00:47:Jesli nie jesteś zbyt śpiący.
00:00:49:{y:i}'Nadchodzi burza.
00:00:51:{y:i}Jest ciągle nad horyzontem,
00:00:53:{y:i}ale pojawiają sie błyskawice|na niebie.
00:00:55:{y:i}Czy oni boją się|nadchodzącej zawieruchy?
00:01:01:{y:i}Czy czują strzelanie|naelektryzowanego powietrza?
00:01:04:{y:i}Czy boją się tylko
00:01:05:{y:i}tej siły, którą|wytworzyli sami?'
00:01:14:Uwielbiam, kiedy to robisz.
00:01:22:{y:i}'Pierwszwa oznaka burzy|to nie piorun.
00:01:25:{y:i}To pukanie do drzwi.'
00:01:34:Vas-y.
00:01:35:Nie. Ty otwórz.
00:01:36:- Nie, ty otwórz.|- Ty otwórz!
00:01:41:Świtnie. Już idę.
00:01:47:Co? Co?
00:01:50:Dzień dobry.|Jestem dedektyw Saroyan.
00:01:52:Taa, kiem kim jesteś.|Jesteś partnerką mojego brata.
00:01:54:Woli określenie "szef".
00:01:55:Oficjalna wizyta.|Widzisz odznakę?
00:01:57:Co się dzieje?
00:01:59:Tu jest mój szlafrok.
00:02:01:Znaleziono ciało|w waszym klubie.
00:02:14:Kto był w klubie jeszcze|kiedy wychodziłaś?
00:02:16:Zack przyszedł tuż przed 4:00,
00:02:18:przyprowadził auto|dla mnie.
00:02:19:A później Fisher zdaje się,|że miał przyjść na 5:00
00:02:22:Żeby mogli zrobić zapasy.
00:02:24:Myślisz, że to|jeden z nich?
00:02:25:Wiesz co?|Powinni powiedzieć
00:02:27:więcej wtedy,|"Tam jest ciało."
00:02:28:Znaleźli go leżącego|na podłodze w łązience.
00:02:30:Jest przerażony?
00:02:31:Kiedy Zack zobaczył go,|on, on wrzasnął.
00:02:34:Usłyszałem go z kuchni.
00:02:35:Krzyknąłem, nie wrzeszczałem.
00:02:37:Gotowi?
00:02:39:Byłem zaskoczony.
00:02:40:To był wrzask.
00:02:43:{y:i}'Ona nigdy wcześniej|nie widziała zwłok.
00:02:45:{y:i}On był w wojsku|i widział ich zbyt dużo.'
00:02:55:- Rozpoznajesz go?|- Nie.
00:02:59:Nie widziałaś tego gościa|wczoraj w nocy?
00:03:02:Nikt z nas nie leżał|na podłodze wczoraj w nocy.
00:03:08:A co z tym?
00:03:09:Słyszałaś kiedykolwiek o miejscu|zwanym Amicangelo's?
00:03:13:Które z wam sna najbliżej|do ubikacji,
00:03:14:Twój gabinet|czy kuchnia?
00:03:16:- Mój gabinet.|- Więc jak to możliwe,
00:03:18:że skucharz słyszał krzyk twojego asystetna,
00:03:19:a ty nie usłyszałaś wystrzały z broni?
00:03:21:Może wyszłam wcześniej.|Nie było mnie tu już o 4:00.
00:03:23:Badania krwi sugerują,|że zgon nastąpił
00:03:25:pomiędzy 1:00 a 3:00.
00:03:27:Najwyraźniej nie było cie tam,|gdzie mówiłaś, że byłaś.
00:03:28:Więc gdzie byłaś?
00:03:29:Pomiędzy północą a 4:00
00:03:31:w moim biurze.
00:03:33:A później wróciłam do domu.
00:03:39:Choć już, kotku.
00:03:41:Dzięki. dzięki wielkie.
00:03:45:Uważasz, że to było nieczułe?
00:03:46:Nie wiem.|Biorąc pod uwagę,
00:03:47:że zdradzała męża,|może powinniśmy poczekać
00:03:49:ąz odejdzie od niej.
00:03:50:Dlaczego? Oni zerwaliby a ty|w końcu spróbowałbyś jej.
00:03:53:Tego przecież chcesz, nie?
00:04:05:Wiem, że wszyscy pracowaliście do późna|ostatniej nocy.
00:04:06:Pewnie nie spaliście za długo,
00:04:07:ale muszę was przygotować|na to co się za chwile stanie.
00:04:10:Nikt nic nie słyszał|o morderstwie?
00:04:17:To dobrze, ponieważ wy wszyscy|jesteście podejrzanymi.
00:04:29:Ktoś wyłączył kamery.
00:04:31:Myślisz, że ktoś znas|jest zabójcą?
00:04:33:przepraszam, pani dedektyw Saroyan?
00:04:35:Dyskutuje z moimi klientami.
00:04:37:Czy jest pani|naszym adwokatem w tej sprawie?
00:04:40:Jestem prawnikiem klubu.
00:04:42:Zadzwoń, to będe reprezentować ciebie.
00:04:43:Jeśli tego nie zrobiliśmy,|to po co nam adwokat?
00:04:45:Nikogo nie zabiłam.
00:04:46:Zack wrzeszczał,|kiedy zobaczył ciało,
00:04:48:- więc jest poza podejrzanymi, tak?|- Krzyknąłem.
00:04:50:Wrzeszczał jak Slutty Girl #1 (slut - suka)|w horrorze dla nastolatek.
00:04:54:Od tej pory nie odpowiadacie na pytania beze mnie
00:04:56:i nie zadajecie pytań!
00:05:01:Przemyślcie przypadek, gdzie jestem głównym podejrzanym.
00:05:03:Oh, na miłość boską.
00:05:05:Jestem wykwalifikowanym szefem kuchni,|tak?
00:05:06:Najlepsza szkoła w Europie,
00:05:08:ale moje profesjonalne życie składa się
00:05:09:z gotowania kurzych skrzydełek
00:05:11:stworzonych, by zmusić ludzi|do picia więcej piwa.
00:05:14:Jestem facetem na krawędzi.
00:05:18:Twoje skrzydełka|zostały mianowane
00:05:19:"Najlepszymi w mieście"|dwa lata pod rząd.
00:05:20:Nie najlepszymi. "Najwyższymi."
00:05:22:Jestem twórcą|"Wieży ze skrzydełek".
00:05:25:Które będą pewnie|na moim grobie.
00:05:27:Nigdy go nie widziałam w życiu.
00:05:28:Jesteś hostessą.
00:05:30:Widzisz wszystkich, którzy wchodzą.
00:05:31:Uh, może jeśli widziałabym|ich zdjęcie za życia?
00:05:34:Nie mam najlepszej wyobraźni.
00:05:38:On wyglada jak wiele facetów.
00:05:40:To są jego prawdziwe włosy?
00:05:43:Chciałabym zaznaczyć, że mój klient|wskazuje swoją głową
00:05:47:że nie rozpoznaje ofiary.
00:05:48:Jak wszyscy moi klienci.
00:05:50:Następne pytanie.
00:05:53:Mógłbyś poświadczyć o jakichś
00:05:55:kłótniach, jakichś odmiennych opiniach
00:05:58:w klucie wcześniej?
00:05:59:Więc, Mr. B - tak nazywamy|Mr. Booth -
00:06:02:powiedział temu hip-hopowemu|impresario, "C-Synch" -
00:06:05:który jest właściwe całkiem słodki -
00:06:07:że nigdy nie będzie chciał
00:06:08:wypożyczyć go albo kogokolwiek od niego,|żeby występował w klubie.
00:06:11:C-Synch, taa. On,|on jest w porządku, nie?
00:06:13:Prawa ręka pełna talentu,|lewa ręka pełna
00:06:15:ulicznych kredytobiorców,|biorąc pod uwagę fakt
00:06:17:że jego brat|jest największym gangsterem.
00:06:19:AKA C-Synch?
00:06:21:Powstrzymałeś go|przed atakiem na twojego szefa?
00:06:29:Słyszałam C-Synch krzyczącego|przez cały czas na tyłach klubu
00:06:31:podczas przeszukiwania.|Był zły.
00:06:33:Czy znasz człowieka z rady miasta,|który nazywa się Max Keenan?
00:06:36:Wszyscy znają Maxa.
00:06:38:On jest wszędzię.
00:06:39:Max Keenan jest niezadowolony
00:06:40:bo nigdy nie otrzyma|swojego "wynagrodzenia"
00:06:42:za dostarczenie Radzie Miejskiej powodów, byśmy mogli|mieć za rozrywkę na żywo.
00:06:44:Dlaczego uważasz, że nieuczciwy polityk|chciałby powiedzieć ci,
00:06:47:że jest zły z powodu|braku zapłaty?
00:06:49:Jestem barmanem.
00:06:51:Jestem praktycznie psychologiem.
00:06:54:Persjanin zwany "Ara" coś tam|chciał kupić klub.
00:06:59:Arastoo Vaziri?
00:07:00:Brenspotykała sie z nim|około 40 razy.
00:07:02:Mr. B nie chce sprzedać klubu.
00:07:04:To ja wyłączyłam kamery.
00:07:06:Chciałam mieć troche prywatności|z moim chłopakiem,
00:07:08:Którego imienia nie podam.
00:07:10:Okay, ja i Daisy,|mieliśmy coś,
00:07:13:ale to coś|co mieliśmy
00:07:14:nie jest, wiecie,|tym co jest między chłopakiem a dziewczyną.
00:07:17:To jest coś. Tylko to nie jest to coś.
