i teraz kto się tym zajmie. Cały odcinek może nie za bardzo ciekawy, oczywiście z wyjatkiem tej końcówki. Tym razem to jest wyłącznie wina Winczestrów oraz Castiela, na nikogo nie będą mogli zwalić winy, odpowiedzialność tylko na nich spoczywa, z gdyby załatwili ich brytyjscy ludzie pisma to by do tego nie doszło i nie groziła Ziemi kolejna katastrofa.
E tam Dean zabił śmierć i nie było jakiś kosmicznych konsekwencji (Poza ciemnością)
Myślę, że to będzie kwestia czysto kosmetyczna--> Nowy aktor w roli śmierci.
O ile mi wiadomo to Dean lub Sam nie zawarł zadnego paktu ze śmiercią pewnie dlatego nie było żadnych konsekwencji po zabiciu śmierci