PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=233995}

Kości

Bones
2005 - 2017
7,6 78 tys. ocen
7,6 10 1 78084
7,2 4 krytyków
Kości
powrót do forum serialu Kości

Szczerze? Temat zmałpowany z tv.com, ale my w polskim wydaniu też powinnyśmy mieć coś takiego, nie? Więc... jedna pisze zdanie, a kolejna pisze czy się zgadza czy nie i daje kolejne. Czyli już wasza wola czy to będzie prawda czy nie... Zaczynam:

Booth powiedział Parkerowi, że małpy są, jak ludzie.

ocenił(a) serial na 8
you

nie, to Hogins i Zack spowodowali świąteczną kwarantannę.

...
Brennan i Zack zostali pochowani żywcem.

gainka

Nie, Bones i Hogins byli zakopani

Russ pojawił się w 3 serii w szpitalu ponieważ jego przybrana córka była poważnie chora.

andzia_45

nie dam sobie głowy uciąć ale to było w 2 serii chyba


Brennan miała romans z swoim profesorem

bishi_evo

w 3x08 The Knight on the Grid

zgadza sie mial z Michaelem Stiresem antropologiem który był jej wykładowcą na studiach


W odcinku Baby in the Bough3x12
Booth, namawiający Bones na kupno domu gdzie mogł by leżeć w hamaku

ocenił(a) serial na 8
you

nie o hamak mu chodziło tylko o plazmę :)

...
Brennan uwielbia mięso a w szczególności zapach sklepu mięsnego

gainka

Choć Brennan nie ruszają ludzkie szczątki, to zapach sklepu mięsnego i samo mięso nie wpływają najlepiej na jej samopoczucie (3x03).


Hodgins uciekł ze szpitala i ukradł kule, mimo że mógł za nie zapłacić.

ocenił(a) serial na 8
_LG_

Hodgins ukradł te kule, bo w innym przypadku nie wypuściliby go ze szpitala, ale faktycznie mógł za nie zapłacić :) zrobiła to za niego Angela

Zack zabił lobbystę i zjadł jego mięso.

gainka

Zack w 3x15 przyznał się do zabicia lobbysty, ale nie do kanibalizmu.

Angela na ślub z Hodginsem włożyła włoskie szpileczki,a zamiast bukietu miała kwiatową "mufkę".

_LG_

mufkę z kwiatów miała, co do butów - nie wiem, może włoskie, kto to wie?


Hodgins zapytał wprost Brennan, czy może zeznawać przeciwko jej ojcu w sądzie, a ona się zgodziła.

piegza

Też nie wiem, czy włoskie, ale na 100% nie były na obcasie (wiadomo dlaczego;))

To prawda, Hodgins spytał Bones o pozwolenie na zeznawanie przeciwko Maxowi.


Booth rozwalił piękne zielone autko Caroline.

_LG_

aaa, nie skumałam, że chodziło o obcas :)
jeszcze jestem zestresowana
dzięki, lg, za prezent pocztowy :D

autko rozwalił, żółte autko...

Brennan został nazwana przez kumpla Bootha, sędziego na wózku inwalidzkim, jego dziewczyną.

piegza

Staram się utrudniać jak mogę;)). Ale to Booth rozwalił???


Tak, ten kumpel nazwał ją jego dziewczyną, co Booth z miejsca zdementował (1x21).


Hodgins zrobił więcej doktoratów od Bones.

_LG_

Koleżankę "puste miejsce" proszę o przeczytanie scenariusza - kwestii męża Angeli". To jak się bił z Hodginsem i Słodko było super, a kawałki o 2 facetach Bones też są ok - zwłaszcza odzywki Bootha.

_LG_

cholibka, poddaję się, Russ rozwalił, a Booth tylko nim przyjechał

piegza

Pewnie Hagridzie, pewnie....;))) Pamiętałaś nawet,że był żółty...