00:07:20:Ms. Julian ostrzegła nas
00:07:21:że będziecie chcieli kogoś|aresztować w tej sprawie.
00:07:22:Chce powiedzieć,|że tylko dlatego,
00:07:24:że umawiałam się z Jaredem Boothem|na radki
00:07:26:i nie może zaakceptować fakt|, że to donikąd nie prowadzi,
00:07:29:nie znaczy|, że mam iść do więzienia.
00:07:30:Czy twój adwotak nie powiedział ci,|by nie odpowiadać na pytania,
00:07:31:które nie były zadane?
00:07:33:Mam oznaczyć twoich ludzi|jako "głupich" czy "niewspółpracujących" ?
00:07:35:Oznacz ich jako|"dobrze prezentujących"
00:07:37:A może oznaczyć ich jako|"dodatki nie dotyczące zdarzenia"?
00:07:44:Jak długo będą chcieli trzymać|zamknięty klub?
00:07:46:Oh, tak długo jak będą chcieli.|To jest miejsce zbrodni.
00:07:49:Finansowo, to może zaboleć.
00:07:50:Jestem waszym radnym. Może będę mógł pomóc.
00:07:52:To przez ile będą|chcieli mieć zamknięty klub?
00:07:55:Chce rozważyć możliwości,
00:07:57:że ten nieszczęsny|incydent...
00:07:58:Masz na myśli morderstwo?
00:08:00:Może jeśli przypomnisz sobie
00:08:01:pokryć ludzi,|którzy umożliwili wam
00:08:03:wejść w tą strefę wpływów.
00:08:05:Okay, serio? Co, chcesz utrudnić nam działanie|przez to?
00:08:08:Dlaczego tak trudno jest zrozumieć twojemu mężowi|metod tego świata?
00:08:10:Ponieważ on chce,|żebym była dumna z niego.
00:08:18:Wątpie, że będziecie mogli|otworzyć klub
00:08:20:przez najbliższy czas.
00:08:21:Kiedy będę mogła się odwołać|od tej decyzji?
00:08:24:Więc to co mówili o tobie, to prawda.
00:08:26:Czyli co?
00:08:27:Jesteś pewnogo radzaju|zimną rybą.
00:08:28:Jeśli przez "zimną rybę", masz na myśli|pragmatyczną i racjonalną,
00:08:32:to taka jestem.
00:08:33:Nie, miałam na mysli bardziej osobę|, która podczas morderstwa,
00:08:36:bardziej jest zainteresowana ponownym otwarciem|klubu niż złapaniem mordercy.
00:08:40:Ja mam swoją pracę, ty masz swoją.
00:08:43:Gdzie byłaś na prawde wczoraj wieczorem?
00:08:45:Z kim byłaś?
00:08:47:Miałam bardzo satysfakcjonujące|chwile z moim mężem
00:08:50:około 5:00 tego ranka.|A jak ty?
00:08:54:Ofiara zmarła|przez ranę postrałową w klaktę piersiową.
00:08:56:Wystrzał z broni jest głośny,|ale ty tego nie słyszałaś.
00:08:58:Nie było cie w budynku.|Także rozmawiamy o tym teraz,
00:09:01:pewnie to nic nam nie da.|Więc,
00:09:03:muszę dążyć tą drogą śledztwa|bez dobrego zachowania.
00:09:05:- Więc to jest szantaż?|- Chwalisz się,
00:09:07:że jesteś pragmatyczna.|Domyślam się, że cenisz sobie logikę.
00:09:14:Ten facet, Pers, nieważne.|Jak źle jest, że chce wasz lokal?
00:09:16:Kto, Vaziri ?
00:09:17:Ten facet, który nie potrafi|zaakceptować odpowiedzi: nie. Dlaczego?
00:09:20:Bo ten facet jest podejrzany.
00:09:21:Ale ma alibi na zeszłą noc.|Dziwki bliźniaczki.
00:09:24:Powiem ci coś,
00:09:26:tego Cam jeszcze nie wie.
00:09:29:Koroner znalazł włókna|na drodze pocisku,
00:09:31:po czym, co zostało użyte|do stłumienia huku.
00:09:32:To tłumaczy, dlaczego Bren|nie słyszała wystrzału.
00:09:36:To zdumiewające|co medycyna sądowa potrafi teraz zrobić.
00:09:39:Teraz, jeśli zidentyfikuemy|rzecz, skąd pochodzi to włókno,
00:09:42:to może nas doprowadzić|prosto do zabójcy.
00:09:46:Myślisz, że wiem gdzie to jest?
00:09:50:Mówię tylko, że takie rzeczy|nigdy się nie pojawiają.
00:09:59:Cam mówi, że wszyscy mówią,|że jestem zimną rybą.
00:10:02:Ty jesteś górą lodową.
00:10:04:Nieziemska w dotyku, ale|wewnątrz, prawdziwy wulkan.
00:10:11:Nie lubie, jak ludzie myślą,|że jestem zimną rybą.
00:10:14:Słuchaj, jeśli jesteś naprawdę zimną tylko|to nie powinno cie to obchodzić co o tobie mówią.
00:10:18:Użyłeś logiki dla mnie.|To słodkie.
00:10:22:Cam mówi, że powód, dlaczego
00:10:23:nie słyszałam wystrzału,|jest taki, że cie zdradzam.
00:10:26:Jader myśli, wiesz,
00:10:27:że ja jestem zabójcą a ty mi pomagasz|wyjśc z tego.
00:10:30:Więc, ty jesteś mordercą,|ja jestem niewierna?
00:10:32:Jesteśmy bardzo ekscytującą parą.
00:10:34:Prawdziwy powód tego,|że nic nie słyszałaś
00:10:37:jest taki, że wystrzał był stłumiony.
00:10:40:Caroline dzwoni.|Po co może dzwonić?
00:10:44:Hello.
00:10:45:Skontaktowałaś się z Bonnie i Clyde.
00:10:47:Mordercy bez odpowiedzialności.
00:10:48:Jak możemy ci pomóc?
00:10:50:Taa, tu Max.
00:10:52:Max, dlaczego dzwonisz|z telefonu Caroline?
00:10:54:Nie posiadam komórki.
00:10:55:Wielki Brat zawsze wie gdzie jesteście,|kiedy macie komórkę.
00:10:57:Zgaduję, kiedy jesteś|tak podejrzany jak Max,
00:11:00:paranoja jest dobra.
00:11:03:Otwieracie dzisiaj|swój biznes.
00:11:05:O, jak tego dokonałeś?
00:11:06:Powiedzmy, że|weszłam głównym wejściem,
00:11:08:Max wślizgnął sie tylnim|i zabezpieczyliśmy to.
00:11:11:Co to może znaczyć?
00:11:12:Znaczy tylko tyle, że musicie pamiętać,
00:11:13:co powiedzieli na teamt|jednej ręki myjącej drugą.
00:11:15:Ten banał?
00:11:17:Odnosi się ludzi|z czystymi rękoma, Max.
00:11:19:Nie kwalifikujesz się.
00:11:28:Tam jest plama krwi,|na ścianie w łazience.
00:11:30:Taa, ktoś rozbił|głowę ofiazry o ścianę,
00:11:32:znokautował go,|później wrócił
00:11:33:skończył z nim,|strzelając mu w klatkę pierwsiową.
00:11:35:Morderstwo z premedytacją, rzeczywiście.
00:11:37:Skąd o tym wiesz?
00:11:39:Podłuchałem gliny.
00:11:41:Poza tym, szujaką czegoś|co mogłoby
00:11:43:stłumić wystrzał.
00:11:46:Dlaczego masz broń?
00:11:47:Co...
00:11:48:Jestem Anglikiem, ok?
00:11:50:Nie używamy broni.|My używamy naszych głów.
00:11:52:To, co właśnie podniosłeś|bardziej przypomina
00:11:54:narzędzie zbrodni.
00:11:56:Dlaczego morderca schował|broń w twoich rzeczach?
00:11:58:Prawdopodobnie, ponieważ morderca|pomyślał,
00:12:00:że jestem|tym typem człowieka,
00:12:01:który byłby wystarczająco mądry,|żeby pozbyć się tego.
00:12:03:Najwyraźniej, nie spodziewał sie,|że będziesz ze mną, kiedy to odkryję
00:12:06:Może powinniśmy sie tego pozbyć.
00:12:10:Ty i ja nie będziemy w zmowie.
00:12:11:DLaczego nie?
00:12:12:Ponieważ ty jesteś typem kretyna,|który pójdzie do więzienia
00:12:15:za morderstwo, którego nie popełnił,|a ja, ja nie jestem.
00:12:18:Więc co powinniśmy zrobić?
00:12:20:To, co powinienem zrobić, to zabić cię tą bronią
00:12:22:i wtedy powiedzieć,|że zaatakowałeś mnie
00:12:24:po przyznaniu sie do winy.
00:12:37:Ciężko jest uwierzyć
00:12:38:że kogoś zabili właśnie tutaj.
00:12:41:To nic dla mnie nie znaczy.
00:12:42:Jestem pisarzem najlepiej sprzedających się|gówno wartych kryminałów.
00:12:45:Handluję śmiercią codziennie.
00:12:47:Teoretycznie.
00:12:49:Który alkohol
00:12:51:jest najlepszym przykłądem|śmierci przez nadużycie?
00:12:54:Irish whisky, oczywiście.
