Szczerze? Temat zmałpowany z tv.com, ale my w polskim wydaniu też powinnyśmy mieć coś takiego, nie? Więc... jedna pisze zdanie, a kolejna pisze czy się zgadza czy nie i daje kolejne. Czyli już wasza wola czy to będzie prawda czy nie... Zaczynam:
Booth powiedział Parkerowi, że małpy są, jak ludzie.
nie jestem pewna, czy po imieniu, ale w święta powiedział: "Merry Christmas, Bones" jak tata ;))
Zach mieszka w wielkim domu Hodginsa.
Masz rację - Parker przejął manierę tatusia;).
Co do miejsca zamieszkania, to odpowiedź brzmi: Hoadgins przyjął do siebie kolegę. Mieszka on na terenie jego posiadłości, ale nie w domu, tylko nad garażem.
Na ślubie Angeli i Hodginsa grano piosenkę ZZ-Top
No, oczywiście, posiadanie takiego ojca jak Angeli, do czegoś zobowiązuje ;)
Booth nie ma w zwyczaju wtykaćać swojego nosa do sypialni Brennan.
Booth twierdził, że nie ma zwyczaju wtykać nosa do sypialni Bones - zwerbalizował to w 2x15, ale jego czyny przeczyły słowom. Weźmy choćby przemowę Bootha z 2x16 i jego protekcjonalny ton;)
Ulubionymi kwiatami Bones są żonkile i stokrotki.
kobietki, czy ja też mogę prosić o dobre napisy do 3x15 , proszę bardzo ...
gainka@wp.pl
będę bardzo wdzięczna :)
Wysłałam Ci napisy do 3x15. Napisz, czy dostałaś - poczcie ufam średnio.
Siostra Cam nie pocałowała Hodginsa (po co poprzestawać na substytutach,gdy się ma przy sobie samca alfa...;) w postaci Bootha)
Caroline pozwoliłaby Bones przynieść choinkę na Wigilię z ojcem gdyby Brannan poklepała Bootha po tyłeczku;)
cze, lg! jak miło z Tobą znowu zacząć kolejny piękny dzień wakacji :D
Caroline nie pozowliłaby za skarby świata na choinkę w więzieniu, bo przecież wśród ozdób może kryć się jakaś śmiertelnie niebezpieczna broń ręczna małego zasięgu ;)
Brennan nie popłynęła z Sullym w stronę zachodzącego słońca, bo nie była jeszcze gotowa na poważny związek z poważnym mężczyzną.
Witam witam!
Teoretycznie tak. Monty Python powiedział B&B, że Brannan w tym etapie swojego życia nie zniosłaby bezczynności...
Sully dał Bones kluczyki do swojej łodzi
nie wiem, czy dał, ale pokazał jej klucze do przystani, łodzie nie mają kluczyków
Gordon Gordon robi pyszną kawę.
Masz rację - to był symbol - klucze od przystani.
Gordon Gordon robi straszną kawę... Booth twierdził, że kawa Gordona nie jest kawą;)
Angela i Booth uważali, że wyjazd Zacka do Iraku był tylko pretekstem dla Bones by pozostać w laboratorium. Każde z nich jednak inaczej wyjaśniało "prawdziwą" przyczynę niechęci Bones do wyjazdów z Boothem w teren.
jeśli nie ma w Twojej wypowiedzi jakiegoś dodatkowego podtekstu, to się z nią zagadzam :-)
Zach uważa, że bycie tylko z jedną osobą na zawsze jest najromantyczniejszą rzeczą na świecie.
Hmmm nie pamiętam, by zack wypowiadał sie kiedykolwiek nt romantyzmu i monogamii. Zaskoczyłaś mnie Piegża.
Gracz pod presją, gdy Brennan mówi, o dziewczynie, że wiedziała, że facet ją zdradza i ona się na to godziła.
- Podjęła decyzję, że zostanie z nim pozwalając mu uprawiać seks z każdą inną kobietą.
- To ekstremalnie racjonalne.
- I pogmatwane. Dobra robota.
- Pomysł, że jedna osoba może być wszystkim dla innej, zaspokajając wszystkie jej potrzeby, a nawet więcej, jest sentymentalny i ckliwy.
- to mówi Zach. Zapamiętałam to miejsce, bo Brennan nie komentuje. Normalnie powinna przyznać mu rację, mówiąc o antropologicznym podejściu do sprawy, a tu nic, czyżby zaczynała rozumieć, że faktycznie i dla niej "światem może być jeden człowiek" jak to napisała Osiecka...;)
Dzięki za uświadomienie mnie w tej kwestii. Nie lubię tego epizodu i niewiele z niego pamiętam... zadaj zagadkę.
W wolnym tłumaczeniu - Wszystkie moje rzeczy noszę przy sobie (ze sobą), więc zdecydowanie NIE;) Łacina była moją zmorą, a najgorsze było uczenie sie sentencji na pamięć...
Sully chciał mieszkać w domku na drzewie.
nie mogę skojarzyć, w którym odcinku była o tym mowa, żeby sprawdzić. ale z tego co pamiętam, to chyba tak.
Booth często ma myśli samobójcze.
To było zdaje się w odcinku o chłopcu na drzewie - to było motto szkoły dla prominentów...
Booth żartował przy Gordonie Gordonie na temat celowości skakania z balkonu Bones (Epps tak skończył), ale to raczej były żarty. Innym razem - 3x08 podczas pechowych świąt myślał o zjechaniu z mostu... To wszystko były raczej tylko metafory.
Telewizor Bones zepsuł się, jak to wyjaśniła Boothowi w 1x15.