_LG_

Podpowiedź do mojej ostatniej zagadki: liczba doktoratów Hodginsa - szukaj w 1x18 (facet z kością)

_LG_

analiza treści epizodów: 1x18 i 1x19 wykazuje, ze Brennan i Hodgins mają po tyle samo doktoratów - 3.

dzięki za podpowiedź :)

Przez Bootha Brennan miała porysowany samochód.

piegza

Puste Miejsce (PM) wiedziałam, że jesteś świetna przez duże Ś;)

Pewnie, że Booth przyczynił się do zarysowania samochodziku Brennan - wmawiał jej, że źle parkuje. Seeley zazdrościł Bones jej zarobków i tego, że dostała wóz. Marki wozu jej nie zazdrościł, bo sam woli SUVy, a o małych autach wypowiada się dość pogardliwie (np. 1x05, 1x15).


Andy Lister i Kathy Reichs - czyli agent specjalny FBI i antropolog sądowa z książek Bones - mają ze sobą romansik

Dotyczy odcinka 2x15

_LG_

i tu też powrót Terminatora piegży Szwarcenegera

chodzi o akcję na tylnym siedzeniu AMG??? jeśli tak, to romans kwitnie ;)

Bootha rozbawił do łez wykład Brennan o męskiej menopauzie.

piegza

Tu też lg80 bywa i pozdrawia Piegżynatora.

Hm, czy Bootha rozbawił ten wykład? Raczej zirytował. Bidulek zmartwił się nieuchronnym zwiotczeniem mięśni, kłopotami z potencją. Nie okazywał zmartwienia, ale rozdrażniony przypominał, że jest ledwie po trzydziestce (35).

Booth pochodzi z Pittsburgha.

**Podpowiedź** wskazówką jest rozmowa z Gordonem Gordonem;)

_LG_

Piegżynator!? łał!

Pochodzenie Bootha kiedyś sprawdzałam, bo jedno z moich pierwszych opowiadań dotyczyło wyprawy do Pittsburgha, do jego rodziców. Czyli sie zgadza.


Roxie mówiła (brzmiała) dokładnie tak, jak Clara Bow.

piegza

Piegżynator chce mnie zagiąć i zadaje podchwytliwe pytania.

Trudno odpowiedzieć na to pytanie kategorycznie. Brennan wyobrażała sobie, że "grana" przez nią Roxie mówi (brzmi) jak Clara Bow. Nie sposób jednak tego potwierdzić, bo Clara była gwiazdą filmów niemych. Stąd sceptycyzm Bootha. On jednak najwyraźniej bardziej niż głosem Roxie interesował się jej zaimprowizowanym portfelem;)))


Angela w ciągu ostatnich 8 lat mieszkała w 6 krajach, w 25 miejscach.

_LG_

Królowo "Zgadza się/Nie zgadza się", ustalmy, że gdy pytasz o inne Kości-otrupy niż Brennan i Booth, podajesz a priori podpowiedź, okej?! :)))
Wiem, że gwiżdże, ale nie wiem, w którym uchu ;)

piegza

Masz rację Królu, 1x11 - przesłuchanie Angeli;))) Zwróć też uwagę na to, że urzędniczka uświadamia Angeli, iz jest zamężna. Skąd zatem burza w 2x21?

_LG_

ktoś zapomniał o mężu?
ktoś zapomniał, że Brennan nie boi się węży? (1x19 contra 3x05)
za dużo scenarzystów?

piegza

lg, dokonuję z Twojego powodu tak wielkiego wysiłku umysłowego, że prawie głowa mi pęka! A przecież mam wakacje!! :)

ufff, przypomniało mi się
to z przesłuchania Angeli, zgadza się- 25 adresów w 6 krajach przez 8 lat


Bones potrzebuje swoich notatek w sądzie, bo tymi skserowanymi macha.

piegza

Przepraszam, że męczę... ale chyba lubisz wyzwania? Łatwizna nie mobilizuje.

Bones może i machała kserami,a już na 100% zwrócono jej na to uwagę. To był taki chwyt sądowy (tak to zrozumiałam).

Bones zna francuski, hiszpański, łacinę i chiński.

_LG_

wyzwania lubię, ale walka z własną sklerozą, to nie walka, to mordęga:)

kojarzę jedno zdanie francuskie: parlez-vous francais?
kojarzę jedno zdanie chińskie, którego niestety nie zacytuję
kojarzę łacinę parę razy
i dużo słów po hiszpańsku
prawda (dodałabym może jeszcze niemiecki?)