00:12:57:A jaki charakter|najlepiej nadaję się
00:13:00:na plugawego mordercę?
00:13:02:Wiesz, wszyscy|tutaj są podejrzanymi.
00:13:05:Pracuję z mordercą.
00:13:06:A czy masz może|zdjęcię
00:13:08:tego biednego sukinsyna,|który został zamordowany?
00:13:10:Fisher dzisiaj do mnie to wysłał,
00:13:12:zanim policja przyjechała.
00:13:13:Pokaże ci to tylko wtedy,|jesli skończysz z tym irlandzkim akcentem.
00:13:18:Spójrz sobie.
00:13:21:ten człowiek to na pewno płatny zabójca.
00:13:23:Wiesz to z tego zdjęcia?
00:13:24:jego włosy, garnitur, pierścień,
00:13:27:fakt, że rozmawiałem z nim|wczoraj w nocy... tutaj.
00:13:29:Tutaj? Przy tym barze?
00:13:31:Nie widziałem go tutaj.
00:13:34:Mam cię.
00:13:35:Taa, jasne.
00:13:37:Nikt z was nie widział.
00:13:39:Świetnie. Odrażający morderca.
00:13:47:Czujecie to?
00:13:49:Chodzi o to, że to miejsce jest magiczne.
00:13:51:Wasza scena ma... mistyczne własności.
00:13:54:Nie, to jest
00:13:55:- tylko śmieszna legenda.|- To tłumaczy mi
00:13:57:dlaczego tak dużo ludzi,|którzy grali tutaj przez lata
00:13:59:odeszli,zeby stać się sławnymi i bogatymi.
00:14:00:Może dlatego,|że mamy styl.
00:14:02:To miejsce miało siłę
00:14:03:zanim tu przybyliście,
00:14:04:i będzie miało|po waszym odejściu.
00:14:06:Wszystko czego chce
00:14:07:to własną część dziedzictwa.
00:14:09:Śpiewaj, śpiewaj, dziecinko.
00:14:13:A jeśli masz dobry gust,|powinieneś wypożyczyćmnie pierwszego
00:14:16:i wielu z moich protegowanych|następnie, kapujesz?
00:14:19:Więc, zczaj to.|Rozpoznałem w tobie osobisty talent.
00:14:21:Ale nie zatrudnie cię|ani twoich...
00:14:24:- Protegowanych.|- Przez twojego brata.
00:14:26:Więc jesteś tylko bezczelnym rasistą?
00:14:27:- Sorry ? Mów głośniej.|- To jest dokłanie ten moment,
00:14:30:w którym nie pozwole rozwinąć się tej rozmowie.
00:14:31:Mój mąż jest zaniepokojony
00:14:34:o wasze gangsterskie więzi.
00:14:36:Które nie utrzymujesz ty,
00:14:39:ale twój brat.
00:14:40:Słuchaj...
00:14:43:Jest Kain i jest Abel.
00:14:46:Widzisz jakiś znak na moim czole?
00:14:48:niee.
00:14:49:Więc to czyni mnie Ablem.
00:14:50:A na to wszystko,|masz zamiar
00:14:51:ukarać moich protegowanych|przez mojego brata?
00:14:53:- Czy to jest fair?|- Jako twój adwokat,
00:14:55:musze poradzić wam,|że jeśli Mr. Edison wniesie skargę,
00:14:58:wynik może nie być|dla was przychylny.
00:15:01:Przedyskutujemy to.
00:15:03:Odkąd jestśmy partnerami.
00:15:06:Słuchaj... Wiem,|że cokolwiek będziecie chcieli zrobić
00:15:08:to, to jest bardzo ważne.
00:15:10:Jest - C-Synch.|C-Synch.
00:15:12:Co tam?
00:15:13:Cieszę się, że jesteś,| brytyjski albinosie, Vinnie.
00:15:16:Zdrowie.
00:15:18:Musimy porozmawiać.
00:15:21:Oh, nie.
00:15:22:200 milionów niezarejestrowanej broni
00:15:24:w kraju, a ta musiała sie znaleźć|w moich rzeczach.
00:15:26:Ktoś tego dotknął?
00:15:31:Czy ktoś tego dotknął?
00:15:33:Zack.
00:15:35:Legalnie, jeśli to znalazło|się w moich rzeczach,
00:15:37:mogę tak, po prostu,|mieć prawo do tego
00:15:39:i wrzucić to do wulkanu?
00:15:41:Caroline jest oficerem prawa.
00:15:42:Musi to ogłosić, nie?
00:15:43:Cholera, pewnie, że muszę.
00:15:48: - Tu macie go.|- Zack tego dotknął.
00:15:49:Pozwolicie mi wykonywać|moją pracę?
00:15:54:Specjalność sobotniej nocy.
00:15:56:Zdalny do użytku.
00:15:57:Myślę,
00:15:59:że jest to broń ofiary.
00:16:01:Zabrała go osoba,|którą jeszcze nie znamy,
00:16:04:postrzelił go w klatkę|i schował go tutaj
00:16:07:myśląć, żę|Vincent znajdzie go
00:16:09:i w panice postanowi wyrzucić go,
00:16:10:pownieważ jest,|no cóż... Anglikiem.
00:16:14:Kto to jest?
00:16:16:Jack Hodgins, bardzo dobry pisarz kryminałów.
00:16:18:I zawsze wszystko ubarwia.
00:16:19:Nie chce się żegnać
00:16:21:i iść do więzienia.
00:16:22:Jestem za słodki.
00:16:23:Nie martw się|tym, Vincent.
00:16:24:Zapłacę za ciebie kaucję.
00:16:28:Za ciebie też, Zack.
00:16:36:Nie ma Vincenta, nie ma DJ'a.
00:16:38:Nie ma DJ'a, nie|ma rozrywki.
00:16:41:Czas chwytać|swój dzień, koleś.
00:16:43:Masz na myśli zespół?
00:16:45:Weź dziewczynę,|żeby grała na tamburynie,
00:16:47:może się udać.
00:16:49:Masz na myśli Angele?
00:16:50:Oczywiście, że nie|miałem na myśli Angeli.
00:16:51:Nie masz szans|z Angela.
00:16:53:Ona.
00:16:54:Mięczak albo|jaskiem.
00:16:58:Tajemniczy Pers,|prawdziwy magnat nieruchomości,
00:17:00:który próbuje kupi nasz dom|z dala od swojego domu.
00:17:02:Jakże nikczemny powód ma,|żeby to zrobić?
00:17:04:Chce ten klub,|bo wiem jak go pokierować,
00:17:05:by stał się kopalnią złota.
00:17:07:Nuda.
00:17:08:Dobry biznes, jak dobre małżeńśtwo,|jest pozornie nudne.
00:17:12:Sorry.
00:17:16:Wczoraj w nocy, poszedłem do domu|krótko przed 3:00.
00:17:19:Sprawdziłem,|czy Bren jest bezpieczna.
00:17:20:Zastanawiam się, czy była tu taśma|na drzwiach po tym, jak je sprawdzałem wczoraj?
00:17:24:Jakoś ten gość musiał tu wejść.
00:17:25:Masz na myśli tego martwego|czy, uh, tego, który go zabił?
00:17:28:Nie ma nic klejącego|na śrubach,
00:17:30:więc nie było tu taśmy.
00:17:31:To znaczy, że ten martwy koleś|skrył sie w klubie przed zamknięciem
00:17:35:lub Bren wpuściła go|po moim wyjściu.
00:17:36:- Nie, nie zrobiłą tego.|- Ktokolwiek go zabił
00:17:38:miał klucz lub|też był już w klubie.
00:17:39:Bren była jedyną osobą|wewnątrz klubu.
00:17:44:Jesteś całkiem pewny,|że to wszystko było zaplanowane.
00:17:50:Ten martwy gość...
00:17:52:Gadał ze mną wczoraj.
00:17:54:Okay, dlaczego nie powiedziałeś|tego policji?
00:17:55:Straszny, stary człowiek,|wtargnął do klubu
00:17:57:w nocy -
00:17:59:Wiem, co bym z nim zrobił|jeśli bym go złapał.
00:18:04:A złapałeś go?
00:18:09:Nie. A ty?
00:18:11:Będę tobie lojalny|jakkolwiek odpowiesz,
00:18:14:mi na to pytanie.
00:18:19:Nie złapałem go,|ale cenię sobie twoją lojalność.
00:18:43:Hej, Arastoo, ja się masz?
00:18:46:Przyszedł z kolejną ofertą|za klub.
00:18:48:Serio? Jak dużą szkodę|wyrządziło nam to morderstwo?
00:18:50:No cóż, cena jest niższa.
00:18:52:To miejsce ma nad sobą chmury.
00:18:53:Takie rzeczy się zdarzają,|kiedy ludzie nie są rozsądni.
00:18:56:Sugerując, że to ty|stoisz za tym morderstwem,
00:18:58:chcesz mnie wystraszyć, żebym ci sprzedał klub.
00:18:59:Niezłe posunięcie, koleś.
00:19:00:- Za tym? Nie.
00:19:01:Wyłącznie zbieram zalety.
00:19:03:To dobry interes.
00:19:04:Tak, więc, mój klub|nie jest na sprzedaż.
00:19:06:Ale moja wódka jest.|Więc albo bierzesz drinka
00:19:07:albo idź do diabła.
00:19:14:Słyszałem, że aresztowali Vincenta.
00:19:15:- Moge zaprezetować swój zespół?|- Nie!
00:19:17:Nic się nie stanie.