Sródstopie Bootha ucierpiało podczas tortur na Bliskim Wschodzie, a w odcinku o mumii Bones postrzeliła go w nogę. To był tylko rykoszet i na 90% nie w stopę;) Stawiam na NIE.
Booth upierał się, że Sweets ma 11 lat.
cindy lauper, chyba tak się ją pisze
facet Ageli, ten z pustyni, oświadczył się jej, a ona odmówiła.
To prawda. Angela miała potem do siebie o to pretensje...
Bones nie jeździ z Boothem na miejscu babci tylko wtedy gdy:
- Booth chce ja przekupić
- Bones szantażuje czymś Bootha
oo,tak, chyba tylko te dwa razy prowadziła, no chyba że jeździła sama
Booth wolał pobić ojca Brennan niż go zastrzelić. (oglądałaś te "obrazki z poczekalni u Sweetsa"? jeśli nie to:)
Max dał się złapać, bo myślał, że Brennan bierze ślub.
Za pierwszym razem Max istotnie dał się złapać, bo myślał, że Tempe wychodzi za mąż, a kolejnym razem dał się złapać, bo nie chciał znowu stracić córki. To prawda,że Booth wolał przyłożyć Maksowi niż do niego strzelać (skoro uległość nie leżaław naturze tatuśka).
O co chodzi z tymo obrazkami z poczekalni - daj znać
Matka Bones znalazła się w "Otchłani" w Instytucie.
tak, matka została odnaleziona w limbo
te "obrazki" to krótkie filmiki, chyba reklamówki serialu, gdzie Booth i Brennan siedzą niby w poczekalni u Sweetsa, jest ich ze 6. W jednej z pierwszych Booth mówi dosłownie o tym, że gdyby nie pobił Maxa, musiałby go zastrzelić.
Max uważa, że Booth jest najafniejszym gliniarzem, jaki go kiedykolwiek aresztował.
Nie oglądałam ich... nie kojarzę;)
To prawda, Max tak sie wyraził nt. Bootha.
Angela i Hodgins lubią uprzyjemniać sobie pracę schadzkami w różnych miejscach w Instytucie.
no, nie wiem, czy w różnych miejscach, ale na pewno "zeszli się" kilka razy w magazynie z łożem Kleopatry :)
W ksiązkach brennan gliniarze ukazani są zawsze jednowymiarowo.
Coś w tym jest, a przynajmniej to zarzucał jej pewien gliniarz;)
Booth uważa się za pierwowzór superagenta FBI z książek Bones.
no chyba ma prawo, Brennan nie zna żadnego tak przystojnego, seksownego, zdolnego, odważnego i zaradnego agenta :)
Booth zawsze wozi w VANie kamizelki kuloodporne.
Pewnie, że wozi... przecież jest ostrożny... prawie zawsze.
Booth ostrzegał Bones, ze jak Sully kupił łódź, to za chwilę wypłynie w rejs i będzie rozbitkiem gadającym do swoich butów.
do piłki do siatkówki, jak Tom Hanks w castcośtam
Brennan i Booth byli już "bratem i siostrą", "prawie narzeczonymi", "prawie rodzicami"
Byli tym wszystkim i to im się chwali.
Booth i Brennan byli tez razem podpici (czyli w odmiennym stanie świadomości) i w stanie nieważkości.
Booth dostał od Zacka robota, a sam dał żurawia Goodmanowi.
Bones jest przekonana o swoich talentach sypialnianych.
z tym żurawiem bym polemizowała...to nie prison break ;)))
Bones WIE, że jest dobra w łóżku.
dodam od siebie, że SZKODA, że Booth nie może tego bezpośrednio zweryfikować ;)))
Boothowi podoba się jego własna twarz taka, jaka jest.
Boothowi podoba się szystko, co jest związane z jego własną osobą (może za wyjątkiem wypadku z Filistynami), a swój wygląd zewnętrzny uważa za coś wspaniałego. To trochę egocentryczne...
Caroline uważa Bones i Bootha za dobrych ludzi (a ona nie lubi ich wielu).
uważam, że samozachwyt Bootha, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd, jest jak najbardziej uzasadniony :D
O Boothu powiedziała, że był dobry, ale o Brennan mówiła, że lubi ją, od czasu do czasu...
Brennan ma trzy doktoraty i trenuje capoeirę.
Co do napisów - nie ma za co;)
Piegżo - zagięłaś mnie. Brannan ma 3 doktoraty i jest wyszkolona w trzech rodzajach sztuk walki. Nie jestem pewna, czy capoira jest jedną z tych trzech, biorąc jednak pod uwagę charakter tej sztuki i wspominając chwyty Bones, to zakładam, że tak.
Booth chowa klucz od swego mieszkania pod wycieraczką.
lg, szczelałam z capoeirą, chyba nie było nigdy o niej mowy w serialu, wiem, że Brennan trenuje karate, a co jeszcze ?????
niee wieem nic o wycieraczce, może chodziło o fałszywą skałę?
Hej Piegża - możliwe, że Bones to tranuje, a dowiemy się tego w 4 serii. Nie powinnaś być taka skromna i powiedzieć czego się dowiedziałaś w FOXie;)). Zapewne coś wiesz o treningach Bones, ale to ukrywasz.
Masz rację - Booth nie 3ma klucza pod wycieraczką ale przy/pod fałszywą skałą (kamieniem). Nie zadałaś pytanka. Czekam na zagadkę. Pozdrowienia z Dolnego Śląska
hejka, wielbicielko...????
niestety, wczoraj wieczorem nie mogłam się dostać tutaj, bo był podobno tłok, ale się wkurzyłam, nic to, nadrobię ;)
macham Ci z Warmii :)
Brennan chciałaby znaleźć się w głowie Bootha.