W okolicach Los Angeles żyją kojoty.

piegza

Niemiecki? Tego nie kojarzę. Gdzie?

Są kojoty w Mieście Aniołów, może nawet Wiluś goni Strusia Pędziwiatra?

Booth nie uczy Bones "swoich sztuczek" np. włamania z użyciem karty kredytowej...

_LG_

w odcinku z Eppsem, kiedy przekazuje im zdanie po niemiecku i Brennan ją zapamiętuje i rozumie- 2x04 blondyka w ziemi

uczy, uczy...nie jest świnką :)


Pseudonim artystyczny Maxa to Magellan.

piegza

Max to Kolumb, o ile się nie mylę.

Booth uważa, że Bones jest skromna (1x05).

_LG_

wtedy tak jeszcze o niej myślał, bo ostatnio (3x14) trochę mu dopiekła, przechwalając się


Booth miał być koszykarzem.

piegza

Hm, myślę, że Booth był świetnym zawodnikiem w szkole by zdobyć popularność, nie przykładać się do matematyki i podrywać dziewczyny. Nie jestem pewna, czy myślał poważnie o uprawianiu sportu zawodowo...


Cam była gliną.


_LG_

Booth mówił w 3x11, że grałby, ale mu bark nawalił

Cam była gliną, owszem.

Brennan uważa, że narkotyki powinny być sprzedawane przez wyszkolony personel w czystych, bezpiecznych miejscach.

piegza

Piegża, podejrzewam, że pytasz o 3x11, bo wiesz,że go nie lubię;)))

To niemalże prawda. Bones uważa, że gdyby narkotyki były legalne, to powinny...itd. Sądzę, że nie chodziło jej o legalizację obrotu narkotyków, ale raczej nie podobały jej się ciemne zaułki, w których zaczajali sie z Boothem na dealerów prochów.

Bones uważa, że Booth jest złośliwy.

_LG_

lg, zaimponowała mi Twoja przenikliwość (jeśli chodzi o 3x11) :D

tak, Brennan zarzuciła Boothowi złośliwość.

Bones nie wierzy w niebo.

piegza

Nabijasz się ze mnie??;DDD Nie gniewam się Piegżowata. Podejrzewam Cię o 3x11, bo sama męczę Cię Sullym;DDD

Brennan nie wierzy w niebo, ale wierzy w Bootha, a on wierzy w niebo.

Brennam wierzy, że jak się przestanie szukać, to się rzecz/osoba poszukiwana sama odnajdzie.

_LG_

Ty wolisz Sully`ego, ja - koszykarzy ;)

tak, przytoczyła tę mądrość Zen Jessiemu (znowu męczyłam głowę, z którego to odcinka??? żeby się upewnić)


Brennan wrzuciła kiedyś, w ramach eksperymentu, zdechłą małpę do szybu.
(podpowiedź: mielonka)

piegza

Wszystko się zgadza;)

Bones i małpa to cała prawda i tylko prawda. Mielonka jest nie do zapomnienia.

Angela początkowo odmawiała swojej ręki Hodginsowi, bo nie oświadczył sięjej "jak należy".

_LG_

nigdy głębiej nie zagłębiałam się w meandry tej pary, ale chyba nie chodziło o to, żeby było "jak należy", tylko o to, żeby zrobił to tak, aby ją na 100% przekonać do wyjścia za niego za mąż w taki sposób, aby jej "wolny duch" nie czuł się zniewolony przez konwenanse społeczne i takie inne.
(meandry kobiecej natury to też nie bułka z masłem ;)


dla Bones nie ma nic złego w seksie "na kucyka".

piegza

Bones jest w tych sprawach tolerancyjna. Przyznała, że sama w sytuacjach łóżkowych wciela się w pewne role, ale zabawa w kuce to wg niej przesada. Nie jest zainteresowana czymś takim (3x03), ani zabawkami (1x08). Booth w tym zakresie jest jeszcze bardziej konserwatywny.