00:19:19:Bądź gotowy w godzinę, koleś.
00:19:20:Tak! Tak!
00:19:21:Nie będziesz zawiedziona.
00:19:24:Dlaczego?
00:19:25:Jesli chodzi o dzieci to jestem miękki.
00:19:27:Ty cały jestes taki.
00:19:29:Cały czas masz|masz zamiar zadzwonić, tak?
00:19:30:Oczywiście, że zadzwonie.|Mam twardą głowę.
00:19:34:Co za telefon?
00:19:35:To jest powód, dlaczego ja mam|ten klub a nie ty.
00:19:37:Okay? Więc...|pijesz czy wychodzisz?
00:19:46:Hej! Niezręcznie.
00:19:47:Bardzo niezręcznie.
00:19:48:Niezręcznie.
00:19:49:Angela, co jest niezręczne?
00:19:56:To jest plan piętra
00:19:58:naszego klubu.
00:20:00:Narysowałam to.
00:20:02:Dla ofiary,|wczoraj w nocy.
00:20:05:Wiesz, że zawsze chciałam|zostać dekoratorem
00:20:07:wnętrz, prawda?
00:20:08:To znaczy, jestem bardzo dobra.|Mam pewnego rodzaju...
00:20:11:dryg. A on powiedział mi,|że posiada klub
00:20:13:i że chciałby mnie zatrudnić -
00:20:15:Zorientowałam się, że on|mnie tylko podrywa, ale wtedy przyszedł Jared
00:20:17:i spytał się czy nie chce się z nim umówić|po raz setny.
00:20:19:Dlaczego mi to pokazujesz?
00:20:21:Ponieważ jeśli pokazałabym to Mr. B,|mógłby eksplodować.
00:20:26:Jesteś zimniejszym klientem.
00:20:27:Nie jestem zimną rybą,|jestem górą lodową.
00:20:30:Okay.
00:20:31:Jeśli byłabym lepsza|z geografii,
00:20:33:Pewnie bym cię zrozumiała.
00:20:35:Dlaczego mógłby eksplodować?
00:20:36:Więc, tam jest X
00:20:38:na miejscu biura.
00:20:39:Tradycyjnie, X oznacza miejsce.
00:20:42:Sejf? Myślisz,|że chciał nas obrobić?
00:20:44:Więc, taa, możliwe, albo
00:20:46:może ten x|oznaczał całkiem inny obiekt.
00:20:51:Jedyną rzeczą, która została...
00:20:55:Ja.
00:21:11:Dlaczego nie pokazałaś tego policji?
00:21:12:Ponieważ zabraliby to
00:21:14:bez powiedzenia mi czy|oznacza to to, co myślę.
00:21:16:A jak myślisz co to oznacza?
00:21:18:Ludzie wiedzą,|że najlepszym sposobem do zraniena go...
00:21:21:jest zranić ciebie.
00:21:25:Pers jest zdolny|do przesłania bardzo złej wiadomości.
00:21:28:CO masz na myśli, zła wiadomość?
00:21:30:Roztrzaskanie głowy.
00:21:31:Złamanie nóg. Rozwalenie pleców.
00:21:32:Połamanie palców.|Coś pod ten styl.
00:21:35:Możliwe, że on przysłał tego faceta.
00:21:37:Żeby złamał moje nogi?
00:21:39:A gangsterzy złapali go
00:21:41:i zabili go,|żeby przekazać wiadomość.
00:21:45:Więc, Booth miał rację|mówić o gangsterach?
00:21:49:Każdy... komuś służy.
00:21:52:Coś twój - twój mąż|odrzucił.
00:21:56:Wiem, że jest uparty.
00:21:58:Jest facetem z zasadami,
00:21:59:to jest jego|poważna wada.
00:22:02:Teraz, jesliby mi zapłacił,
00:22:04:nic z tych rzeczy|nie zdarzyłoby się.
00:22:07:Kogo twoja praca może wystraszyć,|Persa czy gang?
00:22:10:Spytaj swojego brata-dbającego-o-przepisy| o Grabarza.
00:22:14:Ponieważ pracuje w policji?
00:22:17:Ponieważ on i ja|pracujemy dla tego samego faceta.
00:22:31:Ofiara morderstwa to|Dick Vorstenbach.
00:22:33:Był doradcą w sprawie ochrony
00:22:35:firmy usuwającej śmieci|z Newark.
00:22:38:Kryminalista zwany Vorstenbach?|Do czego to dobchodzi?
00:22:41:Co on robił u nas?
00:22:42:To jest cholernie ciekawe pytanie.
00:22:53:- Skąd to masz?|- Co to jest?
00:22:55:Dostało sie to do mnie anonimowo
00:22:57:od kogoś, kto narysował to|dla Vorstenbach wczoraj.
00:23:00:Twoje biuro jest oznaczone.
00:23:01:Znaczy, że Vorstenbach |był wczoraj w waszym klubie,
00:23:03:ale nikt go nie widział.
00:23:04:Przepraszam, Cam,|ale ta serwetka dowodzi,
00:23:06:że Vorstenbach został wysłany,|żeby zranić moją żonę.
00:23:09:To jest jedna z teorii, tak.
00:23:11:Czy to możliwe, że Grabarz|wysłał Vorstenbacha?
00:23:13:Skąd to wziąłeś?
00:23:14:A nie jest on typem kryminalisty?|Nie ma śladu na jego palcach?
00:23:16:Nie ma żadnego Grabarza.
00:23:17:Max Keenan mówi,
00:23:19:że on pracuje dla Grabarza.|To go przeraża.
00:23:20:Właśnie,|zapomnijcie o Grabarzu.
00:23:22:Słuchajcie, musimy najpierw ustalić|kto zabił Vorstenbacha,
00:23:25:to, kto go wysłał,|jest drugoplanową sprawą.
00:23:27:Dobrze, ale tutaj,|w prawdziwym świecie,
00:23:29:kiedy odzyskamy naszego DJa?
00:23:30:Nigdy. Wasi ludzie kłamali|i dopóki nie dowiem sie dlaczego,
00:23:34:nie możecie mieć swojego DJa,|czy asystenta,
00:23:37:czy kogokolwiek, kto mnie oszuka.
00:23:38:No, no,
00:23:40:to jest rażąca brutalność policji
00:23:42:kiedy używają słowa "ani"|tak agresywne.
00:23:50:'Gwałtowna śmierć, morderstwo,|to wszystko szokuje.
00:23:54:{y:i}Im bliżej tego się znajdujesz,|tym większy szok.'
00:23:57:Max powiedział mi, że pracuje|dla Grabarza.
00:24:00:Ale on powiedział mi jeszcze coś innego.
00:24:03:On powiedział mi,|że Jader pracuje dla niego też.
00:24:07:Nie złość się.|Max może kłamać.
00:24:09:Słuchaj, jestem zły,
00:24:10:ponieważ w to nie tak|trudno jest mi uwierzyć.
00:24:13:Dobrze.|To Max dał ci serwetkę?
00:24:15:Nie. Angela.
00:24:17:- Co?|- Co? Co masz na myśli, mówiąc nie?
00:24:19:Dlaczego wszyscy nasi pracownicy|utrzymają tajemnicę przed glinami?
00:24:22:Bo nas kochają.
00:24:23:Szczególnie ciebie.
00:24:25:Kochają nas. Jesteśmy mili.|Więc, okey...
00:24:27:Co daje im prawo|przeszkadzać sprawiedliwości?
00:24:29:Wiedzą, że zabiłbyś każdego,|kto chciałby skrzywdzić mnie.
00:24:33:A ten człowiek, Vorstenbach,|chciał mnie skrzywdzić.
00:24:37:Myślą, że to ja zabiłem?
00:24:39:To jest powód,|dlaczego kłamią policji
00:24:42:i przeszkadzają sprawiedliwości.
00:24:47:Więc... nazywamy się Gormogon.
00:24:50:Mam na myśli, że nazwa zespołu|to "Gormogon".
00:24:52:Niektórzy myślą,|że ja jestem Gormogonem, ale to nie prawda.
00:24:55:To jest tak, jakby ktoś nazywał się|"Floyd" w Pink Floyd.
00:24:57:- Po prostu gracie, Sweets.|- Taa.
00:24:59:Gormogon?|To głupia nazwa.
00:25:01:Co ona w ogóle oznacza?
00:25:02:{y:i}'Every single step I take
00:25:05:{y:i}Seems to go the other way
00:25:09:{y:i}From the one that I'd intended ?
00:25:12:{y:i}Thought this lunacy had ended
00:25:16:{y:i}And the seasons never change
00:25:19:{y:i}They just always stay the same
00:25:22:{y:i}Like a band with just a drummer
00:25:26:{y:i}I'm in never-ending summer
00:25:29:{y:i}And I'm alone now'
00:25:35:Człowieku, mówię ci,
00:25:37:teraz widzę Sweetsa|w całkiem innym świetle.
00:25:40:Serio?
00:25:43:{y:i}'I'm alone now
00:25:46:{y:i}I'm alone now'
00:25:54:Dzięki
00:25:55:To było niezłe.
00:25:57:- Dlaczego oni wymyślili pianino?|- Chodzi o to,
00:26:00:że... że to jest nocny klub.
00:26:02:A ludzie,|oni przychodza tutaj potańczyć, a nie...
00:26:05:zakochiwać się.
00:26:08:Jesteś naprawdę dobry.
00:26:09:Przestań.
