Podejrzewam, że maczał w tym palce kardynał Spencer, gdyż w scenie poprzedzającej napotkanie przez papę martwego kangurka, Lenny rozmawia ze Spencerem i mówi mu, że jednak nie abdykuje, a kardynał już tak się nakręcił, ćwiczył przemowy i machanie do wiernych.
Mocno naciągana interpretacja. To jest typowy zabieg Paolo Sorrentino.
Nie jest pytaniem kto zabił kangura tylko dlaczego i co to oznacza. To nie jest film akcji gdzie szukamy sprawcy zabicia kangura. Sam kangur jest tu w ch*j abstrakcyjnym wątkiem i to nie chodzi o to że był kangur i kangur zginął