Booth w wojsku nie otrzymał odznaczeń.
(1x12)

_LG_

ochchchch, musiałabym znowu długo myśleć, gdyby nie podpowiedź :)

miał odznakę strzelca wyborowego


IQ Zacha wynosi 163.
(podpowiedź: pochodnia w samochodzie)

piegza

Podpowiedź - ważna rzecz. Zack ma takie IQ, to prawda.

Skoro juz jesteśmy w tym temacie...

Epps miał niższy iloraz inteligencji od Zacka.

_LG_

Zapomniałam o magicznych cyferkach - 2x12;)))

_LG_

- Hej, Zack, Zack! Ten facet,Decker, jest jak ty. On jest w stratosferze, jeśli chodzi o IQ.
- Jakie jest jego IQ?
- 163.
- Nie jest tam gdzie Zack.
- Jeśli on jest w stratosferze, ja jestem w jonosferze.

wyjaśnienie: Zach ma wyższe IQ niż 163 ;)

Epps ma IQ 180, Zach - dokładnie nie wiadomo, pewnie porównywalne albo wyższe.

Sweets naprawdę lubi towarzystwo Brennan i Bootha.

piegza

Szacuneczek dla Piegżynatora. Powaliłaś mnie na łopatki!!! Nie mogę się pozbierać. Zapomniałam, że jonosfera jest wyżej, wyżej i wyżej niż stratosfera. Kto by pomyślał, że geografia się przydaje... Tak więc moje pytanie o Eppsa było hm nietrafione.

Sweets lubi towarzystwo B&B choć nie chciał tego przyznać głośno. Lubi ich też obserwować dla celów naukowych. O tym, że ich lubi świadczy jego zachowanie podczas sesji, to że pomagał im bezinteresownie (czy aby?), to że spotykał się z nimi po pracy ("kręglownia"), zwierzał się z tego, że został porzucony i dążył do tego, by ich współpraca trwała możliwie jak najdłużej.

Booth nie ma nic przeciwko utracie kontroli nad sytuacją.

_LG_

oczywiście, dla odmiany wracasz do dziewczyny i gada; no tak, zemsta jest słodka ;)

przez chwilę pomyślałam eldżi, że przeceniasz moje IQ, zadając mi to pytanie, ale, ale..

Booth zazwyczaj kontroluje sytuację, a gdy traci kontrolę, np. nie mogąc zapobiec czyjejś śmierci, wtedy jest zły jak diabli, tak zły, że może zabić klauna, dobrze tylko, że klaun już wcześniej był nieżywy. :)

Brennan jest socjopatką.

piegza

O co mnie tu podejrzewają? Że niby retorsje? Zwykle byłoby to prawdą, a dziś tylko podświadomie sięgnęłam po krokodyla... Moje ego robi się złośliwe;)))


Brennan zarzucano, iż jest socjopatką (np. 1x01) czy nawet potworem (1x19 - pan wąż), ale ona zdecydowanie nią nie jest. Dlaczego? No choćby:
- kontestuje normy społeczne, ale stosuje się do nich (jest więc raczej mizantropką)
- kieruje się sumieniem (czasem zewnętrzym w postaci Bootha)
- odczuwa skruchę, miewa poczucie winy,
- zwykle nie łamie prawa
- martwi sie o innych (brat, ojciec, Booth)


Gdyby matka Parkera zechciała wyjść za Bootha on chętnie by się z nią ożenił.

_LG_

Tak, Booth ożeniłby się z Rebeką, nawet zdążył się jej oświadczyć.
No i dobrze, że się z nią nie ożenił. Po co mu blondynka w domu??? :))))


Gdyby nie było już więcej morderstw, Booth prawdopodonie nie spotykałby się w ogóle z Brennan.

piegza

Blondynka w domu czasem się przydaje - Booth znalazłby pewnie dla niej jakieś zastosowanie, np. jako stojak na parasole. Zaznaczam - nie jestem blondynką i nie mam nic do blondynek.

Gdyby nie było już morderstw Booth pewnie i tak spotykałby się z Bones - wyskoczyliby razem na kawę;))) urocza scenka.

Booth uważa, że Bones wykląda jak strach na wróble.