00:26:10:To było niezłe, jednak.
00:26:12:Wiesz...
00:26:13:Ludzie, oni chcą...|To jest dyskoteka.
00:26:16:Bębnienie. Duży hałas.|Rozumiesz.
00:26:18:Ok.
00:26:19:Mój brat chce z tobą pogadać.|Czeka na ciebie na tyłach.
00:26:22:Dobrze, Sweets, dlaczego nie zagrasz|jeszcze czegoś dla dziewczyn?
00:26:32:Oh, proszę!
00:26:34:CO się dzięje, szefie?
00:26:35:Mam spotkanie|z groźnym mafiozo w alejce.
00:26:37:- Dlaczego ?|- Mam swoją broć.
00:26:38:- Masz broń?|- On jest przywódcą gangu.
00:26:40:On zabija ludzi.|I nienawidzi ciebie i twoich bebechów.
00:26:42:Nie jestem matematykiem,|ale to wydaje się być złe.
00:26:43:Ok, odsuń się.|W porządku.
00:26:50:Chcę, żeby mój brat|zagrał w klubie!
00:26:57:Otwórz drzwi, szefie!|Jestem tutaj. Idę!
00:27:08:Nadchodzę!
00:27:09:{y:i}'That makes sense of them
00:27:12:{y:i}Sinking to the starting line
00:27:17:{y:i}Where our love|was just a fin...'
00:27:23:Więc, kto to jest?
00:27:24:Brat C-Synch'a.|Głowa gangu.
00:27:26:Nie ruszaj się|albo rozwalę ci głowę.
00:27:32:Może to rzucisz?
00:27:35:Dziękuję.
00:27:40:Hej, kotku.
00:27:41:Wszystko okey?
00:27:42:Taa, powinnaś|zobaczyć tego drugiego.
00:27:43:Więc, kogo chcesz aresztować?
00:27:45:Bierzemy ich wszystkich.
00:27:49:Słuchaj, chłopie, mój brat|nie zabija czy strzela.
00:27:53:A co z tobą?
00:27:55:Chodzi o to, że Clark niewiele|ze mną rozmawią, kumasz?
00:27:58:Dlaczego ma mnie to obchodzić?
00:27:59:BO jest moim bratem. A twój|klub jest w mojej dzielnicy.
00:28:02:- Zrozum to, człowieku.|- Słuchaj, byłem już w takich miejscach, okey?
00:28:05:Lokal staje się gangsterską speluną,|Wschodnie Wybrzeże spotyka sie z Zachodnim.
00:28:07:Ktoś kogoś sprząta.
00:28:08:Mówią, że znaleźli|ciało w waszej łazience.
00:28:11:Taa. Jak nrazie uważam,|ze to ty.
00:28:12:Jak do kogoś strzelam, to nie|tłumie wystrzału, bracie.
00:28:16:Strzelam mu prostu w twarz.
00:28:17:Spytaj kogokolwiek. Słuchaj, człowieku.
00:28:19:A co jeśli zabronie|przychodzić mojej załodze
00:28:21:lub jakiejkolwiek do ciebie?
00:28:22:Możesz to zrobić?
00:28:24:On jest moim bratem, człowieku.
00:28:25:Chcę go widzieć z jakąś laską,|widzieć jego twarz na autobusach.
00:28:30:Okey. C-Synch będzie grał.
00:28:35:- Ciągle uważasz, że to może być on?|- Nie.
00:28:37:On zdobywałby|punkty jeśli zrobił to,
00:28:39:żeby przestraszyć twojego brata.
00:28:40:Ten facet nie miał nic wspólnego|z morderstwem Vorstenbach'a.
00:28:43:Wypuszczamy go.
00:28:47:Dzięki.
00:28:48:Teraz mają naszego asystenta,|portiera i DJa.
00:28:52:Spokojnie, moge stać przy drzwiach|dopóki nie uwolnią Wendell.
00:28:55:CO z rozrywką?
00:28:56:Myślałam, że Sweets był |fantastyczny.
00:28:59:mamy już zespół.
00:29:00:jaki zespół?
00:29:04:Więc, Daisy powiedziała mi coś|i myślę, że musicie to wiedzieć.
00:29:07:Ten zamordowany facet?
00:29:08:Prowadziłąm z nim|rozmowe wczoraj.
00:29:10:I nie powiedziałaś|tego policji?
00:29:12:Więc, ważne jest co,|o czy rozmawialiśmy.
00:29:14:To Daisy,|więc rozmawiali o seksie.
00:29:16:Tak, to prawda.
00:29:18:Prosze, o co chodzi?
00:29:20:Piosenki Lance'a były takie romantyczne,|co mnie oczarowało.
00:29:25:Może omieniesz ten fragment.
00:29:27:Więc, Lance był|zdenerwowany, że zostaniemy złapani
00:29:29:ponieważ jestem|troche głośna.
00:29:31:Okay. Czego w słowach "przeskok"|czy "ominięcie" czy "sedno sprawy"
00:29:33:ona nie zrozumiała?
00:29:34:Więc, powiedziałam|Lance, że znam
00:29:36:pewne miejsce,|gdzie pary mogą pobyć sami.
00:29:40:To jest to miejsce ze widziałam tego gościa.
00:29:42:Taa. O to chodziło.
00:29:44:Kiedy Wendell robił onchód, nie zajrzał|do pokoju "zgubione i znalezione".
00:29:50:Vorstenbach mógł się|tam skryć,
00:29:53:i przeczekać,|aż klub będzie pusty.
00:29:55:Pamiętasz te wszystkie zapałki|koło ciała?
00:29:58:Był tutaj.
00:30:00:Dlaczego ne powiedziałaś policji,|że widziałaś Vorstenbach'a?
00:30:02:Fisher mówi, że Mr. B prawdopodobnie|zabiłby go, żeby cie bronić
00:30:05:i postanowiliśmy zrobić wszystko co mogliśmy,|żeby przeszkodzić śledztwu.
00:30:08:Czy to źle?
00:30:09:Wszystko ok.
00:30:17:- Wypuścili cię?|- Tak.
00:30:19:Ktoś skradł moje buty.
00:30:21:Oczywiście.
00:30:23:Sweets znalazł płaszcz.
00:30:25:Nie widzę związku.
00:30:26:Był wciśnięty|w skrzynki z dżinem.
00:30:28:Przyniósł go do mnie.
00:30:29:Znalazłem w nim dziurę.
00:30:32:Ktoś użył mojego płaszcza|do stłumienia wystrzału?
00:30:35:Więc, co zrobiłeś|z moim płaszczem?
00:30:44:To jest mój drogi,|belgijski sztruksowy płaszcz?
00:30:46:Zdecydowałem, że obleję go|czystym alkoholem i spate go.
00:30:49:Więc, wasza dwujka spiskowała
00:30:51:i chciała utrzymać to w sekrecie|przed nami wszystkimi?
00:30:54:Mr. B miał siłę,
00:30:55:żeby rozbić głowę tego faceta|o ścianę a ty miałaś...
00:30:58:Jasną chęć|zastrzelenia go.
00:30:59:Więc, to dlatego podniosełś broń|bo myślałeś ze tam będą moje odciski?
00:31:02:Dużo się nauczyliśmy|z książek Mr. Hodgins'a.
00:31:06:Zack i Sweets znaleźli|mój belgijski szturksowy płaszcz
00:31:08:ai spalili go, ponieważ|znaleźli w nim dziure po pocisku.
00:31:13:- Mówisz poważnie?|- Taa.
00:31:15:Pomyśleli, że ty rozwaliłeś|jego głowe o ścianę,
00:31:17:a ja go zastrzeliłam.
00:31:19:Powinienem być zły,|że wszyscy myślą,
00:31:20:że jesteśmy mordercami,|czy być szczęśliwy,
00:31:22:że wszyscy próbowali|nam pomóc pozbyć sie tego?
00:31:25:Powinieneś zobaczyć,|że wszystko co robili, żeby nam pomóc,
00:31:27:sprawiało, że wygladaliśmy bardziej winni.
00:31:29:- Najbardziej ty.|- Dlaczego ja ?
00:31:31:Ponieważ jesteś wystarczająco|silny, żeby zmiażdżyć jego głowę o ścianę
00:31:34:a ja nie.
00:31:36:Mamy jakieś wątpliwości?
00:31:40:W niczym ważnym.
00:31:42:Daj.
00:31:50:Taa, włókno które znaleźliśmy|w ciele ofiary
00:31:53:to belgijski sztruks.|Skąd to wiesz?
00:31:55:Nie możemy znaleźć płaszcza Bren.
00:31:57:Jeśli jest w klubie|to go znajdziemy. Więc...
00:32:00:Taa, wiem, słyszałem cie za pierwszym razem...|znaleźć płaszcz,
00:32:02:wyrzucić go, spalić, cokolwiek.|Jedyny problem to,
00:32:04:że nie zabiłem tego gościa.
00:32:05:Max powiedział,|że jesteś w garści Grabarza.
00:32:07:On wysłał tego gościa?
00:32:08:Max jest stuknięty.
00:32:09:I nieuczciwy|jak kij w wodzie.
00:32:13:Słuchaj!
00:32:15:Ktoś wysłał tego gościa|Vorstenbach'a na Bren.
00:32:18:Co?
00:32:20:- Nie spodoba ci się to.|- Ktoś przyszedł do mojego klubu zranić moją żonę,
00:32:22:oczywiście, że mi sie to nie spodoba.
00:32:23:Bren zdradza cię|z tym Persem.
00:32:27:Mylisz się.
00:32:29:Spotkała sie z nim już tuzin razy.
