Też jestem tego ciekawy. Na pewno jest nim Lucyfer. Drugą obstawiałbym Śmierć. A skoro Lucyfer jest odporny na Colta to prawie na pewno są też odporni pozostali Archaniołowie - Gabriel, Michael, Rafael. Czyli jak dotąd mamy ,,dwa stworzenia" (archanioły i śmierć).

Na szczęście żółtoocy "książęta piekieł" się łapią - patrz Azazel.
Oprócz niepewnej "Śmierci", która nie żyje pozostaje jedna niewiadoma.

Śmierć nie żyje, jak to fajnie brzmi :D Ciekawe, czy powróci. Albo czy na jej miejsce znajdzie się ktoś inny. Bo wszak on sam powiedział, że prędzej czy później zabierze samego boga, lucyfera i każdego - nikt nie zdoła się oprzeć jego mocy. Czy ktoś tak potężny jak ,,Śmierć" zginąłby?

Jakbym chciała, żeby powrócił... Śmierciu to jeden z moich ulubieńców... Scena w Pizzerii była "ciarogrenna" (dobre stare czasy).

Może są na to szanse, bo w końcu po jego śmierci (hehe) powinno się coś zadziać, powinny być konsekwencje, a nie stało się nic oprócz tego, że kosiarz Billie miała ból tylnej części ciała, zresztą zupełnie nie wykorzystany, (a w sumie ją lubiłam).

No i czekam na te mrożące krew w żyłach konsekwencje "zerwania paktu krwi" z rozciętej śrubką dłoni ;)
Na pewno i tak wszystko spieprzy Sammy - już go wrabiają w tych strasznie ciulastych Londyńskich Ludzi Pisma ( w skrócie LoL)... Znowu mu się dostanie po rozczochranej główce od brata, który (prawie) zawsze ma rację.

czyli wychodziło, by na to, że te 5 stworzeń to:
Bóg
Archaniołowie
Książęta piekieł
śmierć i może też kosiarze
lewiatany ????

Książęta się nie łapią. Azael, żółtooki też był "książęciem" i zginął zastrzelony przez Deana.

czyli znamy 3 stworzenia, a dwa pozostają zagadką mogą być też jeźdźcy apokalipsy

Sam wspomniałeś o Ciemności - to nr 4, chyba że wrzucamy ją do worka "Bogowie".

Może scenarzyści nas zaskoczą i wrzucą jakiegoś nietypowego potwora, którego Colt nie tknie. Mnie by się podobała abstrakcyjna Nicość, bo Śmierciu umarł, a Bille straszyła konsekwencjami - coś takiego co ścigało Doctora Who, a nie kolejna "bardzo groźna laska", która pogada ze staruszką od gołębi i po ptakach ;)
Dobrym sposobem na uruchomienie czegoś takiego są Ludzie Pisma i ich idiotyczne zabawki, a Łoś (Sam) się chce z nimi bawić, więc... Ostatnią szansą na uratowanie świata mógłby się okazać Lucek i jego dziecko (prawie jak Logan i ta mała) - Co myślicie o takim przewrotnym finale SPN?

no może i to było by dobre, ale ja bym chciał wprowadzenia antychrysta, w którymś sezonie pojawił się w roli małego chłopca, za szybko zrezygnowali z tego wątku i on mógłby być tym piątym stworzeniem, razem z dzieckiem lucka mógłby dość dobrze namieszać :)

Ciekawi mnie, skąd właściwie wiadomo, że akurat 5 istot jest na niego odporne. Pierwszy raz stwierdza to Lucyfer, potem alfa wampirów. Znamy wszystkie użycia Colta - z nabojami oryginalnymi i dorabianymi - z wyjątkiem pierwszych pięciu strzałów, które oddał łowca, dla którego S. Colt wykonał broń. Albo więc jest to czysta teoria, albo ów łowca pechowo 5/5 razy trafił na istoty odporne na te kule i przeżył wystarczająco długo by o tym opowiedzieć.
Lucyfer jako istota żyjąca być może i miliony lat mógł domyślać się, że byle pukawka to za mało by uśmiercić Archanioła lub istotę wyższą/starszą, jednak skąd taka wiedza u alfy? Od chwili wprowadzenia Colta do serialu aż do piątego sezonu broń ma opinię niezawodnej. Nic nie wskazywało na to, że ma jakiekolwiek ograniczenia. Skąd więc o tym wiadomo? Lucyfer musiał wiedzieć lub przynajmniej się domyślać, inaczej nie pozwoliłby do siebie strzelić.
Zakładam, że 'odpornymi' są istoty równe wiekiem i starsze od Archaniołów (lub nawet zwykłych aniołów) a więc: Chuck, Amara, Śmierć i Lewiatani.

Bóg,/Ciemość - to ta sama rasa, Archanioły, Jeźdźcy apokalipsy........Może lewiathani... Reszty nie wiemy. Nie wiemy czym była eva (pół lewithan pół człowiek? Jakaś hybryda lub mutacja?) Może nephilim/antychryst......