00:32:30:Ponad 70 telefonów|przez ostatnie 3 tygodnie.
00:32:32:Ile razy w ciągu dnia|ty rozmawiasz z nią?
00:32:36:To, co się stało:
00:32:37:Coś sie zaczęło.|Rozwinęło się.
00:32:39:Bren zorientowała się,|że to nie jest prawdziwa miłość,
00:32:40:że ten Pers chciał ją|ze względu na wasz klub.
00:32:43:I zaczął jej grozić.
00:32:44:Wysłał tego Vorstenbach|do pracy.
00:32:46:Ale ty tego nie widzialeś,|bo nie używałeś głowy.
00:32:48:Myślisz,że wszystko|co czujesz jest prawdziwe.
00:32:53:Musisz dorosnąć.
00:33:01:Ktoś jeszcze został aresztowany?
00:33:02:Nic mi o tym nie wiadomo.
00:33:04:Słuchaj, Angela, pamiętasz tą serwetkę,|którą narysowałaś dla Vorstenbach'a?
00:33:06:Taa, bardzo mi przykro z tego powodu.
00:33:08:- Nie wiedziałam po co mu to jest.|- Tak, wiem.
00:33:11:Ja tylko, dlaczego|tego nie dokończyłaś?
00:33:12:Więc, prarwał mi.
00:33:13:- Przwerał ci? Kto ?|- Jared.
00:33:16:Przyszedł się ze mną umówić.
00:33:18:Jared widział Vorstenbach|i serwetkę?
00:33:22:Tak.
00:33:24:Widziałaś Max?
00:33:26:Taa, stolik 11.
00:33:32:Hey, tak szybko jak przyjdzie tu ten zespół,|zrobimy próbe nagłośnienia.
00:33:35:To super.
00:33:36:- Do kórej mamy tu być?|- Do północy.
00:33:38:Masz to.
00:33:40:Więc, policja myśli,|że brałem udział w morderstwie.
00:33:42:Gliny to ostatnia rzecz, o którą powinieneś się martwić.|Dokonaj zapłaty.
00:33:45:Racja. Wiesz, powiedz|Grabarzowi, o ile chce
00:33:47:mnie zabić, że z tym koniec.
00:33:50:I jeszcze jedno.
00:33:52:Cokolwiek sie stanie mojej żonie,|to przyjde do ciebie.
00:33:54:Oh, do mnie? Tylko przekazuje wiadomości.
00:33:56:Wiesz, nie wiem jak przekonałeś|Jared'a, żeby uwierzył w to gówno,
00:34:00:ale coś mi mówi,|że nie jesteś tym za kogo śie podajesz.
00:34:03:To tylko pieniądze.
00:34:06:Nienawidze jak ludzie to mówią.
00:34:15:Więc policja próbuje cię|przekonać,
00:34:17:że mam romans z Arastoo?
00:34:19:Tak, to robią.
00:34:22:Ale to nie jest irracjonalne
00:34:24:myśleć, że mam|z nim romans.
00:34:27:- Jest bardzo przystojny.|- Taa.
00:34:28:Wyczułbym, jeśli coś byłoby nie tak|między nami.
00:34:31:Wiedziałbym.
00:34:32:Tak samo wiem, jak ty wiesz, że|nie mógłbym nikogo zabić.
00:34:36:Wierzę, że mógłbyś|zabić kogoś dla mnie.
00:34:40:I wierzę,|że skłamałbyś w tej sprawie,
00:34:42:więc nie muszę się przejmować.
00:34:49:Hej Nicky! Vinc!
00:34:51:Co tam? Wspaniała aktualizacja|przykrywki, Mick.
00:35:09:Słuchajcie, powiększcie się, bądźcie głośniej|albo idźcie do domu.
00:35:13:Jak ich przekonałeś, żeby opuścili|Cruefest i pojawili sie tutaj?
00:35:16:Benefit dla dzieci.
00:35:18:Robimy benefit dla|chorych dzieci?
00:35:25:Biedna Cam i Jared.
00:35:27:Jeśli to morderstwo jest|jakąś oznaką,
00:35:29:nie wiem, jak|morderstwa będą rozwiązywane.
00:35:32:Każdy kłamie,
00:35:34:każdy ma sekret.
00:35:38:Cieszę sie, że jesteśmy właścicielami klubu|a nie rozwiązujemy spraw kryminalnych.
00:35:43:Wiem kto to zrobił.
00:35:46:Ja też.
00:35:52:Nieziemsko, to Crue.
00:35:54:Zostałem pobity przez|zespół rockowy.
00:36:07:Kiedy zauważyłaś,|że to nie ja?
00:36:10:Mógłbyś zabić dla mnie,|wiem to,
00:36:12:ale ktokolwiek to zorbił,|powalił go
00:36:14:i wyszedł po mój płaszcz|zanim skończył z nim.
00:36:17:Nigdy tak byś nie postąpił.
00:36:20:Jared jest inny.
00:36:22:Mój braz zabił człowieka,|żeby ocalić moją żonę.
00:36:24:- Co masz zamiar zrobić?|- Zrobić?
00:36:26:Podziękować mu i zamknąć się.
00:36:27:Bren, to jest morderstwo.
00:36:29:To jest coś więcej niż ratunek.
00:36:31:Bożę, wszystkie jest dla ciebie|takie jasne.
00:36:33:To jest ten czas.
00:36:36:Chyba nie będę potrafił|żyć z tym.
00:36:40:Szefie.
00:36:47:Nie pójde do więzienia.
00:36:49:GPS wskazuje, że byłeś|w tym budynku w czasie morderstwa.
00:36:51:Hey, powiedziałem ci -|żadnych telefonów, żadnych GPS.
00:36:54:Powinieneś słuchać mnie.
00:36:56:Rzuć broń, detektywie.
00:37:00:Jared, po prostu puść swoją broń.
00:37:02:Oh, to jest dokładnie to,|co mam zamiar zrobić.
00:37:06:Gotowy?
00:37:09:Jestem szybkim skurwysynem.
00:37:10:Opuszczaj,|bardzo powoli.
00:37:14:Tak się nie stanie.
00:37:17:Wszyscy wiemu jak to będzie.
00:37:26:Bren!
00:37:28:Wszystko okey.
00:37:31:Wszystko okey.
00:37:41:Dziękuję.
00:37:53:Pomogłeś nam.
00:37:57:Teraz pozwól pomóc sobie.
00:38:22:{y:i}Powitajmy Motley Crue!
00:38:27:Załóż sobie kajdanki, Jared.
00:40:11:{y:i}'Kochasz kogoś, otwierasz|siebie na cierpienie.
00:40:14:{y:i}To przykra prawda.
00:40:16:{y:i}Może będą chcieli złamać ci serce.
00:40:18:{y:i}Może ty złamiesz ich serce
00:40:20:{y:i}i nie będziesz mógł spojrzeć|na siebie w ten sam sposób.
00:40:22:{y:i}Takie jest ryzyko.'
00:40:24:Zamknięte, boss.
00:40:26:Dzięki, Wendell.
00:40:29:Wiesz, myślałem...
00:40:32:Myślałem, że masz racje, wiesz.
00:40:36:Powinniśmy to sprzedać.
00:40:37:Chyba nie boisz się tego|Grabarza?
00:40:40:Nie.
00:40:41:Powiedziałem mu, że jeżeli|nas nie zostali, zabiję go,
00:40:44:i uwierzył mi.
00:40:46:Masz na myśli, że powiedziałeś Maxowi,|żeby mu przekazał.
00:40:49:Taa.
00:40:50:Carolice powiedziała, że jeżeli nie|połączą Jadera z bronią,
00:40:53:nie będą mogli znaleźć płaszcza,
00:40:56:wyjdzie z tego.
00:40:58:Nie możesz sprzedać klubu.
00:40:59:Twój brat może potrzebowac pracy.
00:41:01:Plus, mam ci coś jeszcze do powiedzenia.
00:41:04:Co?
00:41:06:{y:i}'Widzisz dwóch ludzi|i myślisz sobie:
00:41:08:{y:i}ona należą do siebie,|ale nic sie nie dzieje.'
00:41:11:Więc...
00:41:13:pamiętasz tą szklankę wina,
00:41:15:którą pijemy każdego wieczora?
00:41:17:Taa.
00:41:18:Musze skończyć z tym.
00:41:19:Oh, proszę cie, Bren.
00:41:21:Tylko dlatego, że|pijesz kieliszek wina każdego wieczoru
00:41:24:ze swoim mężem, nie znaczy|że jesteś alkoholiczką.
00:41:28:To nie jest powód.
00:41:32:Nie.
00:41:34:Taa?!
00:41:37:Jesteś w ciąży?
00:41:40:Malutki chłopaczyk, ta?
00:41:42:Albo dziewczynka.
00:41:45:{y:i}'Myśl o stracie|tak dużej kontroli
00:41:47:{y:i}przez osobiste szczęście|jest nieznośne.
00:41:53:{y:i}To jest brzemię.
00:41:55:{y:i}Jak skrzydła -
00:41:57:{y:i}mają swoją wagę.
00:41:58:{y:i}Czujemy ciężar|na naszych plecach,
00:42:00:{y:i}ale ten cieżar|nas unosi.
00:42:03:{y:i}Brzemie, które umożliwia nam latanie.|... Umożliwia nam latanie.'
00:42:25:To był taki dziwny sen.
00:42:35:Obudziłeś się.
00:42:38:Taki prawdziwy.
00:42:41:Twoja operacja się powiodła,
00:42:42:ale źle zareagowałeś|na narkozę.
00:42:45:Byłeś w śpiączce przez cztery dni.
00:42:50:Tak długo zajęło ci|obudzenie się.
00:42:55:Był taki prawdziwy.
00:42:58:Nie był prawdziwy.
00:43:02:Kim jesteś?
00:43:05:by dontito

9999
00:00:0,500 --> 00:00:2,00
<font color="#ffff00" size=14>www.tvsubtitles.net</font>

Inesita84

nie moge znalesc w formie tekstu, buu
moze komus pojda te:
http://www.tvsubtitles.net/subtitle-71245.html

Inesita84

No tego to tu jeszcze nie było... Taaaaaaaaaki wpis... nie wiem, co powiedzieć:)

_LG_

nigdzie nie ma w formie txt napisow:(
na tej stronie co podalam, cos nie dziala, wiec skopjowalam je tu:)
cos dla niecerpliwych:)
mam nadzieje, ze wkrotce beda w formie tekstu!!!
pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 9
_LG_

Myślę, że mogę Wam pomóc... ;)

http://napisy24.pl/katalog/or/&litera=b&strona=21

Lilia

Bardzo dziękuję :) Przydało się :)
a żeby łatwiej znaleźć to można w ten link :)

http://napisy24.pl/katalog/or/&sortuj=648

umbrellaa

mam pytanie i prosze o szybką odpowiedź bo potrzebuje to na jutro koniecznie. Czy instytut Jefersona jest wymyślony na potrzeby serialu czy istnieje naprawdę? Jeśli istnieje to gdzie jest?

ocenił(a) serial na 9
kinia1406

Jeśli dobrze pamiętam to Instytut Jeffersona nie istnieje; był wzorowany na Instytucie Smithsona (Waszyngton) :)

Lilia

wielkie dzięki :)

Lilia

wielkie dzięki :)

Lilia

wielkie dzięki :)

kinia1406

kolejne pytanie. może mi ktoś powiedzieć co to jest za budynek i ogrody przy nim się znajdujące. Budynek jest w pierwszym odcinku pierwszego sezonu na minucie 16:40

andzia_45

To prawie na 100% The Natural History Museum UCLA w LA.

_LG_

Tak owo muzeum wygląda... i wydeje się być znajome...
www.kestsgeo.com/Media/IM003140.jpg

_LG_

tak to to dzięki,a potem jak szli przez ogród to pod koniec sceny był chyba budynek na przeciwko jak on się nazywa?

andzia_45

mam pytanko?? czy tylko mi sie dziala strona www.serialkosci.net??
jakis portal praca sie wyswietla jak wpisze ten adres:/
dlaczego??

maclady81

jak wpisałam www.serialkosci.net też mi się pokazało coś o pracy, ale jak wpisałam www.serialkosci.pl to pokazała mi się strona o bones

kinia1406

Na serialkosci była zmiana domeny i teraz oficjalny adres strony to

serialkosci.pl

Na pewno łatwiej zapamiętać!
Wracając do tematu.....
David na konferencji prasowej w Australi zdradził, ze będzie miał córkę, która urodzi się we wrześniu! Ciekawe jakie otrzyma imię?

reneskarb

to we wrzesniu czy w lipcu bo gdzies czytałem ze za miesiac od czerwaca a sa jakies filmy z tej konferencji

bonesfan

Niestety ja nie spotkałam się z żadnym filmikiem. Ta osoba, która napisał ten artykuł nie była pewiena czy za miesiąc , czy we wrześniu. Ale David w jednym z programów show chyba w marcu (wtedy kiedy pochwalił się, że zostanie ojcem) wspomniał, ze to będzie wrzesień. Tak czy inaczej kiedy będzie to będzie!

reneskarb

Bardzo ciekawie zapowiada się odcinek 5x01 The Harbingers in the Fountain: 12 szkieletów, sekta religijna i do tego Brennan w niebezpieczeństwie.........a i jeszcze pocałunek B&B!

Myślicie, ze to będzie prawdziwy pocałunek czy cmoknięcie w policzek?

reneskarb

juz obejrzalam ten odcinek, na ktory czekalam kilka tygodni:) jakie wrazenia?? trudno mi powiedziec... odcinek nie zaciekawy moim zdaniem, nie tego sie spodziewalam czytajac scenariusz:(((( choc scena z pocalunkiem w czolo - slodka:)))) slowo I love you - hm musmimy poczekac na szczere wypowiedzenie, a nie na wyjasnienie, czemu i w jaki sposob kogos kochamy... a Wam jak sie podobal???? pozdrawiam:)))

Inesita84

Mmmm myślałam, że temat padł, ale jak widzę jest jego reaktywacja:)

andzia_45

Powracając to starych dobrych zwyczajów podrzucam link do angielskich napisów.

http://www.opensubtitles.org/pl/subtitles/3562677/bones-en

_LG_

prosze oto link do polskich napisow:)


http://napisy.info/SzukajNapisow.php?to=Bones+05x01&tp=Ko%B6ci+05x01&k=


milego ogladania:)))

Inesita84

i jak Wam sie podobal kolejny odcinek 5 serii??
Mnie ogolnie nie przypadl do gustu (jesli chodzi o sprawe oczywiscie).
Natomiast watek B&B rozkreca sie:) Scena koncowa slodziachna:) Ogladalam ja kilka razy i bede ogladac kolejne:) Swietna:) I Wendell zostaje, i to dzieki komu:) Pozdrawiam:) a Wy co sadzicie??

Inesita84

Może zbyt wiele wymagam, ale dla mnie Bones od 3 sezonu spadają po równi pochyłej. Scenarzyści starają się ratować sytuację castingiem na asystenta i życiem osobistym Agne, Jacka, Lance'a i Cam, ale wychodzi im to najwyżej średnio. "Słodziachne" sceny końcowe mają rekompensować smętny scenariusz i nudnawe sprawy kryminalne. Gdzie się podział komizm słowny z 1 i 2 serii? Pozostały szczątki humoru sytuacyjnego. Pozostawienie Wendela w Jeffersinian to kolejna próba ratowania popularności serialu. Liczne głosowania fanów serialu wykazały, że Wendell jest najpopularniejszym z potencjalnych asystentów - a przynajmniej od odcinka "The Fire...". Zatem zastosowano się do próśb wielbicieli serialu wedle zasady - "macie co chcecie".
Oglądam Bones jedynie z przyzwyczajenia i już dawno straciłam nadzieję, że serial powróci do początkowego poziomu. Nie mam wątpliwości,że scenarzyści będą przedłużać agonię tego widowiska wciąż odmawiając odłączenia serialu od respiratora mimo, że jego serducho ledwie się kołacze. Cóż "the show must go on"...

Pozdrowienia dla cierpliwszych i wyrozumialszych ode mnie.

_LG_

Moim zdaniem sezon 5 BONES zaczął się dużo lepiej niż sezon 4. Cindy Lauper i jej wcielenie Harmonia Avalon była świetna (mimika twarzy oddawała emocje, a przecież Lauper nie jest aktorką).
Sprawa w odcinku 5x02 bardzo zagmatwana, ale to i tak lepsze niż pierwsze dziesięć odcinków 4 sezonu. Wendell jest też najbardziej lubianym asystentem w Polsce chociaż Fisher wcale mu nie ustępuje szczególnie po 4x25. Haha!
Jeśli chodzi o sam wątek B&B (i pomysł Hansona na podtrzymywanie ich relacji bez połączenia pary) to muszą rozciągać to w czasie. Zwłaszcza ze wiadomo już, że będzie 6 sezon BONES. Może się to udać bo Booth po tej śpiączce nie jest sobą.....Sam jego powrót do zdrowia zajmie pewnie cały 5 sezon. Wydaje mi się, ze dialogi i jakość serialu powraca do 1-2 sezonu (powoli). Nie jestem zwolenniczka poznawania życia prywatnego Cam, ale chętnie dowiedziała bym się co nieco z życia Hodginsa.

Wiadomo już, ze w odcinku 5x07 bedzie GORDON GORDON, a w 5x08 dziadek Bootha. Scenariusze, które pojawiły się w necie są naprawdę rewelacyjne!

Jestem dobrej myśli. Więcej wiary LG!

reneskarb

Hmmm Gordon Gordon zawsze sporo tłumaczy i bywa pomocny. A co do dziadka, to chętnie mu się przyjrzę;)))

Pozdrówki

_LG_

nie wypowiedzialm sie na temat 3 odcinka:) Coz moge powiedziec???
Jedyne, co mi sie podobalo to rozmowa agencika i pani antropolog na temat seksu:)
I w sumie tyle:) Nic szczegolnego nie widzialam:( Jednak zycie Amiszow, choc nie mam nic do nich, nie przypadlo miu do gustu:(
Ja bez TV, fona Internetu, o muzyce nie wspomne, nie moglabym zyc... Coz, tak juz mam:)
Co do nastepnego.....
obejrzalam wreszcie kolejny, mianowice 4 odcinek, z 5 serii:)
Ciesze sie, ze nie zostal on zablokowany i moglam obejrzec, go wczesniej, nie tak, jak ostatnio:(
Ale wracajac do sedna sprawy:)
Odcinek swietny, nie ze wzgledu na sprawe, bo jakos mnie nie ciekawi:(
Pojawil sie w nim Parker i zagoscil na dluzej:)
Uwielbiam go od samego poczatku:)
Co mi sie podobalo?? Wszystkie sceny z nim oczywiscie:) Jego stwierdzenie, ze tata potrzebuje dziewczyny, powalilo mnie:)
I scena koncowa, ktora po prostu mnie urzekla.... Cala trojka siedzaca i rozmawiajaca, i te niewygodne pytania zadawane przez malca....
Reakcja agenta i wytlumaczenia Bones, genialne:)
Odcinek otrzrymuje ode mnie 5+:)
a Wam jak sie podobal???

ocenił(a) serial na 10
Inesita84

Oglądałam ale ja nie za wiele rozumiem. Mój angielski jest ciut zardzewiały:)

andzia_45

na bonesspoilers jest filmik ze świętowania "100". widział ktoś?
przemawiają HH, DB i ED. Boreanaz był naprawdę wzruszony. niby prowiedział o żnie i dzieciach, ale to, jak mówił o Emily, było super słodkie.

piegza

Słyszałam, że ma być nakręcony odcinek o tym jak B&B pracowali razem pierwszy raz, tzn. jego akcja poprzedza pilota... To bym chętnie obejrzała.

_LG_

Czy ktoś zna piosenkę z odcinka 5x13, ktora leci okolo 33 minuty??? Chodzi mi o ten moment kiedy Brennan bada kosci.

klaudias92

"What's In the Middle" by The Bird and the Bee